OLX, Allegro i Rossmann czołowymi aplikacjami zakupowymi w 2017 roku

Jedna trzecia Polaków robi zakupy przez urządzenia mobilne - pokazują dane Izby Gospodarki Elektronicznej. 41 proc. korzysta zaś z aplikacji zakupowych - wynika z badania Spicy Mobile, udostępnionych portalowi Wirtualnemedia.pl. Największy zasięg w ubiegłym roku miała aplikacja serwisu OLX, wyprzedzając Allegro i Rossmann.

Jak wynika z analiz Spicy Mobile – z różnego rodzaju aplikacji zakupowych korzysta około 41 proc. polskich użytkowników, czyli ok. 8,47 mln osób (dane za październik 2017, urządzenia z systemem Android). Jednak tylko w części z nich użytkownik może dokonać bezpośrednich zakupów, reszta to np. aplikacje z gazetkami zakupowymi, rabatami czy kuponami. Tego typu aplikacje raczej wspierają sprzedaż, niż ją umożliwiają z poziomu urządzeń mobilnych. Mając jednak na uwadze zmiany, jakie przyniósł ubiegły rok, możemy się spodziewać śmielszych inwestycji w m-commerce. (wydzielony z e-commerce obszar handlu elektronicznego, w którym istotną rolę odgrywają urządzenia mobilne).

- Analizując rynek widzimy, że handel przekonuje się do aplikacji mobilnych. To dobrze, bo potencjał, jaki oferują one firmom, jest ogromny. Aplikacje mobilne w handlu mogą być wykorzystane na wiele sposobów: jako element programu lojalnościowego, internetowa gazetka promocyjna, mogą też działać jako sklep online lub agregować kupony promocyjne. To również doskonałe narzędzie do zbierania danych o samych konsumentach, co pozwala na realizację spersonalizowanych kampanii reklamowych - komentuje Rafał Karczewski, współzałożyciel Spicy Mobile.

W całym 2017 roku czołowymi polskimi aplikacjami zakupowymi pod względem zasięgu były OLX.pl (zasięg 17,59 proc.), Allegro (14,16 proc.), Rossmann (14 proc.) i AliExpress (11,86 proc.). Chiński gigant e-commerce w okresie jesienno-zimowym odnotował spory wzrost zasięgu. W ciągu roku wzrosła także liczba wywołań tej aplikacji – w styczniu 2017 r. była na poziomie 37 mln uruchomień, natomiast w grudniu 2017 r. wynosiła już ponad dwa razy więcej (86 mln).


W porównaniu do czołówki, popularne sieci handlowe nie osiągnęły znaczących zasięgów. W grudniu br. wyniosły one odpowiednio: Intermarché Polska – 4,67 proc., Mój Carrefour – 4,43 proc., Tesco Clubcard Poland – 2,20 proc., Lidl – 1,33 proc.. Zasięg poniżej 1 proc. odnotowano dla aplikacji sieci Kaufland oraz Biedronka.


- Ubiegły rok był czasem znacznych przetasowań. Niektóre z sieci handlowych niestety sporo straciły w wyścigu o mobilnego konsumenta. Na przykład, w styczniu 2017 r. aplikacja Twoja Biedronka odnotowała ok. 2,7 mln wywołań aplikacji na pierwszy ekran. Teraz, z liczbą 467 tys. jest daleko w tyle - ocenia Rafał Karczewski.

W grudniu 2017 r. najczęściej uruchamianą aplikacją sieci handlowej, po aplikacji drogerii Rossmann, była aplikacja Mój Carrefour (ok. 16 mln wywołań na pierwszy ekran). Za nią – z wynikiem niższym blisko o połowę – znalazło się Tesco Clubcard Poland (8,1 mln uruchomień).

Wyniki aplikacji zakupowych pochodzą z badania Mobience. Jest to pasywny pomiar  korzystania z aplikacji mobilnych oraz oglądalności stron poprzez urządzenia mobilne – telefony i tablety z systemem operacyjnym Android, co oznacza że  jest dokonywany automatycznie przez zainstalowany na urządzeniach program monitorujący, bez konieczności wykonywania aktywnych działań ze strony osoby badanej. Wszystkie wskaźniki dotyczą populacji osób korzystających z internetu za pośrednictwem urządzeń mobilnych. Dane o populacji mobinautów, czyli internautów korzystających z internetu przez urządzenia mobilne, są dostarczane przez instytut Kantar Millward Brown.

jd