Jakub Dymek od marca z własną rubryką w internecie. „O problemach społecznych i gospodarczych”

Od marca publicysta Jakub Dymek poprowadzi autorską rubrykę „Depesze z XXI wieku” w jednym z portali internetowych - dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl. - Rzecz, jakiej w codziennej debacie o problemach społecznych i gospodarczych dotychczas nie było - tłumaczy nam Dymek. Jego felietony mają ukazywać się regularnie.

Kiedy w listopadzie ub.r. „Krytyka Polityczna” zawiesiła współpracę z Dymkiem (po oskarżeniu o gwałt), publicysta nie związał się na stałe z żadnym medium. Jak nieoficjalnie ustalił portal Wirtualnemedia.pl, Jakub Dymek przygotowuje się do uruchomienia autorskiej rubryki w jednym z portali internetowych. Będą tam regularnie publikowane jego felietony, komentarze i analizy.

- Potwierdzam, pracuję nad projektem, który będzie nazywał się „Depesze z XXI wieku”. Bardzo się cieszę z towarzystwa, w jakim przyjdzie mi pracować. To będzie dość ekscytująca rzecz, jakiej w codziennej debacie o problemach społecznych i gospodarczych dotychczas nie było - tłumaczy portalowi Wirtualnemedia.pl Jakub Dymek.

Dymek nie ujawnia, z jakim portalem rozpoczął współpracę i gdzie będą publikowane jego teksty. Z naszych informacji wynika, że rubryka wystartuje w marcu.

Jakub Dymek pracował w redakcji „Krytyki Politycznej”, publikował także m.in. w „Rzeczpospolitej”, „Dzienniku Gazecie Prawnej”, „Tygodniku Powszechnym”, Dwutygodniku i Gazecie.pl. W 2015 był nominowany do nagrody Grand Press w kategorii Publicystyka za artykuł poświęcony tajnym więzieniom CIA w Polsce. Jest absolwentem Międzywydziałowych Indywidualnych Studiów Humanistycznych Uniwersytetu Wrocławskiego i Uniwersytetu Północnej Karoliny w Greensboro w USA.

Przypomnijmy, że pod koniec listopada ub.r. serwis Codziennikfeministyczny.pl opublikował artykuł, w którym siedem kobiet opisała, że Jakub Dymek (współpracujący wówczas m.in. z „Krytyką Polityczną”) i Michał Wybieralski z Wyborcza.pl wielokrotnie dopuścili się mobbingu i molestowania wobec kobiet w sytuacjach związanych z pracą i życiem prywatnym. Przedstawiono też sytuację, w której Dymek miał zgwałcić jedną z autorek. Cztery z nich podpisały się pod tekstem, były to: Sara Czyż, Dominika Dymińska, Patrycja Wieczorkiewicz i Agnieszka Ziółkowska.

Dymek zaprzeczył stawianym mu zarzutom i stwierdził, że może dowieźć swojej niewinności. Dodał, że był szantażowany przed publikacją artykułu. Publicysta pozwał „Codziennik Feministyczny” za naruszenie dóbr osobistych w artykule i domaga się publikacji przeprosin w trzech witrynach internetowych oraz zadośćuczynienia finansowego.

łb