SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Rekompensata dla TVP i Polskiego Radia to pomoc publiczna? „Potrzebny jest zastrzyk pieniędzy”

Biuro Analiz Sejmowych Kancelarii Sejmu w trybie pilnym zaopiniowało projekt dotyczący rekompensaty dla Telewizji Polskiej i Polskiego Radia, która miałaby wynosić - jak podawaliśmy - maks. 1,26 mld złotych. - Projekt może zostać uznany za plan pomocy publicznej, podlegający notyfikacji KE -  napisano w dokumencie.

Dołącz do dyskusji: Rekompensata dla TVP i Polskiego Radia to pomoc publiczna? „Potrzebny jest zastrzyk pieniędzy”

17 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
jsz
W radiu nie ma pieniędzy ale Biuro Dyrektora Technicznego obfituje w gabinety, sekretariaty na wzór ministerialny. To oczywiście zupełnie zbędne i niczego nie wnosi poza bałaganem. Pan Józef Wacnik zniszczył technikę radia doszczętnie, obstawił się kolegami. Nie ma kasy w radiu?
odpowiedź
User
Shame
Wstyd mi, że żyję w kraju, w którym dzieją się takie rzeczy. Władza dla władzy - bez wizji i pomysłu. Kasa jest wydawana miliardami na głupoty, a ważne dla społeczeństwa sprawy są daaaaleko z tyłu. Ręce opadają...
odpowiedź
User
mechanik
W radiu nie ma pieniędzy ale Biuro Dyrektora Technicznego obfituje w gabinety, sekretariaty na wzór ministerialny. To oczywiście zupełnie zbędne i niczego nie wnosi poza bałaganem. Pan Józef Wacnik zniszczył technikę radia doszczętnie, obstawił się kolegami. Nie ma kasy w radiu?


Pozwolę sobie na dodanie paru słów. W technice od dłuższego czasu dzieje się nieciekawie. Kierownicze stanowiska są obejmowane przez ludzi, którzy z radiową techniką profesjonalną czy w ogóle z techniką mają kontakt co najwyżej teoretyczny. Chciałbym zobaczyć ich w działaniu nie polegającym na sygnowaniu swymi szacownymi nazwiskami jakiś papierzysk, ale w praktycznym działaniu - tworzeniu/projektowaniu jakiejś infrastruktury, sieci lub konfiguracji czy naprawy sprzętu. Śmiechu byłoby co nie miara, a więc nie zobaczę. Parę razy kiedyś widziałem - ręce z szelestem opadały... A wszystko to mieni się inżynierami i bierze ciężkie pieniądze, przyjeżdża nawet z innych miast by posiedzieć w gabinetach i stroić "mądre" miny. Ciekawe jakby się zatrudnili w prywatnych radiofoniach, może by taki/taka dostał/a jedną czwartą tego co ma Polskim Radiu i to tylko do czasu pierwszej realnej, praktycznej próby.
odpowiedź