Barbara Stanisławczyk-Żyła prezesem Polskiego Radia, Mariusz Staniszewski wiceprezesem

Rada Mediów Narodowych wybrała ponownie na prezesa Polskiego Radia Barbarę Stanisławczyk-Żyłę. - To decyzja szkodliwa dla funkcjonowania mediów publicznych - mówi Wirtualnemedia.pl członek RMN, Juliusz Braun. Jednak zdaniem innej członkini rady, Joanny Lichockiej, Braun jest w błędzie. - Sukcesem start PR24. Tworzymy konkurencję dla stacji komercyjnej należącej do Agory - dodaje.

Barbara Stanisławczyk-Żyła będzie prezesem dwuosobowego zarządu PR. Na stanowisko wiceprezesa Rada Mediów Narodowych wybrała Mariusza Staniszewskiego i zdecydowała o odwołaniu dotychczasowego członka zarządu PR Jerzego Kłosińskiego.

Decyzja o wyborze prezesa Polskiego Radia została podjęta przez RMN na posiedzeniu w czwartek. Prezes i inni członkowie zarządu są wybierani na czteroletnią kadencję.

- Liczymy na to, że współpraca w zarządzie będzie rzeczowa, merytoryczna. Nie wątpimy w to, że taka będzie dla dobra Polskiego Radia - powiedział szef RMN Krzysztof Czabański. Jak dodał, "decyzja się ucierała, ale później była bardzo zgodna".

- Ja od początku głosowałem za panią prezes Stanisławczyk. Za nią przemawia przede wszystkim rok dobrych zmian w Polskim Radiu. To jest argument w moich oczach najważniejszy i przesądzający, liczę na kontynuację - podkreślił Czabański. Dodał, liczy też na to, że Staniszewski będzie "w tej kontynuacji wspierał" prezes Polskiego Radia.

Stanisławczyk-Żyła i Staniszewski znaleźli się wśród sześciorga finalistów trzyetapowego konkursu. Pozostali to: Jacek Sobala, Tomasz Wybranowski, Henryk Cichecki i Marzanna Stychlerz-Kłucińska.

Bogate plany na przyszłość
Prezes Polskiego Radia zapowiedziała kontynuację swoich dotychczasowych działań. "Mamy bogate plany na przyszłość, które będą realizowane sukcesywnie" - powiedziała Stanisławczyk-Żyła. Dotyczą one - mówiła - rozwoju i promocji anten, kontynuowane będą też inwestycje podjęte w ubiegłym roku związane m.in. z rozwijaniem multimedialnego przekazu w internecie, nowej anteny sportowej w sieci i radiu cyfrowym, multimedialnego podręcznika do historii.

Jak podkreśliła, cieszy się, że zostały docenione efekty jej dotychczasowej pracy. Przypomniała, że w czasie przesłuchania przeprowadzonego przez Radę Mediów Narodowych w ramach konkursu zaprezentowała liczącą ponad 180 stron perspektywę dla Polskiego Radia, która zawierała zarówno podsumowanie jej dotychczasowej pracy, jak i strategię na przyszłość.

Stanisławczyk-Żyła dziękowała Kłosińskiemu za wspólną pracę, wyraziła też żal z powodu jego odwołania ze stanowiska członka zarządu. Mówiła, że ich współpraca była "idealna". - Rozumieliśmy tak samo cele i misję Polskiego Radia. Wspólnie żeśmy ją razem wypełniali - dodała.

Szkodliwa decyzja
Zdaniem Juliusza Brauna, Rada Mediów Narodowych wybierając na prezesa zarządu Barbarę Stanisławczyk-Żyłę podjęła decyzję szkodliwą dla Polskiego Radia, a szerzej także dla funkcjonowania mediów publicznych. - Trzeba wziąć pod uwagę to, że w pierwszej turze głosowania pani prezes uzyskała zaledwie jeden głos. Świadczy to jasno o negatywnej ocenie efektów jej pracy w ostatnim roku, a także o negatywnej ocenie samej prezentacji w konkursie. Przedstawiciele PiS w RMN wyraźnie obawiali się powierzenia losu publicznego radia w ręce pani prezes Stanisławczyk, ale wola partii okazała się jednak decydująca - mówi w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl Juliusz Braun.

