SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

TVP bez kolejnych reaktywacji dawnych programów. „Wieczorynka” i „Wielka gra” nie wrócą

Telewizja Polska nie zamierza wznawiać kolejnych znanych programów sprzed wielu lat, pod znakiem zapytania stoi reaktywacja „Wielkiej gry”. - Podjęliśmy próbę, bo był ogromny sentyment społeczny do niektórych formatów i rodzaj presji, żeby spróbować. Weryfikacja wyszła negatywnie, okazało się, że widzowie są przyzwyczajeni do powstałych przez lata kanałów tematycznych - uzasadnia prezes TVP Jacek Kurski.

Dołącz do dyskusji: TVP bez kolejnych reaktywacji dawnych programów. „Wieczorynka” i „Wielka gra” nie wrócą

19 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Anna
Ja tam wolę oglądać wieczorynkę na TVP1 niż na jakimś kanale tematycznym i przypuszczam, że nie tylko ja, więc nie ma racji Jacek Kurski z tym przyzwyczajeniem do kanałów tematycznych, a wieczorynka na rzeczonym kanale przypuszczam, że miałaby większą oglądalność od Teleranka, Pegaza i Sondy. Skąd w ogóle pomysł, że skoro jedne programy mają słabą oglądalność to inne również ją będą miały? I skąd oni mają te dane ile wśród widzów jest dzieci? Wiedzą że w danym domu nie mieszkają dzieci, więc zakładają, że to nie one są widzami, czy jak? A co jeśli np. do babci na wakacje przyjadą wnuki? I nie dziwota, że potem gadają, że wieczorynkę oglądają głównie emeryci. I niech oni przestaną się wreszcie oglądać na oglądalność i skupią na misji jaką powinna spełniać telewizja publiczna. Nie kasa jest najważniejsza!!! Pieniądze to nie wszystko!!!
odpowiedź
User
Anna
Ja tam wolę oglądać wieczorynkę na TVP1 niż na jakimś kanale tematycznym i przypuszczam, że nie tylko ja, więc nie ma racji Jacek Kurski z tym przyzwyczajeniem do kanałów tematycznych, a wieczorynka na rzeczonym kanale przypuszczam, że miałaby większą oglądalność od Teleranka, Pegaza i Sondy. Skąd w ogóle pomysł, że skoro jedne programy mają słabą oglądalność to inne również ją będą miały? I skąd oni mają te dane ile wśród widzów jest dzieci? Wiedzą że w danym domu nie mieszkają dzieci, więc zakładają, że to nie one są widzami, czy jak? A co jeśli np. do babci na wakacje przyjadą wnuki? I nie dziwota, że potem gadają, że wieczorynkę oglądają głównie emeryci. I niech oni przestaną się wreszcie oglądać na oglądalność i skupią na misji jaką powinna spełniać telewizja publiczna. Nie kasa jest najważniejsza!!! Pieniądze to nie wszystko!!!
odpowiedź
User
Moniaaa
Haha dobry żart, wieczorynke chociaż każdy oglądał, każdy ma małe dzieci.
A to kto ogląda nikt .....
Od tamtej pory nie oglądam tego kanału wgl, chciałam bym by wróciła dobranocka
odpowiedź