SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Nowe przepisy o transporcie drogowym mogą uderzyć m.in. w Ubera. „Zmiany w dobrym kierunku, problem w egzekwowaniu prawa” (opinie)

Ministerstwo Transportu i Budownictwa przygotowało zmianę ustawy o transporcie drogowym. Niektóre przepisy mają regulować funkcjonowanie na polskim rynku pośredników w usługach przewozowych przewidując konieczność posiadania licencji przez aplikacje mobilne i możliwość ich blokowania. Uber ostrożnie podchodzi do projektu i obiecuje współpracę przy jego wprowadzaniu, a szefowie mytaxi i iTaxi w rozmowie z serwisem Wirtualnemedia.pl doceniają niektóre planowane zmiany, choć podkreślają konieczność dalszych dyskusji nad proponowanymi przepisami.

Dołącz do dyskusji: Nowe przepisy o transporcie drogowym mogą uderzyć m.in. w Ubera. „Zmiany w dobrym kierunku, problem w egzekwowaniu prawa” (opinie)

14 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
hj
Jestem za ale tak samo powinno być z zwodem prawnika. Żadnych licencji egzaminów itp. Każdy może iść do sądu i reprezentować klienta. Pasi taka konkurencja?
odpowiedź
User
prawnik
Jestem za ale tak samo powinno być z zwodem prawnika. Żadnych licencji egzaminów itp. Każdy może iść do sądu i reprezentować klienta. Pasi taka konkurencja?


Zdecydowanie tak. Tak jest w niektórych stanach USA. Najniższy stopień uprawnień prawniczych otrzymuje się za ukończenie studiów licencjackich obejmujących programem jakąkolwiek filologię klasyczną.
Rynek jest naprawdę dobrym regulatorem, jeśli dbamy o jego przejrzystość.
A jeśli ktoś chciałby skorzystać z usług kogoś bez przeszkolenia prawniczego, by prowadził jego proces? Czemu nie! To jego życie i jego sprawa. Ma prawo prowadzić ją, jak uważa za stosowne. Ma prawo uczyć się na błędach.

Ps. Koło każdego Sądu jest kilka biur pisania podań i pseudo- kancelarii. Wielu ludzi korzysta takich usług. Świadczą je czasem studenci prawa, czasem aplikanci. Z różnym skutkiem. Usługi wątpliwej jakości, lecz niskiej ceny są potrzebne.
odpowiedź
User
prawnik
Jestem za ale tak samo powinno być z zwodem prawnika. Żadnych licencji egzaminów itp. Każdy może iść do sądu i reprezentować klienta. Pasi taka konkurencja?


Zdecydowanie tak. Tak jest w niektórych stanach USA. Najniższy stopień uprawnień prawniczych otrzymuje się za ukończenie studiów licencjackich obejmujących programem jakąkolwiek filologię klasyczną.
Rynek jest naprawdę dobrym regulatorem, jeśli dbamy o jego przejrzystość.
A jeśli ktoś chciałby skorzystać z usług kogoś bez przeszkolenia prawniczego, by prowadził jego proces? Czemu nie! To jego życie i jego sprawa. Ma prawo prowadzić ją, jak uważa za stosowne. Ma prawo uczyć się na błędach.

Ps. Koło każdego Sądu jest kilka biur pisania podań i pseudo- kancelarii. Wielu ludzi korzysta takich usług. Świadczą je czasem studenci prawa, czasem aplikanci. Z różnym skutkiem. Usługi wątpliwej jakości, lecz niskiej ceny są potrzebne.
odpowiedź