SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Trwa śledztwo ws. nieprawidłowości w „Newsweeku”

Niedługo minie rok odkąd prokuratura wszczęła postępowanie ws. nieprawidłowości, do jakich miało dochodzić w redakcji tygodnika „Newsweek Polska” (Ringier Axel Springer Polska) za czasów, gdy kierował nim Tomasz Lis. Śledczy wciąż przesłuchują świadków, ale w dalszym ciągu nie rozmawiali z samym Lisem.

Dołącz do dyskusji: Trwa śledztwo ws. nieprawidłowości w „Newsweeku”

29 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
ABC
No rodzice Wandy Lis nie awansowali. Co do reszty trzeba byłoby mieć jakieś statystki. Wiadomo na pewno, że z analfabetyzmem II RP sobie nie poradziła. Za krótko? No rodząc się w 1920 roku w państwie zdołającym wyegzekwować obowiązek szkolny to w 1939 roku każdy pomiędzy 6 a 19 rokiem życia powinien umieć przeczytać stronicę tekstu. A tak nie było i na to dane są.
odpowiedź
User
Zbyszko ze Zbyszkowa
Lis Lisem, ale z tego co słychać na mieście, to ten problem w RASP niejednego ojca ma…
Wyzwiska, rzucanie meblami na spotkaniach, bo przecież stanowisko predystynuje i upoważnia do upustu nadprzyrodzonym mocom i zdolnościom nieskończonym…
Miotła zamiecie, procedury działają, nikt o niczym nie wie, wszyscy pierwsze słyszą, struktura elastyczna więc zawsze jest kogo wepchnąć pod autobus, w związku z tym przełożeni czyściutcy jakby nieużywani…
odpowiedź
User
Piotrek z Piotrkowa
W RASPie dziwnie zawsze przy podejrzeniach o nieprawidłowości, nikną pracownicy niższego szczebla, na których można zrzucić winę, wiedząc, że będą siedzieli cicho, żeby się smród za nimi nie ciągnął. A ci na górze zawsze trzymają się mocno i ręce mają czyściutkie. Ciekawe kiedy ktoś z tych wepchniętych pod autobus odważy się mówić, wtedy Lis będzie najmniejszym problemem
odpowiedź