„Financial Times” zaczyna rozliczać reklamy za czas oglądania przez internautów

Dziennik „Financial Times” wprowadził do oferty nowy sposób mierzenia efektywności i rozliczania reklam - cost per hour (CPH). Liczy się w nim nie tylko kliknięcie w reklamę, ale także czas jej oglądania.

Pilotażowy program systemu CPH „Financial Times” wprowadził wspólnie z firmą Chartbeat jesienią ub.r. Wówczas przystąpiło do niego 10 reklamodawców, między innymi BP, iShares oraz IBM. Według informacji podanych przez „FT” w komunikacie testy udowodniły, że CPH podnosi rozpoznawalność marki oraz zaangażowanie odbiorców. Pilotaż pozwolił też na wygenerowanie 1 mln dodatkowych przychodów.

CPH to system, w którym pomiary dotyczą nie tylko liczby odsłon konkretnej reklamy, lecz także czasu w jakim oglądają ją odbiorcy. „Financial Times” informuje, że po pomyślnym zakończeniu etapu testowego zdecydował się zaoferować system w pełnej formie.

- Przez ostatnie trzy dekady komercyjnej historii internetu pomiary odbioru reklam opierały się na jednym wskaźniku: jak wiele osób klika na baner - przypomniał w komunikacie Dominic Good, dyrektor ds. sprzedaży reklam w „Financial Times”. - Niska liczba kliknięć budziła od razu pytania o skuteczność konkretnych działań promocyjnych. Potrzebne było więc nowe rozwiązanie pozwalające reklamodawcom na precyzyjne określenie efektywności ich wydatków. Podczas gdy stary system CPM wartościuje każde kliknięcie w reklamę w taki sam sposób, CPH dodaje do tego czynnik czasu i pozwala ocenić każdą z odsłon oddzielnie, a dodatkowo precyzyjnie zmierzyć zaangażowanie odbiorców w konkretną kampanię reklamową - zaznaczył Good.

„Financial Times” zaznacza, że CPH to system dający wiele korzyści zarówno wydawcom, jak i reklamodawcom. Stawia on bowiem jakość treści ponad ich ilość, a prawdziwe zaangażowanie odbiorców ponad liczbę wygenerowanych przez nich kliknięć. „FT” zapowiada też, że będzie pracował wraz z innymi wydawcami nad szerokim wprowadzeniem na rynek systemu CPH jako obowiązującego standardu pomiaru i wyceny reklam w internecie.

ps