Polska branża interaktywna: podsumowanie 2014 roku, prognozy na 2015

Jaki był mijający rok w polskiej branży interaktywnej? Co wydarzy się w przyszłym roku? Dla Wirtualnemedia.pl komentują przedstawiciele czołowych agencji, m.in. Dariusz Andrian, Jacek Celiński, Łukasz Lewandowski, Bartek Cymer, Michał Siejak, Bartłomiej Juszczyk, Magdalena Szmidt, Anna Robotycka i Bartłomiej Pawluk.

Rozpoczynamy podsumowanie mijającego roku na polskim rynku mediów, internetu, reklamy, PR i badań.

Dzisiaj o kończącym się roku i perspektywach na kolejnych 12 miesięcy wypowiadają się przedstawiciele najważniejszych agencji interaktywnych.

 


Dariusz Andrian, CEO w VML Poland

Wydarzenie roku
Na lokalnym rynku agencyjnym działo się dużo ciekawych rzeczy, bo to był kolejny rok przejęć i akwizycji. Połączenie Lemon Sky z JWT potwierdziło atrakcyjność polskich agencji interaktywnych dla międzynarodowych sieci, zaś sfinalizowanie akwizycji Socializera przez Dentsu Aegis Network zaowocowało powstaniem największej interaktywnej grupy komunikacyjnej w Polsce.

Poza granicami również widoczny jest trend wzmacniania i przeobrażania sieci interaktywnych w globalnych graczy, czego dowodem są kolejne akwizycje dokonane przez VML m.in. w USA, Chinach i Turcji. Nie doszło zaś w końcu do szumnie zapowiadanego połączenia Publicisu i Omnicomu, w wyniku którego miał powstać największy koncern reklamowy na świecie. WPP może na razie spać spokojnie.

Na rynku usług online bardzo dynamicznie rozwija się crowd economy oraz „wszystko” as a service. Dzielenie się, wykupowanie dostępu, czy barter usług przeszły do mainstreamu. Doskonałymi przykładami, które już teraz świetnie się przyjęły, są: Uber, Spotify, Airbnb, BlaBlaCar, Couchsurfing, Kickstarter.
 
Sukces roku
Na pewno osiągnięcia Wardęgi - numer jeden wśród najchętniej oglądanych filmów na YouTube na świecie. Blogosfera i vlogosfera nie są już jedynie wsparciem kampanii, ale mogą stać się zasięgowym kanałem komunikacji.

Do tego Kickstarter, który w 2014 roku udowodnił wielką moc crowdfundingu wprowadzając zupełnie nowy typ poszukiwania inwestora i startu projektów. Dzięki niemu możemy także obserwować i badać siłę trendów. Te, które zrzeszają najwięcej fundatorów, mogą stanowić podpowiedź, w jaki typ usług i produktów warto inwestować.

Porażka roku
Strategie socialowe bazujące wyłącznie na „lajkach” i organicznym zasięgu na Facebooku. Brak sensownego mediowego wsparcia contentu to skazywanie go na niebyt, a przecież Facebook daje dziś ogromny potencjał komunikacji zasięgowej z jednoczesnym precyzyjnym targetowaniem. Niestety wiele alokowanych na 2014 rok budżetów reklamowych nie przewidziało wydatków na takie wsparcie.

Człowiek roku
Liderzy opinii, blogorzy i vlogerzy, którzy stale podnoszą jakość contentu i zasięg swoich kanałów.

Trend roku
W tym roku wiele często nagradzanych kampanii miało wspólny mianownik - wykorzystywanie niestandardowych i nieoczywistych kanałów komunikacji i narzędzi do aktywizowania odbiorców. Skojarzenia z online guerrilla marketingiem jak najbardziej na miejscu. Wszystko po to, aby zaskakiwać, omijać clutter i dotrzeć do grup docelowych tam gdzie nie ma konkurencji. Przykładami kampanii wpisujących się w ten trend: KitKat Android 4.4, Snickers Misspellings, Perrier Secret Place, Machester United Front Row, Melbourne Remote Control Tourist.

