Telewizja Polska zaczęła produkcję serialu „Korona królów” o Kazimierzu Wielkim

Rany czy kostiumolodzy i osoby odpowiedzialne za scenografię nie potrafią dostosować strojów i wnętrz do realiów tamtych czasów? Wszystko takie wymuskane i czyste. To jest odrealnione! Idealnie czyste stroje, ściany pięknie i bez osadów ze świec, fryzury, gładko ogoleni, jak od stylisty wąsy itp. Na Peruna i Borutę aż oczy bolą! Aż boję się scen z pola bitwy, gdzie wojowie w błyszczących zbrojach, bez grama błota na sobie, proste i świecące miecze bez rdzy i ubytków, konie błyszczące czy kolorowe jarmarki, pięknie ubrane białogłowy z makijażem... film historyczny to także realia życia codziennego ówczesnych czasów. Proszę porównać to z produkcjami gdzie naprawdę dba się o szczegóły aby film był realistyczny jak chociażby Wikingowie... no ale cóż .. TVP wie lepiej..

Będzie też odcinek o Klarze Zach? O poligamii naszego Wielkiego króla też chyba nie zapomną?
Obawiam się, że będzie to biedne, źle zagrane i źle napisane widowisko dla gawiedzi chcącej zobaczyć Polskę wielką i wspaniałą. Żadnych cieni i negatywów nie przewidziano.
ps. Łokietka zagra ś.p. Smoleń??

Rany czy kostiumolodzy i osoby odpowiedzialne za scenografię nie potrafią dostosować strojów i wnętrz do realiów tamtych czasów? Wszystko takie wymuskane i czyste. To jest odrealnione! Idealnie czyste stroje, ściany pięknie i bez osadów ze świec, fryzury, gładko ogoleni, jak od stylisty wąsy itp. Na Peruna i Borutę aż oczy bolą! Aż boję się scen z pola bitwy, gdzie wojowie w błyszczących zbrojach, bez grama błota na sobie, proste i świecące miecze bez rdzy i ubytków, konie błyszczące czy kolorowe jarmarki, pięknie ubrane białogłowy z makijażem... film historyczny to także realia życia codziennego ówczesnych czasów. Proszę porównać to z produkcjami gdzie naprawdę dba się o szczegóły aby film był realistyczny jak chociażby Wikingowie... no ale cóż .. TVP wie lepiej..

trollo lollo, Polacy już ci w XII w. pięknie byli wypielęgnowani oraz skorzy do higieny z użyciem wody źródlanej i mydełka, już nie wspominając o sztućcach i manierach przy stolę, o fą papą