„Gazeta Bankowa” zwiększa objętość i obniża cenę. „Nie chcemy konkurować z „Forbesem”

„Gazeta Bankowa” (Fratria) od wydania kwietniowego, zwiększyła objętość i obniżyła cenę. To kolejny krok mający poszerzyć grono jej czytelników. - „Bankowa” zmienia się już od kilku numerów. Wyszliśmy nieco poza tematy stricte bankowe - mówi Wirtualnemedia.pl Wojciech Surmacz, redaktor naczelny tytułu.

 - Staramy się zajmować tematami rozgrzewającymi opinię publiczną, a związanymi z ekonomią. Tak było z wydaniem „Frankowym” - „Gazeta Bankowa” była jednym z nielicznych pism, które poświęciły „frankowiczom” tyle miejsca i uwagi. Poświęcamy więcej tekstów polskim przedsiębiorcom, którzy odnieśli sukces. Chcemy promować polskie firmy i ich twórców. Należy im się ten specyficzny medialny rozgłos. Dlatego bohaterem najnowszej okładki jest prof. Janusz Filipiak, twórca i szef Comarchu - opowiada nam Surmacz.

Magazyn więcej miejsca poświęca teraz też na tematy dotyczące technologii czy polskiego rynku gier komputerowych. - Jest też oczywiście historia, bo odwołujemy się do tradycji lwowskiej „Gazety Bankowej” z 1921 roku, jest i miejsce na porady. Nie zmienia się natomiast to, czym „Bankowa” zaskarbiła sobie szacunek czytelników - profesjonalne analizy i doskonałe wywiady - podkreśla redaktor naczelny pisma.

Dotychczas „Gazeta Bankowa” kierowana była głównie do wyższego szczebla menedżerskiego w instytucjach finansowych, po zmianach stała się popularnym tytułem gospodarczym. Wojciech Surmacz zapewnia jednak, że poszerzając tematykę miesięcznik nie chce konkurować z wydawanym przez Ringier Axel Springer Polska „Forbesem” (sam Surmacz przez lata był jego dziennikarzem).

>>> Zobacz Jedynki gazet i magazynów w naszym nowym serwisie

- „Forbes” to marka globalna o międzynarodowym zasięgu, a my nie mamy takich ambicji. Od 1921 roku „Gazeta Bankowa” koncentruje się na polskim rynku i tej zasady zamierzamy się w dalszym ciągu trzymać - mówi Surmacz.

W ramach zmian w miesięczniku od kwietniowego numeru (w sprzedaży od 19 marca br.) jego objętość została zwiększona ze 100 do 140 stron, a nakład wzrósł z około 5 tys. do 10 tys. egz. Znacznie zmalała zaś jego cena. Dotąd „Gazeta Bankowa” kosztowała 29 zł, teraz 11,90 zł.

Od kwietniowego wydania tytuł dostępny jest też w wersji na urządzenia mobilne działające w systemach iOS i Android. Aplikacja została stworzona z wykorzystaniem platformy wydawniczej Setupo (GoMega). Pojawiła się też aplikacja wPlus, która pozwala na dostęp na urządzeniach mobilnych do materiałów interaktywnych bezpośrednio z papierowego wydania. Zmiany w magazynie promuje kampania w mediach wydawcy.

 „Gazeta Bankowa” jest wydawana przez Fratrię od września 2013 roku (więcej na ten temat). Spółka jest też wydawcą tygodnika opinii “W Sieci”, miesięcznika historycznego “W Sieci Historii”, miesięcznika lifestylowego „Fronda”. oraz portali internetowych z Grupy wPolityce.pl. Za kilka tygodni Fratria zamierza też wprowadzić na rynek tygodnik o charakterze tabloidu.

Patryk Pallus