Z Trójki znika audycja Moniki Brodki. Krzysztof Zalewski poprowadzi „Zalef Zgiełku"

@Maciuś (ten klonserwatywny) - wiesz, raz już na Twoje posty próbowałem odpowiedzieć merytorycznie, ale wiedzę, że jesteś nie tylko konserwatywny, ale zakonserwowany i zaimpregnowany na wszelkie objawy czegoś innego, niż Twoja optyka świata.

Wolna wola. To wolny kraj. Ale uprzejmie Cię proszę - jak Ci się "Trójka" nie podoba, to przełącz sobie na Jedynkę czy Radio Maryja, i daj ludziom żyć. Tego twojego bełkotu o "ukonserwatywnianiu", "przewietrzaniu" i "kulturze narodowej" nie można już czytać.

Zrozum, człowieku - patriotyzm i "narodowość" w takiem stylu było dobra sto lat temu, kiedy w czasie rozpadu wielkich imperiów XIX w. Europy potrzebna była idea, dająca podstawę do tworzenia państw "narodowych". Dzisiaj ta koncepcja się wyczerpała - ludzi nie interesuje jakaś abstrakcyjna "polska racja stanu", "My Naród" - interesuje ich w najlepszym wypadku to, co dotyczy ich miasta - "małej ojczyzny".

Zawracasz kijem Wisłę, dążąc do powrotu do idei, która tak jak komunizm, neoliberalny kapitalizm, monarchia absolutna, po prostu się wyczerpała.

Trójka przed dojściem do władzy Kaczyńskiego i jego dworu nie najgorzej to rozumiała. Kaczyński i ci, którzy stoją za nim - albo nie rozumieją, albo udają, że nie rozumieją, żeby nie drażnić szefa.

Tyle.

Teraz możesz sobie hejtować.

Panie Świetlik czekam kiedy zaprosi pan niejaką Dodę do prowadzenia audycji słowno-muzycznych w Trójce. Przy okazji. Na pana popisy w tvppis patrzeć nie mogę. Żenada i wodorosty.

Szkoda. Lubiłem audycję Brodki (choć za samą wokalistką nie przepadam). Kolidowała mi z "Nocą u Berniego" w Radiu Poznań.