Posłowie PO do reportera TVP Info pytającego o odejście Ewy Kopacz z Sejmu: jest pan działaczem PiS-u (wideo)

Na korytarzach sejmowych doszło do kolejnego spięcia między politykami Platformy Obywatelskiej i reporterem TVP Info Filipem Styczyńskim. Dziennikarz próbował ich pytać, czy Ewa Kopacz złoży mandal poselski. W odpowiedzi usłyszał, że jest działaczem PiS-u i realizuje zamówienia partyjne. Dziennikarze są podzieleni w ocenach zachowania reportera i posłów w tej sytuacji.

W ostatnich dniach dziennik „Fakt” podał, że w wyniku przeprowadzonych ekshumacji ustalono, że w trumnach trzech osób, które zginęły w katastrofie smoleńskiej, były też szczątki kilku innych ofiar. Szeroko informowano o tym w kanałach Telewizji Polskiej, przypominając wypowiedzi polityków Platformy Obywatelskiej z 2010 roku, m.in. ówczesnej minister zdrowia Ewy Kopacz, że identyfikacja i sekcje zwłok ofiar katastrofy przebiegły bez zastrzeżeń. We wtorek Kopacz została w tej sprawie wezwana do prokuratury.

Reporter TVP Info Filip Styczyński w Sejmie pytał posłów PO, kiedy Ewa Kopacz zrezygnuje z mandatu poselskiego. Tomasz Siemoniak i Jan Grabiec odpowiedzieli mu, że jest działaczem PiS-u.

- W takim trybie nie będę z panem rozmawiał. Już raz rozmawiałem z panem z zeszłym tygodniu i to był mój błąd, bo uważałem, że jest pan dziennikarzem. Pan jest działaczem PiS-u i realizuje zamówienia ściśle partyjne, więc nie widzę powodu do rozmowy z panem - wyjaśnił Siemoniak. Natomiast Jan Grabiec pytał Styczyńskiego, kiedy zapłaci składki członkowskie w PiS-ie.

##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/wiadomosci-podpisuja-tomasza-siemoniaka-jako-cien-ministra-obrony-narodowej-chcialbym-wierzyc-ze-to-nieudolnosc ##

Spięcie między posłami PO i Styczyńskim zostało pokazane we wtorek w „Minęła dwudziesta”. Na Twitterze komentowali je niektórzy dziennikarze, zarzucając reporterowi TVP Info stronniczość. - Tak należy traktować tych panów z TVPiS. Politycy PO przetarli szlak. Czas na bojkot mediów narodowych. #nawilżacze - napisał Przemysław Szubartowicz z Wiadomo.co. - I tak należy traktować wynajętych PIS-owskich szczawi - ocenił Tomasz Lis z „Newsweeka”. - #nawilżacze nawet do Sejmu się ubrać nie umiejo - stwierdził Bartosz T. Wieliński z „Gazety Wyborczej”.

##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/tvp-info-cztery-strony-24-minuty-5x5-i-puls-polski-pozniej-to-jest-temat-zamiast-extra-swiat ##

Parę godzin wcześniej redaktor TVP Info Lucjan Ołtarzewski dodał na Twitterze wspólne selfie z Filipem Styczyńskim zrobione w Sejmie. - Dzeciaki #Kurski.ego biegają po Sejmie udając, że są dziennikarzami. Bawią się za Wasze pieniądze. #TVPiS w kolejnej odsłonie - skomentował to poseł PO Borys Budka.

- Rozumiem waszą frustrację. Tych dziennikarzy nie możecie wziąć pod but, a oni nie przyjdą potulnie po instrukcje do klubu PO :) - odpowiedział Budce Wojciech Biedroń z „W Sieci”. - Panie Pośle, to właśnie red Lucjan Ołtarzewski znalazł w Waszym wniosku o votum nieufności dla rządu całe rozdziały pisane metodą kopiuj wklej - zwrócił uwagę Michał Rachoń z TVP Info. - Panie pośle Budka, gdzie Pan był kiedy posłowie Nitras, Gajewska, Pomaska biegali po Sejmie bawiąc się w dziennikarzy za pieniądze podatników? - zapytał Krzysztof Kossowski. - Jak zwał tak zwał. Problem w tym, że Budka, Nitras i Grabiec to nie są ludzie, którzy mogą innym wypominać brak profesjonalizmu - ocenił Konrad Kołodziejski z „W Sieci”.

- Frustracje? Raczy Pan żartować. Gówniarze nie dziennikarze. Zlekceważymy. Pan też tak koszule rozepnie przed konferencją np. Pani Mazurek? - napisał do Biedronia poseł PO Sławomir Nitras.

W miniony czwartek Nitras pytany przez Filipa Styczyńskiego na korytarzu sejmowym odpowiedział: „Zachowuje się pan jak ostatni gówniarz. Nie powinien mieć pan przepustki sejmowej”. Parę dni wcześniej reporterowi nie chciał udzielić komentarza Jan Grabiec.

##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/piotr-pawelec-prowadzacy-program-nie-da-sie-ukryc-tvp-info ##

Przypomnijmy, że w marcu br. prowadzący „Kwadrans polityczny” w TVP1 Marek Pyza w rozmowie z posłanką PO Małgorzatą Kidawą-Błońską zasugerował, że Ewa Kopacz nie powinna uczestniczyć w pokazowym zasadzeniu drzew przez polityków tej partii, bo kojarzy się to z jej nieprawdziwą wypowiedzią, jakoby na miejscu katastrofy smoleńskiej śledczy przekopali ziemię na głębokość metra. Kidawa-Błońska wyraziła oburzenie takim stwierdzeniem Pyzy, zapowiedziała, że nie będzie już przyjmować zaproszeń do programów Telewizji Polskiej i złożyła skargę do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.

W marcu posłowi PO Michałowi Szczerbie cofnięto zaproszenia do dwóch programów TVP Info i audycji radiowej Jedynki. Wydawca „Minęła dwudziesta” wyjaśnił Szczerbie, że przyczyną jest to, że nie chcą z nim dyskutować na wizji politycy PiS. Natomiast w połowie maja w „Woronicza 17” pokazano wulgarny wpis twitterowy dotyczący Hanny Gronkiewicz-Waltz, odpowiedzialna za to osoba została zawieszona.

Posłowie PO poważnie zastanawiają się nad bojkotowaniem programów Telewizji Polskiej, niedawno starali się przekonać do wspólnej akcji polityków innych partii opozycji sejmowej. - Jak na razie nie ma w tej sprawie konsensusu - powiedział nam Jan Grabiec na początku maja.

##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/bronislaw-wildstein-i-piotr-cywinski-z-w-sieci-krytykuja-tvp-info-i-wiadomosci ##

Według danych Nielsen Audience Measurement w kwietniu br. średnia oglądalność minutowa TVP Info wynosiła 228,2 tys. widzów, a udział stacji w rynku oglądalności - 3,48 proc.

tw