Prognoza na 2015
Na pewno jeszcze bardziej wzrośnie rola analityki w planowaniu i optymalizowaniu działań reklamowych, a także wykorzystywanie w tym procesie big data. Marketerzy będą rozwijać platformy typu marketing automation i większą wagę przywiązywać do technologii. Wzrośnie presja na dostarczanie usług w modelu horyzontalnym - sensownie zintegrowanych i zarządzanych przez mniejszą ilość podmiotów, ale z multidyscyplinarnymi zespołami.

Patrząc od strony konsumenckiej ciekawe, jak u nas rozwijać się będzie JOMO (Joy Of Missing Out). To trend, który możemy już zaobserwować na rozwiniętych cyfrowo rynkach szczególnie wśród pokolenia Z. Młode osoby wydają się bardziej świadome tego, jak wygląda ich obecność w sieci. Dokładnie wiedzą, ile informacji na ich temat tam pozostaje oraz jak się ukrywać. Chęć zniknięcia w sieci, czy też używania jej w sposób, który nie powoduje pozostawienia po sobie dużej ilości danych jest czymś co na pewno będzie brane pod uwagę w kampaniach w roku 2015. Osoby, które odczuwają satysfakcję z „wyłączenia się”, już teraz mają szereg narzędzi, którymi mogą to wyrazić, np. Snapchat, Whisper, Secret, Canary, Mustache.

 


Jacek Celiński, executive director w agencji Next (Grupa Starcom MediaVest)

Wydarzenie roku
Z sentymentu bardziej niż z uwagi na rzeczywistą rangę wydarzenia dla rynku - odejście „z” oraz późniejszy powrót „do”, już w nowej strukturze właścicielskiej PZL, Iwo Zaniewskiego i Kota Przybory. Nie wyciągałbym z tej historii żadnych uniwersalnych wniosków dla branży reklamowej w Polsce. Niemniej dobrze jest widzieć właściwych ludzi na właściwym miejscu.

Sukces roku
Jakiejkolwiek miary by nie przykładać, to Sylwester Wardęga wygrywając w skali globu (sic!) YouTube Rewind 2014, rozbił bank. Dosłownie zresztą też.

Porażka roku
Jacek Kurski i jego selfie na Majdanie.

Człowiek roku
Kategoria nieprzystająca do współczesności. Liczba komunikatów odbieranych przez nas każdego dnia działa w sposób skutecznie utrudniający jakąkolwiek syntezę obejmującą horyzont czasowy szerszy niż ostatnie kilka dni. Z łatwością można wskazać „człowieka dnia”, przy wyborze kluczowej osoby miesiąca już bym się zawahał. Ale rok?

Prognoza na 2015
Treści tworzone przez marki będą starały się być jeszcze bardziej „real-time” i jeszcze bardziej autentyczne. I abstrahując od całej dyskusji, czy z definicji oznacza to pauperyzację komunikacji marketingowej czy też nie, to wolę w 2015 roku częściej spotykać się z takimi pomysłami jak ten giferator.easports.com, a rzadziej z takimi jak  #myNYPD

 


Łukasz Lewandowski, wiceprezes grupy K2

Wydarzenie roku
Korki na Domaniewskiej. Nic nie miało większego wpływu na branżę niż one.

Sukces roku
Skoro w zeszłorocznym podsumowaniu większość przedstawicieli agencji interaktywnych uznała zadyszkę K2 za porażkę roku, to w tym roku ja uznaję za sukces roku to, że okazało się to nieprawdą.

Porażka roku
Za dużo gadania, za mało robienia.

Człowiek roku
Smutny Autobus (postać fikcyjna). Najpierw sprowokował do zabrania głosu w swojej obronie lub na swój pohybel połowę polskiego internetu, a potem okazało się, że jego bohaterska śmierć przyczyniła się do sprawdzenia online stanu 70 tysięcy polskich autobusów. W Polsce zarejestrowanych jest ok. 100 tysięcy autobusów.

Trend roku
Pierwszy rok, w którym wstyd było już mówić o roku mobile. Okazał się właśnie tym rokiem.

