SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Zwolnienie pracowników przez J. Walter Thompson, a potem zerwanie umowy z agencją przez Maspex to akcja pokazowa (opinie)

Zwolnienie szeregowych pracowników to klasyczna akcja pokazowa. Ma wysłać do branży i klientów jednoznaczny sygnał, że agencja wyciąga konsekwencje i jest wiarygodnym partnerem. Tymczasem wskazanie kozła ofiarnego i pozbycie się go, to próba oszukania samego siebie i ludzi wokół nas. Usuwamy symbol problemu, ale sam problem dalej pozostaje. Komunikacja w mediach społecznościowych to nie zabawa dla zajawkowiczów, ale istotna część budowania świata marki - komentują dla Wirtualnemedia.pl eksperci z agencji marketingowych.

Dołącz do dyskusji: Zwolnienie pracowników przez J. Walter Thompson, a potem zerwanie umowy z agencją przez Maspex to akcja pokazowa (opinie)

59 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Tak
Brawo, wczoraj o tym pisałem. W innym przypadku wyglądaloby to na zabieg: jedzemy dalej po swojemu a Powstańcom syponiemy trochę grosiwa na święty spoków. Oczywiście osoby w Maspeksie, które to akceptowały, też powinny polecieć.
odpowiedź
User
Tak
Brawo, wczoraj o tym pisałem. W innym przypadku wyglądaloby to na zabieg: jedzemy dalej po swojemu a Powstańcom syponiemy trochę grosiwa na święty spoków. Oczywiście osoby w Maspeksie, które to akceptowały, też powinny polecieć.
odpowiedź
User
Tango
Ludzie, ogarnijcie się... Rozumiem, że jesteście portalem branżowym, ale rozpatrywanie tej sprawy tylko w kontekście "był fakap / co zrobili z fakapem / co powinni zrobić" jest wręcz niesmaczne. Świadczy to tylko o tym, że jesteście tak oderwani od rzeczywistości, że nie rozumiecie że turlejska (mała litera celowo) i jej ludzie przekroczyli granicę, której przekraczać w Polsce nie wolno.
Jednym obrazkiem obrazili prawaków, lewaków i średniaków. Starych, młodych, grubych i chudych.
Pokazali faka WSZYSTKIM, oprócz najbardziej prymitywnych dresów, którzy w dość oczywisty sposób stanowili target tigera.
Przestańcie ich bronić. Mleko się rozlało, ktoś to spłodził, ktoś to zatwierdził, ktoś to zamieścił a ktoś jako szef PERSONALNIE odpowiada za swój personel.
JWT musi zostać ukarane w najsurowszy dostępny sposób choćby jako przestroga dla innych kozaków bez mózgu.
Zresztą wygląda na to, że sprawą na wniosek radnych Warszawy zajmie się prokuratura i to uważam za dobry początek kłopotów tych ludzi. Ostracyzm i nie podawanie ręki w środowisku wydaje mi się po prostu rzeczą oczywistą...
odpowiedź