SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Polski „Vogue”: własny styl, ciekawy layout, imponująca liczba reklam

Siłą polskiego wydania „Vogue”, który w środę trafił do sprzedaży są: niejednoznaczność, odmienność, kontrowersyjność i wzbudzanie emocji. Oryginalna okładka, niebanalna i inspirująca treść, teksty budzące apetyt na dłuższe formy tego typu, piękne i oryginalne zdjęcia, zaskakująca liczba reklam niespotykana dotychczas na polskim rynku wydawniczym - oto pierwsze oceny polskiego wydania „Vogue” zebrane z rynku przez Wirtualnemedia.pl.

Dołącz do dyskusji: Polski „Vogue”: własny styl, ciekawy layout, imponująca liczba reklam

66 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Czarna Wołga
Zamiast robić tak jak Bozia Wintour przykazała, robią po swojemu, czyli idą słynną polską trzecią drogą. Donikąd


Tak się składa ,że Twoja Bozia Wintour robi jedno z najnudniejszych i najbardziej zachowawczych edycji na świecie. Słodkie okładki do wyrzygu okładki z Kardashiankami. Co kto lubi. ale coś czuje że bozie WIntoru to ty znasz z "Diabeł ubiera się u Prady" ..w twoim wypadku ..na "Diabeł ubiera się Na Pradze".
odpowiedź
User
Czarna Wołga
Sukces bo klient płaci za 100 stron reklam? No litości! Ja rozumiem, że to fajnie dla wydawcy, że znalazł tylu reklamodawców, ale pseudo-ekspertom od mediów przypominam, że ideałem wydawniczym są media BEZ REKLAM. Reklamy są koniecznością ekonomiczną. Ideałem produktu medialnego jest produkt wypełniony w 100% treścią. Jaranie się tym, że czytelnik płaci za magazyn, w którym 1/3 zawartości to reklamy, to porażka.


Klasyczna Polska w natarciu. Kilka miesięcy temu były podśmiechujki ,że niby kto tam reklamy wykupi bo przecież marek nie ma w Polszy ...a tu proszę ...i znowu płacz ale teraz ,że reklam za dużo. Polecam kupić sobię chociaż raz Vogue Uk czy Vogue Paris ...nie mówiąc już o Vogue China ..przy nich Vogue PL to ulotka z Lidla w ilości reklam. ..ale skąd ty to masz wiedzieć przecież Wołga znasz z Wirtualnych Mediów.
odpowiedź
User
Czarna Wołga
Sukces bo klient płaci za 100 stron reklam? No litości! Ja rozumiem, że to fajnie dla wydawcy, że znalazł tylu reklamodawców, ale pseudo-ekspertom od mediów przypominam, że ideałem wydawniczym są media BEZ REKLAM. Reklamy są koniecznością ekonomiczną. Ideałem produktu medialnego jest produkt wypełniony w 100% treścią. Jaranie się tym, że czytelnik płaci za magazyn, w którym 1/3 zawartości to reklamy, to porażka.


Wołg bez reklam hehehehe ....dobre sobie. Kolejny debil.
odpowiedź