Prognoza na 2015
Te same trendy, co w zeszłym roku i poprzednim, ale na potrzeby podsumowań i raportów dostaną nowe wypasione przedrostki. Mobile marketing zmieni się w mobile-first marketing, multichannel marketing w omini-channel marketing, personalizacja w hyper-personalizację, a wideo w visual marketing, i tylko nie wiadomo w co big data się zmieni, bo już ma fajny przedrostek. Także najgorętszym trendem 2015 roku będzie nadawanie nowych nazw starym pomysłom.


Na kolejnych podstronach wypowiedzi przedstawicieli agencji Peppermint, Insignia, Grupa Adweb, Blue Paprica, Netizens, Concept Interactive, 6ix WoMM & Social Media i E_misja Interactive 360, faceAddicted, MOSQI.TO, Faster & Better, Infinity Group, Migomedia, John Pitcher, Zjednoczenie.com, SoInterative, GoldenSubmarine, Eura7 i Ideacto.


Tomasz Michalik, business development director w Insigni

Wydarzenie roku
Nie odnotowałem jakiegoś szczególnego wydarzenia, które mógłbym tu przytoczyć. Cieszą w tym roku liczne sukcesy polskich agencji w konkursach zagranicznych. To pokazuje, że kreatywna reklama powraca do łask. Warto zwrócić uwagę na fakt, że klienci coraz częściej powierzają agencjom interaktywnym cały budżet digitalowy. To daje przestrzeń na działania digital 360 stopni oraz prawdziwą, efektywną konwergencję mediów. Dotyczy to również naszej agencji. Dlatego właśnie osobistym wydarzeniem roku 2014 r. jest dla nas otrzymanie wyróżnienia „Agencja Interaktywna Roku 2014” od Media & Marketing Polska. Mimo kryzysu, optymalizowania budżetów po stronie klientów i ogólnie trudnej sytuacji rynkowej Insignia ma za sobą bardzo dobry rok i nie bez powodu została określona przez autorów raportu „biznesowym sukcesem”, a wszystko dzięki działaniom 360.

Sukces roku
Imponujące są zmiany w Grupie WP, która poza połączeniem z Grupą o2, ruszyła krok dalej, pokazała, że jest graczem, istnieje i przejęła Grupę Money.pl, z serwisami e-commerce i Money.pl na czele. Niewątpliwie daje jej to pozycję lidera w obszarze treści biznesowych.

Sukcesem biznesowym Insigni w 2014 roku jest nieprzerwana współpraca z firmą BSH oraz zacieśnienie współpracy z firmami Bonduelle i Jurajską. Daje nam to mocny fundament ekonomiczny i pozwala dynamicznie się rozwijać.

Porażka roku
Nie lubię komentować porażek i prawdę mówiąc nie ekscytuję się nimi.

Człowiek roku
Sylwester Wardęga to człowiek, który połączył pasję z pracą i zaczął zarabiać na tym niezłe pieniądze. Jego przykład pokazuje, że w obecnych czasach liczy się pomysł, determinacja, ciężka praca i poświęcenie. Jeśli realizujesz swoje marzenia, poświęcasz się temu w 200 proc. i robisz to dobrze, możesz dokonać niedokonanego, a pieniądze przyjdą same. Digitalizacja bardzo to ułatwia.

Trend roku
Nieprzerwanie trendem roku jest content marketing. Wreszcie docenili go klienci. Wzrosła ich świadomość, że w działania oparte o marketing treści warto i trzeba inwestować. Wreszcie w budżetach klientów znajduje się coraz więcej miejsca na content marketing. To kompletnie zmienia podejście do marketingu i pozwala skuteczniej osiągać cele. Korzyści z tego tytułu odnoszą dwie strony: twórca treści, który dociera z przekazem do grupy docelowej, oraz odbiorca, który otrzymuje dobrą jakość.

Ważnym trendem jest również wspomniana wcześniej zmiana percepcji klientów, która dotyczy strategii 360 stopni i podziału budżetów marketingowych. Klienci mają świadomość, że warto wydawać pieniądze na digital, ponieważ efekty można dokładnie zweryfikować.

