Nowy podatek odetnie polskich internautów od zagranicznych e-sklepów. „Nierealny i szkodliwy projekt”

A jak Min Fin ściągnie podatek przy zakupach niematerialnych, gdy firma kurierska nie uczestniczy? (Muzyka, gry, filmy, programy, ebooki - kupowane w sklepach zagranicznych)

Jeśli "ekspert twierdzi że zagraniczne serwisy zrezygnują z Polskiego klienta to samo to zdanie sprawia że nie jest ekspertem. Zagraniczne serwisy obejdą ten podatek tworząc spółki zależne i tym samym omijając opodatkowanie, natomiast nikt powtarzam nikt nie zrezygnuje z rynku 37mln potencjalnych konsumentów z przyrostem ecommercu rok rocznie. Także Panie "ekspert" dla kogo Pan lobbuje?

Polacy powinni pamiętać że to zagraniczne koncerny są uzależnione od Polski a nie na odwrót, wyobraźmy sobie że w dobie wszechogarniającego kryzysu jakaś firma zachodnia rezygnuje z rynku Polskiego, co w tedy z pracownikami tej firmy? Co z linia produkcyjną w fabryce której zatrzymanie i ponowne wznowienie kosztuje więcej niż sama fabryka? Takie gadki typu firma zachodnia odetnie polaków od dostępu do swoich towarów wygłaszają albo głąby albo ludzie na garnuszku zachodnich koncernów. Jest nas 37mln ludzi których trzeba nakarmić, ubrać, dać rozrywkę i pochować i tak nas postrzegają koncerny zachodnie.

Ktoś cały czas pracuje nad tym projektem i bierze za to prawdopodobnie niemałe pieniądze. Tymczasem z góry wiadomo, że to się nie przyjmie. W momencie zakończenia prac nad przepisami wszyscy z ulgą odbiorą informacje, że to nie wejdzie w życie i nikt nie będzie zastanawiać się dlaczego zostały wydane pieniądze na tak absurdalny projekt. Co więcej wszyscy chętnie zapomną o całej sprawie byle by do tego nie wracać. W ten sposób rządzący mogą ukryć wydatki i opłacać sobie "swoich" ludzi.