Grupa Onet-RASP połączy swoje firmy. Chce przejmować w internecie, skąd ma już 50 proc. wpływów

W przyszłym roku siedem spółek należących do Grupy Onet-RASP zostanie połączone w jeden podmiot - Ringier Axel Springer Polska, którym będzie zarządzał 5-osobowy zespół na czele z Markiem Dekanem. - Mamy na oku kilka akwizycji w sektorze cyfrowym. Nie planujemy uruchomienia nowych tytułów prasowych - mówi Dekan portalowi Wirtualnemedia.pl.

Fuzja obejmie spółki Onet RASP, DreamLab, Media Impact Polska, Go Brands, Onet Marketing i Onet Holding. Od czwartego kwartału przyszłego roku mają one funkcjonować jako Ringier Axel Springer Polska. Łącznie w firmach jest obecnie zatrudnionych ok. 1,8 tys. osób.

- Dla nas to przede wszystkim zmiana administracyjna, pozwoli nam uprościć wiele procesów. Obecnie mamy firmy takie jak DreamLab czy Media Impact Polska, które pracują głównie dla innych podmiotów z naszej grupy, ale muszą się z nimi rozliczać. Miesięcznie wystawianych jest ok. 500 faktur w ramach grupy. Po fuzji nie trzeba już będzie tego robić - uzasadnia Mark Dekan, CEO Grupy Onet-RAS Polska, w rozmowie z Wirtualnemedia.pl. - Połączenie spółek pozwoli nam też ujednolicić wiele procedur i systemów. Polepszy się nasza kultura organizacyjna i efektywność, pracownicy będą mogli jeszcze bardziej skupić się na działalności biznesowej - wylicza.

Fuzja jest możliwa po tym, jak Ringier Axel Springer Media AG pod koniec kwietnia br. kupił od Grupy TVN za 185 mln zł pozostałe 25 proc. Onetu, stając się właścicielem całej firmy. 75 proc. jej udziałów przejął w połowie 2012 roku.

Z początkiem 2014 roku uruchomiono Media Impact Polska, wspólnie biuro sprzedaży RASP i Onetu. Natomiast od połowy 2014 roku spółki mają wspólną grupę zarządzającą, na czele z Markiem Dekanem. Oprócz niego w tej grupie są Marcin Boroszko (szef Media Impact Polska), AleksandeaKutela (CEO Grupy Onet), Jovan Protic (dyrektor operacyjny Grupy Onet-RASP) i Krzysztof Stopa (od połowy października br. dyrektor finansowy Grupy Onet-RASP).

Po połączeniu spółek Mark Dekan będzie prezesem Ringier Axel Springer Polska, a pozostali członkowie obecnego kierownictwa Grupy Onet-RASP - członkami zarządu firmy. Z kolei osoby z władz zlikwidowanych spółek jako menedżerowie będą dalej odpowiadały za powierzone im obszary biznesowe.

- Od 2014 roku zarządzamy już naszymi firmami jako jedną strukturą. Mamy zintegrowane piony odpowiadające za rozwój, sprzedaż, finanse i inne obszary działalności. Dlatego fuzja nie wiąże się z żadną restrukturyzacją ani zwolnieniami - podkreśla Mark Dekan.

RASP stawia na internet, ma z niego już połowę wpływów

Według danych ZKDP tytuły prasowe wydawane przez Ringier Axel Springer Polska w ub.r. zanotowały łączną sprzedaż wynoszącą 106,9 mln egz., o 8,14 proc. mniej niż rok wcześniej. Z kolei serwisy i aplikacje internetowe Grupy Onet-RAS Polska w listopadzie br. miały 21,26 mln realnych użytkowników i 2,89 mld odsłon (według badania Gemius/PBI).

Jak mówi nam Mark Dekan, segment prasowy i internetowy w br. przyniosły Grupie Onet-RAS Polska po połowie przychodów. Ten drugi okazał się rentowniejszy, zapewniając dwie trzecie zysku operacyjnego. W przyszłym roku wpływy internetowe będą już wyższe od prasowych. Szczegółowych danych wydawca nie podaje.

Mark Dekan zwraca uwagę, że rynek internetowy, mimo szybkiego rozwoju, jest trudny dla wydawców serwisów z treściami. - Prawdziwymi rywalami wydawców nie są firmy z Polski, tylko globalni gracze tacy jak Facebook i Google, którzy dominują na całym rynku reklamy internetowej, przypada też na nie zdecydowana większość wzrostu reklamy internetowej - podkreśla. - Google ma obecnie większe wpływy reklamowe niż wszyscy wydawcy prasowi z całego świata, a przychody Facebooka są podobne jak wszystkich stacji radiowych. To największe wyzwanie dla wydawców - ocenia Dekan.

W tej sytuacji Ringier Axel Springer Polska chce mocno rozwijać w internecie pozareklamowe źródła przychodów. - Myślimy o tym, jak połączyć ekskluzywne treści premium wszystkich naszych marek w ramach płatnej oferty. W tym kierunku chcemy się rozwijać, czemu sprzyjać będzie połączenie naszych firm. Ale jest jeszcze za wcześnie, by mówić o szczegółach - zapowiada Dekan. W październiku firma zatrudniła Annę Kaczmarską jako dyrektora wydawniczego segmentu treści premium i Wojciecha Fuska, który odpowiada za rozwój strategii płatnych treści.

Wydawca planuje również kolejne akwizycje. Ostatnią jak dotąd - nie licząc kupna 25 proc. udziałów Onetu - zrealizował rok temu, przejmując 69 proc. udziałów platformy Jakdodaje.pl. - Cały czas przyglądamy się rynkowi, szukając okazji do rozwoju. Mamy na oku kilka mniejszych akwizycji. Bierzemy pod uwagę przejęcia tylko w sektorze cyfrowym - zaznacza Mark Dekan.

Bez nowych tytułów prasowych i obaw przed dekoncentracją

Firma nie zamierza za to uruchamiać nowych tytułów prasowych. - Jesteśmy zadowoleni z naszego obecnego portfolio, natomiast na rozwój stawiamy w internecie. Prasa drukowana w przyszłości będzie raczej produktem ekskluzywnym i niszowym. Dobrze sformatowane tytuły mogą odnosić sukcesy w swoich niszach, a czytelnicy będą skłonni płacić za nie więcej - prognozuje szef wydawnictwa.

W br. politycy PiS wielokrotnie zapowiadali przepisy mające ograniczyć koncentrację kapitałową w segmencie mediów. Nad regulacjami w tym zakresie pracowało Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, którego przedstawiciele w październiku informowali, że warianty przepisów są już gotowe, natomiast nie podjęto jeszcze decyzji politycznej, kiedy trafią pod obrady rządu i parlamentu.

Ringier Axel Springer Polska nie obawia się, że ewentualna dekoncentracja może wpłynąć negatywnie na działalność firmy. - Jak dotąd nie pojawił się żaden projekt przepisów, o którym możemy dyskutować. Jako firma w żadnym sektorze nie mamy pozycji dominującej - podkreśla Mark Dekan.

tw