Prognoza na 2015
Duży wzrost handlu w sieci, a co za tym idzie m-commerce. W zeszłym roku mówiono sporo o zjawisku internet of things. Ten rok pokazał nam jak wiele urządzeń może wpisać się w ten trend. Uważam, że to dopiero początek drogi, inspiracja do prawdziwie efektywnego wykorzystania systemów wykorzystujących połączenie z siecią w przedmiotach codziennego użytku. Sądzę, że nadchodzący rok to pokaże.

 


Bartek Cymer, CEO w Peppermint

Wydarzenie roku
Z rynku telefonów definitywnie znika marka Nokia.

Sukces roku
Sylwester Wardęga zarabia na filmie o psie-pająku 400 tysięcy złotych.

Porażka roku
Awaria systemu do zliczania głosów w wyborach samorządowych, a może raczej rozpisanie przetargu na wdrożenie tego systemu na trzy miesiące przed wyborami.

Człowiek roku
O Wardędze wspominam w sukcesie roku, nie uważam jednak, jakoby to co robi było chlubą internetu. Nikt niczym nad wyraz niesamowitym w tym roku się nie popisał.

Trend roku
Content marketing. Różnie rozumiany, różnie realizowany, a nawet różnie nazywany. Zdecydowanie był to kierunek roku.

Prognoza na 2015
To już będzie rok mobile nie na żarty. Content marketing jako nowe i ciekawe narzędzie pozyskiwania klientów będzie rozwijane również w postaci aplikacji.

 


Bartłomiej Juszczyk, CEO Grupy Adweb

Wydarzenie roku
Może trudno wskazać jedno konkretne wydarzenie, ale bez wątpienia dostrzega się zmianę w postaci mocnego wejścia vlogosfery do świata marketingu. Content wideo już w ubiegłym roku był dostrzegany, jako atrakcyjne medium reklamowe, natomiast ten rok wypromował wiele postaci świata vlogów, a ich udział w kampaniach marketingowych uznaję za dynamiczną i dobrą zmianę w trendach promocyjnych.

Sukces roku
Sukcesem nas wszystkich w branży było to, że rynek ponownie się rozkręca. Sukcesem są liczne międzynarodowe nagrody dla polskich agencji, ale również to, że rynek interaktywny się mocno profesjonalizuje i jest doceniany przez rodzimych i zagranicznych marketerów.

Porażka roku
W sumie - nie dostrzegam takowej. Natomiast za porażkę można uznać, że nadal w przetargach i briefowaniu agencji mamy do czynienia z „wolną amerykanką” - wszystkie chwyty dozwolone, a zasad wciąż brak. Czekam na czas, kiedy to się zmieni i marketerzy oraz agencje zaczną dobrze współdziałać.

Człowiek roku
Vloger. Tak po prostu. Każdy, który tworzy wartościową treść i umie ją następnie przekuć na swój sukces.

Trend roku
Bez wątpienia trendem ubiegłego roku była postępujące „celebrytyzacja” świata blogowego. Blogerzy i vlogerzy stali się beneficjentami rynku reklamowego i interaktywnego, ale również postaciami znanymi i rozpoznawalnymi. W marketingu mieliśmy do czynienia z trendem - niekoniecznie słusznym - wciągania blogerów do wysoce zasięgowych kampanii, co w sumie świadczyło o, z jednej strony, dostrzeganiu trendu przez marketerów, z drugiej - do przeceniania go.

Prognoza na 2015
Kolejny rok zapowiada dalsze, świadome, inwestowanie marek w marketing internetowy. Rynek „wstaje z kolan” i coraz większe, ale znacznie bardziej efektywnie i świadomie wydawane budżety, trafiają do agencji. Najpewniej czeka nas dalsza ewolucja rynku mobilnego, sporo contentu wideo i - co dla mnie osobiście ciekawe - zmiany w blogosferze, która zmienić się musi wobec odpływu użytkowników do treści wideo.


