Orange składa wniosek o dopłaty w roamingu. „Będą dotyczyć osób nadaktywnie korzystających z zasady RLAH”

Orange Polska złożył w Urzędzie Komunikacji Elektronicznej (UKE) wniosek o zezwolenie na zastosowanie dodatkowych opłat w roamingu. Operator wyjaśnia swoją decyzję chęcią obrony przed nadużywaniem zasady Roam Like at Home (RLAH) i spowodowanymi nim stratami. - Opłaty za korzystanie z roamingu w Orange nie zmienią się i będą jak do tej pory zgodne z zasadą RLAH. Ewentualne dopłaty będą dotyczyć tylko tych klientów, którzy nadaktywnie korzystają z roamingu - zastrzega Wojciech Jabczyński, rzecznik Orange Polska.

Orange Polska jest trzecim z największych polskich operatorów, który po wprowadzeniu nowych przepisów o roamingu w Unii Europejskiej korzysta z prawa do wprowadzenia dodatkowych opłat w sytuacji gdy w związku z zasadą Roam Like at Home (RLAH) ponosi znaczące straty. Wcześniej wprowadzenie dopłat roamingowych dla wybranych grup użytkowników zapowiedziały sieci Plus oraz Play.

Zgodnie z procedurą Orange Polska skierował do UKE odpowiedni wniosek o zastosowanie dodatkowych opłat roamingowych, co na firmowym blogu potwierdził Wojciech Jabczyński, rzecznik operatora.

- Zgodnie z tym, co zapowiedzieliśmy podczas prezentacji wyników po 3 kwartale, nasz wniosek właśnie został złożony – przyznał Wojciech Jabczyński. - Chodzi nam dokładnie o to samo, co innym operatorom. Wszyscy zabezpieczamy się przed nadużywaniem zasady Roam Like at Home (RLAH). Od chwili jej wprowadzenia, koszty operatorów wyniosły nawet ćwierć miliarda zł. Tylko w Orange – ponad 70 mln zł.

Podobnie jak w wypadku Plusa i Play dopłaty w Orange Polska mają dotyczyć jedynie wybranej grupy użytkowników sieci.

- Opłaty za korzystanie z roamingu w Orange nie zmienią się i będą jak do tej pory zgodne z zasadą RLAH. Ewentualne dopłaty będą dotyczyć tylko tych klientów, którzy nadaktywnie korzystają z roamingu – zastrzega rzecznik Orange. - Chodzi np. o osoby pracujące na stałe za granicą, czy studentów przebywających na międzynarodowych wymianach. W skali wszystkich korzystających z RLAH to nie jest to duża grupa osób, za to kosztują operatorów sporo pieniędzy.

Jabczyński przypomina we wpisie, że jeśli ktoś w ciągu 4 miesięcy jest dłużej poza granicami kraju i ponad 50 proc. jego ruchu następuje w roamingu, to zgodnie z regulacją RLAH może być mu naliczona dodatkowa opłata. Takie działanie jest zgodne z tzw. Polityką Uczciwego Korzystania.

- Niektórzy operatorzy (Plus, Play) rozpoczęli już wysyłanie SMS-ów informujących klientów o możliwości naliczenia dodatkowych opłat, w sytuacji kiedy nadużywają roamingu i nie zaprzestaną tego robić. My również zastosujemy te zasady wynikające z regulacji roamingowej – zapowiada Jabczyński.

Z czwórki największych polskich operatorów jasnej deklaracji w sprawie ewentualnych dopłat w roamingu do tej pory nie złożył jedynie T-Mobile Polska.

ps