- Pomiędzy pierwszą i drugą turą głosowania, na wniosek przewodniczącego Krzysztofa Czabańskiego, a mimo mojego sprzeciwu, członkowie posłowie PiS w Radzie Mediów doprowadzili do zmiany zasad konkursu i przyjęcia uchwały o dwuosobowym zarządzie. Ta nagła wolta pozwoliła umieścić w zarządzie obok pani Stanisławczyk osoby niewątpliwie bardziej kompetentnej, czyli Mariusza Staniszewskiego. Stało się to zresztą wbrew opinii samej p. Stanisławczyk, która wolałaby współpracować ze swym dotychczasowym zastępcą. Ostatecznie mamy do czynienia z rozpaczliwą próbą ratowania sytuacji - dodaje Braun.

Jednak Joanna Lichocka z RMN jest innego zdania. Przekonuje w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl, że Barbara Stanisławczyk-Żyła dobrze sobie radzi jako prezes radia i ma konkretne sukcesy.

- Jednym z nich jest uruchomienie programu PR24. Rozumiem że pan Braun może być zaniepokojony tym, bo to tworzy konkurencję dla stacji komercyjnej należącej do Agory. Proponuję jednak, by przedstawiciel Platformy Obywatelskiej w Radzie Mediów narodowych spróbował popatrzeć na nowy zarząd radia w kategoriach dobra wspólnego, a nie w kategoriach partyjnych i środowiskowych interesów. Wybraliśmy dobry zarząd Polskiego Radia - punktuje.

Stanisławczyk-Żyła pełni funkcję prezesa Polskiego Radia od ponad roku. Została powołana 8 stycznia 2016 r. przez ówczesnego szefa MSP Dawida Jackiewicza.

Latem 2016 r. weszły w życie przepisy na mocy, których powołana została Rada Mediów Narodowych. Wśród ustawowych zadań funkcjonującej od sierpnia ubiegłego roku pięcioosobowej Rady znalazło się m.in. powoływanie i odwoływanie zarządów i rad nadzorczych TVP, Polskiego Radia oraz PAP.

Konkurs na stanowisko prezesa radia Rada ogłosiła w listopadzie ub.r. Zgłosiło się 10 osób, z których do ostatniego etapu zakwalifikowano sześć. To z nimi członkowie RMN 31 stycznia i 1 lutego przeprowadzili rozmowy. Czwartkowe wskazanie prezesa było ostatnim etapem konkursu.

##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/polskie-radio-trojka-sluchalnosc-prezes-barbara-stanislawczyk-zyla ##

Przed pracą w Polskim Radiu Barbara Stanisławczyk-Żyła była m.in. zastępcą redaktora naczelnego „Sukcesu”, a w latach 2006-2010 redaktor naczelną tego pisma, natomiast od września 2009 roku do marca 2010 roku dyrektorem wydawniczym Wydawnictwa Przekrój. Współpracowała z wieloma tytułami prasowymi, na początku lat 90. była stypendystką w Agencji Reutera w Londynie.

Napisała kilka książek faktograficznych m.in. „Miłosne gry Marka Hłaski”, „Dziewczyny”, „Ostatni krzyk. Od Katynia do Smoleńska historie dramatów i miłości” oraz „Kto się boi prawdy? Walka z cywilizacją chrześcijańską w Polsce”.

Ukończyła Politechnikę Warszawską i Podyplomowe Studium Dziennikarskie na Uniwersytecie Warszawskim, uzyskała też stopień doktora. Prowadziła wykłady m.in. w Collegium Civitas.

Jacek Kowalski