Maciej Pałubicki, CEO w Blue Paprica

Wydarzenie roku
W naszej branży wiało nudą. Brak spektakularnych wydarzeń oznacza wytężoną pracę nad projektami dla klientów i jest to raczej dobry znak. Najwięcej emocji wzbudził „Smutny autobus”, w końcu każdy Polak mógł poczuć się ekspertem od reklamy, a i branża miała okazję wsadzić szpilę konkurencji. Czas pokaże, czy efekty akcji wpłyną na poprawę bezpieczeństwa podróży dzieci. Miejmy nadzieję, że tak.

Dużo ciekawiej wyglądała sytuacja na rynku portali horyzontalnych. Fuzja Grupy o2 z Wirtualną Polską, późniejsze przejęcie Money.pl czy też zakup NK.pl przez Onet mocno namieszało na rynku. Wisienką na torcie były zmiany identyfikacji i układu serwisów najważniejszych graczy na rynku portalowym. I były to zdecydowanie zmiany na lepsze.

Sukces roku
Konsekwentne zmiany algorytmu wyszukiwarki Google i stopniowe pomijanie linkowania z serwisów niskiej jakości w ustalaniu wyników wyszukiwania. Dla branży może to brzmieć jak herezja, jednak wciąż mam utopijne marzenie, że treść dobrej jakości, dopasowana do potrzeb użytkownika wygra z automatycznym wspieraniem przez farmy linków.

Na naszym podwórku plusik należy się Poczcie Polskiej, która w końcu przebudziła się ze snu, tworząc Envelo.

Porażka roku
Kryzysy marek w mediach społecznościowych z wielką werwą dyskutowane w internecie. Narzędzie, które miało umożliwić bliższy kontakt marki z konsumentem, staje się  mechanizmem zwykłego szantażu i wyładowywania frustracji. Tym bardziej, że typowy konsument, kupując swój ulubiony produkt w sklepiku osiedlowym, nic nie wie o wielkim kryzysie, który właśnie przetacza się przez internet. Media społecznościowe są dobrym mechanizmem wpływu na zwykłego Kowalskiego, jednak zachowajmy właściwą miarę i proporcje. Marketing to nie tylko social media.

Trend roku
Korzystnym trendem jest coraz większa odwaga firm w uruchamianiu internetowych kanałów sprzedaży marek, obecnych do tej pory jedynie w świecie offline. Meble, materiały budowlane, ubrania, produkty spożywcze - coraz szersza oferta jest dla nas dostępna w odległości jednego kliknięcia. Miejmy nadzieję, że rozwój polskiego rynku e-commerce wciąż będzie równie dynamiczny, jak w mijającym roku.

Coraz większą rolę odgrywa content marketing, szczególnie w segmencie B2B. Wartościowe, dobrze dopasowane treści pomagają w budowaniu relacji z odbiorcami i eksperckiego wizerunku firmy. Miejmy nadzieję, że trend ten nie sprowadzi się jedynie do tworzenia naszpikowanych słowami kluczowymi treści pozycjonujących.

Warto też zwrócić uwagę na automatyzację marketingu, która jest ostatnio mocno promowana, a dostawcy tego narzędzia obiecują wzrost zysków nawet o kilkadziesiąt procent.

Prognoza na 2015
W ostatnich kilku latach co rok ogłaszaliśmy początek „ery mobile”. Myślę, że ten punkt możemy już odhaczyć, a rzeczywistość przekracza często nasze najśmielsze oczekiwania. Rozwój technologii pozwala tworzyć ogromny wachlarz urządzeń połączonych z globalną siecią. Urządzenia typu wearables czy czujniki montowane w przeróżnym sprzęcie dają nam ogromne możliwości w projektowaniu nowych usług i produktów oraz w zbieraniu danych na temat zachowań konsumentów. A stąd mamy już tylko krok do następnego wymiaru personalizacji i dopasowania przekazu reklamowego. Wkrótce dostosowanie do wielu platform daleko wykroczy poza projektowanie na urządzenia mobilne i komputery stacjonarne.

