SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Zdjęcia Niedenthala nie zostaną pokazane w szkole plastycznej wskutek „treści politycznych”. "Cenzura na niższym szczeblu"

Fotografie autorstwa Chrisa Niedenthala nie zostaną pokazane podczas Rzeszowskiego Weekendu Fotografii z powodu „zawartych treści politycznych”. Taką decyzję podjęła wicedyrektorka szkoły, w której wystawa miała zostać zorganizowana. - To cenzura na niższym szczeblu - komentuje Chris Niedenthal w rozmowie z Wirtualnemedia.pl.

Dołącz do dyskusji: Zdjęcia Niedenthala nie zostaną pokazane w szkole plastycznej wskutek „treści politycznych”. "Cenzura na niższym szczeblu"

21 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
eh
Co za bzdury, KK nieustannie miesza się do życie innowierców i niewierzących.


Jasne. przychodzą Ci do domu, grzebią w rzeczach, wyjadają z lodówki...


Gorzej: wymuszają decyzje polityczne zgodne z ideologią KK, wpychają się na każdą uroczystość państwową, umieszczają swoje symbole we wszystkich szkołach, urzędach, instytucjach. Więcej? Odbierają obywatelom prawa i wolności, np. silnie wpływają na dalsze ograniczenie, a praktycznie całkowite zakazanie prawa do aborcji.


robaczku nie ma całkowitego zakazu aborcji, chociaż po przemyśleniach i tobie podobnej twórczości w komentarzach jest za pełną możliwością aborcji, nawet do dnia przed porodem. Dzięki temu byłoby mniej osobników jak ty, bo zapamiętaj sobie, że przeciwnicy aborcji skrobać się nie będą tylko tobie podobni, więc paradoksalnie dzięki temu zakazowi możesz pisać swoje dyrdymały.
odpowiedź
User
a
Przykro mi panie Niedenthal, że Pan nie rozumie, że to jest właśnie WOLNOŚĆ o którą walczyliśmy.
Ktoś chce Pana pokazać, a ktoś inny nie chce.
Zamiast miauczeć o cenzurze, niech Pan idzie tam, gdzie Pana chcą, zamiast pchać tam, gdzie nie lubią.

Niestety, to nie wolność. Zespół Szkół Plastycznych im. Piotra Michałowskiego w Rzeszowie jest szkołą publiczną i z tego powodu nie może stosować cenzury. Tym bardziej widzimisię dyrektorki nie może decydować. Gdyby były zastrzeżenia do poziomu artystycznego, a to inna sprawa. Gdyby była to szkoła prywatna, owszem, dyrektor mógłby robić co chce (w granicach prawa).


Są zastrzeżenia do poziomu artystycznego z powodu treści politycznych co jasno zostało przedstawione, a SZKOŁA MA APOLITYCZNOŚĆ WPISANĄ USTAWOWO, nie tylko w szkolny statut.
odpowiedź
User
Gal
Przykro mi panie Niedenthal, że Pan nie rozumie, że to jest właśnie WOLNOŚĆ o którą walczyliśmy.
Ktoś chce Pana pokazać, a ktoś inny nie chce.
Zamiast miauczeć o cenzurze, niech Pan idzie tam, gdzie Pana chcą, zamiast pchać tam, gdzie nie lubią.

Niestety, to nie wolność. Zespół Szkół Plastycznych im. Piotra Michałowskiego w Rzeszowie jest szkołą publiczną i z tego powodu nie może stosować cenzury. Tym bardziej widzimisię dyrektorki nie może decydować. Gdyby były zastrzeżenia do poziomu artystycznego, a to inna sprawa. Gdyby była to szkoła prywatna, owszem, dyrektor mógłby robić co chce (w granicach prawa).


Są zastrzeżenia do poziomu artystycznego z powodu treści politycznych co jasno zostało przedstawione, a SZKOŁA MA APOLITYCZNOŚĆ WPISANĄ USTAWOWO, nie tylko w szkolny statut.

Tyle że jest to subiektywna ocena dyrektorki. Jeśli ma się obiekcje, to po prostu nie zaprasza się kontrowersyjnego artysty. Zmiana decyzji dyrektorki PO ZAPROSZENIU, wielce prawdopodobne, że została podyktowana szantażem. Zdejmujesz wystawę albo lecisz ze stanowiska i pracy. A to de facto cenzura.
odpowiedź