Dziennikarz Radia Merkury rezygnuje z pracy. „Szukałem porozumienia. Szkoda”

Niestety usuwacie niewygodne komentarze. A jednocześnie "niby" bronicie niezależności dziennikarskiej. Raczej śmiechu warte. Kluczka dostał szansę od "dobrej zmiany" ( poprzednicy nie dali mu programu publicystycznego), a teraz ją opluwa. Za PO-PSL zawieszano go kilka razy. Może jest po prostu kiepski.

Mi codziennie usuwają każdy komentarz, który nie jest po ich myśli. Goebbels byłby z nich dumny.

pożyczone, ale trafne. - "Ciekawe dlaczego "dociekliwy" Kluczka nie zainteresował się Krzysztofem Mieszkowskim z Nowoczesnej, który był dyrektorem Teatru Polskiego we Wrocławiu i nie miał wykształcenia wyższego. I syn R.C i K.M. z tego samego miasta. Na str.Sejmu Mieszkowski podaje, że ma wykształcenie średnie ogólne, a w rubryce zawód: kulturoznawca. Można sobie sprawdzić. I o ile analitykiem można się stać wykonując dany zawód, to już "kulturoznawcą" mozna zostać wyłącznie po ... "Kulturoznawstwie". Kluczka tanimi chwytami zrobił sobie niezły pijar, chyba tylko slepy nie zauwazy, że w stosunku do "swoich" już nie jest taki dociekliwy. No i tyle ... drodzy panstwo - razem z wszelkiej maści Kluczkami macie wspolnego z rzetelnością i niezależnością dziennikarską. 
Link do str. Sejmu    http://www.sejm.gov.pl/Sejm8.nsf/posel.xsp?id=249 "

możecie sobie pisać, co chcecie ale dziennikarz powinien móc pytać polityków o wszystko