SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Wydawca „Listy Wächtera”: honorarium Magdaleny Ogórek nie zależy od dotacji MKiDN, Wirtualna Polska omija meritum książki

Michał Jeżewski, prezes Zony Zero, która wydała książkę „Lista Wächtera” Magdaleny Ogórek, w odpowiedzi na publikacje Wirtualnej Polski podkreślił, że umowa z publicystką została podpisana przed otrzymaniem przez wydawnictwo dotacji ministerialnej, a honorarium autorki jest niezależnego od tego wsparcia. - Autor artykułu na WP.pl skrzętnie omija meritum książki - ocenia Jeżewski.

Dołącz do dyskusji: Wydawca „Listy Wächtera”: honorarium Magdaleny Ogórek nie zależy od dotacji MKiDN, Wirtualna Polska omija meritum książki

19 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
prawda
W mojej ocenie próbuje się odwrócić uwagę od meritum książki atakując Ogórek. A książka porusza problem, który w sumie jest spychany od dawna na drugi plan, czyli rabowanie polskich dzieł sztuki przez Niemców w czasie II wojny światowej. Jako że w Polsce silne są media z niemieckim kapitałem to spodziewam się ostrych ataków personalnych na Ogórek, byle odwrócić uwagę od sedna książki, które jest jakże niewygodne dla Niemców.
odpowiedź
User
lady pank
Zona Zero?
odpowiedź
User
kleofas
Błagam, nie nazywajmy pana Sikory dziennikarzem. Jest wiele osób w tym środowisku, z którymi można się nie zgadzać, ale którzy mają jakiś warsztat, potrafią się wysłowić, coś składnego napisać. Pan Sikora z pewnością się do nich nie zalicza. Pisanie idzie mu słabo, a występy przed kamerą jeszcze gorzej. Mogę się założyć, że jak pan Machała skończy się w WP, to wraz z nim skończy się też pan Sikora, który w zasadzie ma wątpliwe kwalifikacje do tego, by pracować choćby w jakimś lokalnym dzienniku. Na szczęście dla niego są jeszcze media takie jak oko.press, gdzie nie brakuje zaangażowanych politycznie grafomanów; ewentualnie pozostaje zawsze powrót z podkulonym ogonem do miernego natemat.
odpowiedź