Agora, spółka wydająca "Gazetę Wyborczą" zakładała, że na koniec roku osiągnie wynik 90 tys. płatnych subskrypcji. Przekroczenie magicznej granicy 100 tys. stanowi wzrost o 30 procent r/r.
Eksperci z branży, których poprosiliśmy o komentarz do tego wyniku, uważają, że na tak trudnym rynku przekonanie stu tysięcy osób, by wykupili prenumeratę cyfrową, stanowi nie lada osiągnięcie. Jednak nie wszystko w komunikacie Agory jest do końca jasne.
Takie zdanie prezentuje w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Przemysław Pająk, redaktor naczelny serwisu Spidersweb.pl. Kładzie nacisk na brak przejrzystości w komunikacie.
- To oczywiście bardzo dobry wynik, niespodziewany jak na polskie realia. Polacy bowiem nie kochają paywalla - wolą zdecydowanie korzystać z treści niepłatnych. Tymczasem tutaj coś się zadziało i nagle mamy ponad 100 tys. ludzi, którzy chętnie zapłaciło za treści. Pytanie: co to było? Mam taką refleksję, że z grubsza wygląda to dobrze, ale jeśli wejdzie się w szczegóły – no to nie wiadomo, co o tym myśleć. Informacja Agory jest bowiem ogólnikowa. Wiadomo, że firma ta robi sporo promocji i rozdaje prenumeraty, np. studentom. Ile z tej ogólnie podawanej liczby prenumerat to właśnie takie podarunki i promocje? Nie wiadomo - mówi Pająk.
Przemysław Pająk uważa, że paywall będzie rósł w siłę, ale nie ma szans, żeby w najbliższym czasie stał się powszechny. - To raczej będzie wciąż coś dla zamożniejszych czytelników, coś co będzie ich wyróżniało. Z drugiej strony przecież rolę codziennej prasy przejmują duże portale internetowe. To one ściągają teraz najlepszych dziennikarzy i zdobywają coraz liczniejszych czytelników. Paywall na pewno z czasem stanie się powszechny, ale nieprędko - dodaje.
Magdalena Birecka, odpowiedzialna w Infor Biznes za wydawanie serwisów internetowych, uważa w rozmowie z Wirtualnemedia.pl, że wynik Agory nie jest ewenementem - jest raczej zapowiedzią drogi, która czeka nas wszystkich wydawców prasy. - Będziemy podążali ta drogą, wolniej albo szybciej, ale z czasem wszyscy włączymy się w tę kulę śniegową. Doceniam ten wynik, ale dla mnie to żaden szok, raczej symptom czegoś nowego na horyzoncie. Na naszych oczach następuje ewolucja: coraz większa część internautów zgadza się płacić za treści dotychczas dostępne za darmo. Ewolucja jak to ewolucja: musi trochę potrwać. Trochę więc czasu upłynie, zanim paywall stanie się powszechny, jednak widać, że proces ten już się zaczął - dodaje Birecka.
Magdalena Chudzikiewicz, członek zarządu Polska Press Grupy odpowiedzialna za internet w Grupie, mówi dla Wirtualnemedia.pl, że liczba płatnych subskrypcji "Gazety Wyborczej" rzeczywiście może imponować, szczególnie na polskim rynku, uważanym za trudny.
- To imponująca liczba, zwłaszcza gdy spojrzy się na wyniki sprzedaży printowej „Gazety Wyborczej”. Oczywiście chciałabym, żeby był to zwiastun czegoś nowego na rynku, a Agora żeby była prekursorem, ale trudno w tej chwili powiedzieć, czy tak się rzeczywiście stanie. „Gazeta” wcześniej niż my wyszła z systemu Piano i postawiła na własne rozwiązanie. My też idziemy własną drogą. Wprowadziliśmy swoje rozwiązania, dzięki którym możemy analizować ścieżki zakupowe naszych użytkowników, badać które treści są pożądane, chętnie kupowane i ile klienci są w stanie za nie płacić. Zaczynamy obserwować pierwsze efekty własnych rozwiązań. Dzięki temu, że posiadamy wiele zróżnicowanych tytułów, możemy uzyskać szerokie spektrum, jeśli idzie o treści płatne. Na razie jednak nie mogę zdradzić, jakie wzrosty notujemy. Jest na to zbyt wcześnie - ocenia Chudzikiewicz.
Wynikiem dziennika wydawanego przez Agorę nie jest też zaskoczony Przemysław Barankiewicz, chief digital officer w Bonnier Business Polska. - Liczba prenumeratorów Wyborcza.pl rośnie szybko już od dawna. Na pewno także dzięki ostatnim zmianom na stronie, usprawnieniu ścieżki zakupowej itd. To dobry wynik i na pewno niezły zwiastun dla branży. Na pewno skłoni to wydawców do śmielszych eksperymentów z płatnymi treściami. Bonnier jest na tym rynku od dawna. Wiemy, jak ciężki to chleb, ale jesteśmy zdeterminowani, żeby zwiększać liczbę prenumeratorów w sieci. Jednym zdaniem: ten rok może być przełomowy dla wydawców premium - mówi dla Wirtualnemedia.pl.
Użytkownik serwisów „Gazety Wyborczej” może przeczytać za darmo tylko 10 artykułów w miesiącu. Po wyczerpaniu limitu proponowany jest mu zakup jednego z dwóch pakietów: „Wyborcza” lub „Wyborcza Premium”. Każdy z pakietów dostępny jest w trzech wersjach - na miesiąc, na kwartał i na rok.
Przypomnijmy, że w połowie października ub.r. podwyższono cenę egzemplarzową większości wydań „Gazety Wyborczej”, zmieniono też dni ukazywania się niektórych dodatków (np. „Duży Format” został przeniesiony z czwartku na poniedziałek). Jednocześnie rozpoczęto zwolnienia grupowe, obejmujące 190 pracowników, głównie z zespołu "GW".
Według danych ZKDP w listopadzie 2016 r. średnia sprzedaż ogółem „Gazety Wyborczej” wynosiła 129 786 egz., o 17,36 proc. mniej niż rok wcześniej. W październiku 2016 r. „GW” po raz pierwszy w historii zanotowała pod tym względem niższy wynik od „Super Expressu”.
Jacek Kowalski
Link do strony artykułu: https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/platne-tresci-w-internecie-gazeta-wyborcza