SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Główny udziałowiec Ringier Axel Springer Media: wskutek braku reklam państwowych tracimy miliony, ale nie wycofamy się z Polski

Marc Walder, CEO koncernu Ringier, większościowego udziałowca Ringier Axel Springer Media, zapowiedział, że firma nie wycofa się z polskiego rynku. Zaznaczył jednak, że z powodu wycofania z jej tytułów reklam przez duże firmy państwowe zanotowała miliony euro strat.

Dołącz do dyskusji: Główny udziałowiec Ringier Axel Springer Media: wskutek braku reklam państwowych tracimy miliony, ale nie wycofamy się z Polski

44 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
dajcie spokoj
AGora, tvn, axel, GW trzeba szukac haki i afery na partie rządzaco bo długo nie dacie rady bez wsparcia państwowego hajsu!
odpowiedź
User
conf
Wyjdźmy od podstaw. Reklama służy pozyskaniu klientów i powiększaniu zysków zamawiającego. Tak zamawia reklamę podmiot prywatny.
I co ponad to, jest zboczeniem.

Reklama spółek Skarbu Panstwa, zwłaszcza obecnie (poprzednio zamowienia reklam przypadkowo pokrywały się to z kanałami docierania do klienta), jest dowodem na to, dlaczego własność państwowa jest najgorszą, najbardziej szkodliwą formą własności. Reklama ta służy nie wiadomo czemu. Skierowana została do kanałów dystrybucji, w których jest niewielu nabywców. Służy w zasadzie bardziej patronatowi, niż sprzedaży. W stopniu tak wyraźnym, że zastanawiam się, kiedy Komisja Europejska podejmie temat reklamy jako niezgłoszonej, nielegalnej pomocy publicznej. I w którym momencie reklamy zamawiane przez obecne władze spółek, spowodują postępowania prokuratorskie związane z działaniem na szkodę spółki.

Osobna sprawa, którą tu widzę, to wielki kompleks niższości wobec Niemców po stronie partii rządzącej i jej zwolenników. Kompleks tak głęboki, że nie pozwala zauważyć, w którym punkcie Niemcy mają rację. A w zasadzie cały supeł kompleksów. Kompleks minerałów, poczucie niższości w stosunku do przedsiębiorców, uraz do filozofów, kompleks elit, itd.
Taka suma kompleksów uniemożliwia korzystanie z konstruktywnej krytyki. W zasadzie uniemożliwia rozumienie świata. Uniemożliwia rozumienie własnych porażek. Za to ułatwia usprawiedliwianie się z własnej polskiej głupoty. Jak coś nie wychodzi, można zrzucic na Niemca;p


akurat jeśli chodzi o zwalanie na kogoś winy czy też odpowiedzialności to nikt w tym nie pokona Niemców - " To nie mój dziadek pchał żydów do gazu , to byli "naziści", prawdopodobnie z polski lub księżyca ". "To nie mu rozpętaliśmy dwie wojny światowe - taka była polityczna sytuacja w europie" :) " To nie my zapraszaliśmy imigrantów" Takie teksty u nich to standard - a to co ty wypisujesz teraz także ma piękne określenie - to tzw "murzyńskość" :) Najlepiej siedzieć cicho, zgadzać się na wszystko, bo nam merkelowa tytuł" króla europy " dla tuska odbierze i w ogóle będziemy wytykani przez salony i nas junker pijak nie poklepie po plecach : ) Brawo - Myślenie rodem z plantacji bawełny w południowej kolonii - "siedzmy cicho bo nasz pan będzie zły na nas i kolacji nie dostaniem" :)
odpowiedź
User
Fux
Czyli wychodzi na to, że po GW kolejne prywatne media były utrzymywane za państwowe pieniądze.
odpowiedź