SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Publicysta Krzysztof Wołodźko oskarżony o molestowanie. „Przeprosiłem prywatnie, a temat upubliczniono po naciskach”

Portal Codziennikfeministyczny.pl opublikował artykuł Małgorzaty Szymaniak, współpracownicy kwartalnika „Nowy Obywatel”, w którym kobieta oskarża publicystę Krzysztofa Wołodźko o nachalne pisanie wiadomości o podtekście seksualnym, określając jego zachowanie molestowaniem. - Były to niestosowne zachowania, których żałuję. Nie mogę się jednak pogodzić z faktem, że postanowiono zrobić z nich sprawę publiczną. Temat upubliczniono w efekcie nacisków, żebym przeprosił za wszystko publicznie. Rozważam konsultację z prawnikiem - tłumaczy nam Wołodźko.

Dołącz do dyskusji: Publicysta Krzysztof Wołodźko oskarżony o molestowanie. „Przeprosiłem prywatnie, a temat upubliczniono po naciskach”

74 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Nienawidzęwaswszystkich
Nie wiem ile lat ma ta pani i ten pan ale sytuacja i dialogi trochę jak w szkole podstawowej


Wołodźko ma 41 lat, autorka 27. W oryginalnym artykule na Codzienniku (zachęcam do zapoznania) ta wyraźnie szokująca dla autorki różnica wieku podkreślana jest wielokrotnie jako jedna z rzeczy które czyniły jego zachowanie niedopuszczalnym. Ogólny wydźwięk pierwotnego jest taki, że nie chodzi tu o naruszenie jakichś uniwersalnych, jednakowych dla wszystkich norm zachowań, a raczej o fakt że te konkretne erotyczne aluzje pochodziły od mężczyzny kilkanaście lat starszego i niezbyt atrakcyjnego fizycznie. A poza tym że próbował z wieloma kobietami jednocześnie.

Pensjonarska mentalność przebrana w język radykalnego feminizmu.


A może chodzi o to, że mając tyle lat, ile ma, powinien się trochę lepiej zachowywać. To nie jest jakiś 20-letni nabuzowany hormonami student, tylko dorosły facet, który powinien być odpowiedzialny i powinien przedkladać zdrową atmosferę w pracy i szacunek do koleżanek nad własne prymitywne potrzeby.

Jako 20-letni student czuję się obrażony, proszę mnie publicznie za to przeprosić bo inaczej zrobię akcję w stylu #metoo
odpowiedź
User
Zzzzz.....
dorosły facet, który powinien być odpowiedzialny i powinien przedkladać zdrową atmosferę w pracy i szacunek do koleżanek nad własne prymitywne potrzeby.


Jasne. Potrzeby seksualne są "prymitywne", "dorosłość" polega na ich tłumieniu a pożądanie kogoś z automatu wyklucza szacunek wobec tej osoby. To jest dokładnie to o czym piszę, pensjonarska mentalność z epoki wiktoriańskiej przebrana w język nowoczesnego feminizmu.

Oczywiście Wołodźki próby podrywu były w marnym stylu, desperackie i najprawdopodobniej kompletnie nieskuteczne (dlatego zresztą oskarżenia ograniczają się do wiadomości tekstowych). Ale to nie oznacza zgody na neopurytańską ideologię z pozycji której zachowania te są krytykowane w Codzienniku.
odpowiedź
User
podtekst seksualny
"Autorka przyznaje jednak, że chciała rozwinąć współpracę z kwartalnikiem „Nowy Obywatel” i zależało jej na dobrych kontaktach z redakcją. Dlatego starała się załagodzić relację z Krzysztofem Wołodźką. - Później Wołodźko znudził się już rozmowami ze mną i zaproponował co prawda jeszcze poprowadzenie spotkania w jego zastępstwie, jednak poza tym zwracał się do mnie raczej oschle i odpowiadał zdawkowo"

I już po roku szanowna pani postanowiła ujawnić to wstrząsające molestowanie wiadomościami o podtekście seksualnym. Pewnie z rozwinięcia współpracy nic nie wyszło. Tylko ciekawe kiedy - i czy w ogóle - napisała gościowi, żeby darował sobie te końskie zaloty. Na ten temat nic w tekście nie widać.
odpowiedź