Jan Pospieszalski: Poproszę Brauna o listę z nazwiskami osób, które można zapraszać do TVP

- Rzecznik TVP Jacek Rakowiecki potwierdza, że w Telewizji Polskiej prowadzone są zapisy na nazwiska - mówi nam Jan Pospieszalski, prowadzący program „Bliżej” w TVP Info. - Oczekuję od prezesa Juliusza Brauna wyjaśnień.

Jak już podawaliśmy, emisja odcinka programu Jana Pospieszalskiego „Bliżej” w miniony czwartek została odwołana. Jednym z jego gości miał być Jacek Karnowski, na co kierownictwo stacji nie chciało się zgodzić. - TVP Info uznało obecność Jacka Karnowskiego w jej studiu zaledwie dwa dni po pogrzebie Andrzeja Turskiego za co najmniej wysoce niestosowną - podał Jacek Rakowiecki, rzecznik prasowy TVP (więcej na ten temat).

>>> Michał Karnowski: TVP ma przeprosić za kłamstwa o Jacku

To efekt tego, że należące do spółki Fratria (Jacek Karnowski jest w niej naczelnym tygodnika "W Sieci", a jego brat Michał jest członkiem zarządu) serwisy wSumie.pl i wPolityce.pl opublikowały w grudniu ub.r. informację o tym, jakoby Andrzej Turski był pijany na wizji.  TVP uznała, że oba portale „dopuściły się niedawno wyjątkowo niegodnego zachowania wobec Andrzeja Turskiego, drastycznie łamiąc zasady etyki dziennikarskiej” i wytoczyła procesy  naczelnym obu serwisów (dowiedz się więcej).

Zdaniem Jana Pospieszalskiego, rzecznik TVP jest „funkcyjnym pracownikiem”, który po prostu wykonuje polecenia. - Ten komunikat potwierdza, że w Telewizji Polskiej prowadzone są zapisy na nazwiska - mówi w rozmowie z Wirtualnemedia.pl dziennikarz. W czwartek próbował w tej sprawie bezskutecznie interweniować u prezesa Telewizji Polskiej Juliusza Brauna.

W piątek do spotkania również nie doszło. Pospieszalski mówi nam, że nadal chce się skontaktować z Juliuszem Braunem. - Będę próbował spotkać się z prezesem Braunem po weekendzie. Oczekuję rozmowy i dialogu, wyjaśnienia tej decyzji. Dlatego kieruję się do prezesa - tłumaczy Jan Pospieszalski. - Poproszę go o listę z nazwiskami osób, które można zapraszać do Telewizji Polskiej. Jeśli do spotkania nie dojdzie to wyślę list - dodaje.

>>> „TVP nie dla Karnowskich, aż nie przeproszą za świństwo wobec Turskiego”

Dziennikarz zaprzeczył również, że program „Bliżej” całkowicie znika z anteny. - Nic nie wskazuje na to, że kolejnego odcinka nie będzie - wyjaśnia.

Pospieszalski przypomina, że Jacek Karnowski jest człowiekiem bardzo zasłużonym dla Telewizji Polskiej - pracował jako reporter „Wiadomości”, później był szefem redakcji tego programu (w latach 2009-2010). - Rodzaj praktyki z jaką go potraktowano przypomina najgorszy czas PRL. Powinna się tym zająć Helsińska Fundacja Praw Człowieka - konkluduje.

Łukasz Brzezicki