 


Witold Kempa, prezes Netizens digital innnovation house

Wydarzenie roku
Debiut chińskiego serwisu aukcyjnego Alibaba stał się debiutem wszechczasów na Wall Street. Myśląc w kategoriach globalnej gospodarki, to znak czasu, zbliżenie chińskiego rynku z amerykańskim. Internet kolejny raz udowadnia siłę z jaką zbliża ludzi i społeczności.
 
Sukces roku
Pierwsze wielkie zamówienie drukarek 3D zostało złożone w Polsce. Zoltrax i Dell na ustach całego świata.
 
Porażka roku
Cóż, chyba nikt w Polsce nie zaprzeczy, że dla branży technologii porażką było wdrożenie systemu wspierającego wybory samorządowe. Delikatnym pozytywem tej porażki jest niewątpliwie ponowne rzucenie światła na kwestie wadliwego  funkcjonowania ustawy o zamówieniach publicznych, które instytucjom wiążą ręce, na dłuższą chwilę stawiając część projektów pod ścianą niewykonalności w terminie.
 
Człowiek roku
Twórca Alibaby, skutecznie obronił Chiny przed eBayem. Mówiąc poważnie, trzeba mieć szacunek do człowieka, który będąc z wykształcenia nauczycielem, odnalazł się skutecznie na regulowanym rynku chińskim z projektem ecommerce’owym i tym samym  zburzył tradycyjny sposób myślenia Chińczyków o zakupach.
 
Trend roku
Beacony i drukarki 3D - wysyp firm, startupów, rozwiązań, z których znacząca część pochodzi z Polski. Jeśli branża retail intensywnie przygotowuje się do wdrożeń technologii beacon, to jest nadzieja, że spora ich część będzie pochodziła z Polski.
 
Prognoza na 2015
Internet of things, wearable technology - w tym roku jeszcze hasła, w 2015 pierwsze skuteczne i masowe przypadki użycia. Świat pędzi w kierunku cyfryzacji większości ludzkich aktywności. Ten kierunek będzie się rozwijał.

 


Rafał Knap, managing director Concept Interactive

Wydarzenie roku
Z pewnością wydarzeniem roku jest proces konsolidacji dużych serwisów na polskim rynku. Przykład zakupu przez Grupę o2 wraz z funduszem Innova Capital Wirtualnej Polski pokazuje potencjał, jaki jest na naszym rodzimym rynku. Nowe wersje serwisów takich jak Onet.pl czy Rp.pl pokazują także, że zmienia się podejście zarówno do dystrybucji, jak i konsumpcji contentu. To z pewnością część globalnego procesu zmian, ale nasze polskie doświadczenia i podejmowane kroki są warte zauważenia. 

Sukces roku
W końcu doczekaliśmy się, że wydawcy, redaktorzy, a także kanały informacyjne poważnie traktują media społęcznościowe. Przykład budowania zaangażowania podczas mistrzostw świata siatkarzy to wspólny sukces wielu stacji oraz marek. Moim zdaniem wpłynęło na to również nikłe zaangażowanie samorządów miast w organizowaniu przestrzeni dla kibiców. Może w kolejnych latach doczekamy się takich stref kibica jak na Euro 2012? Cóż, podsumowując, zarówno content opracowywany przez stacje, wydawców, jak i marki spowodował, że przez okres mistrzostw internet żył tym wydarzeniem, a kibice mogli się aktywnie angażować w przebieg tego wyjątkowego wydarzenia.

Porażka roku
Niestety, było ich wiele. Z pewnością warto zwrócić uwagę na kwestie przetargów publicznych oraz projektów dofinansowywanych przez Unię Europejską, które nie mogą przebić się poza nasz lokalny rynek. Spektakularną wpadką jest z pewnością problem z efektywnym działaniem platformy do zbierania głosów podczas tegorocznych wyborów. Niezbędne są zmiany strukturalne w procesie zapytań przetargowych, gdzie kryterium ceny nie może stanowić 50 czy 60 procent wagi przy wyborze oferty. Takie parametry jak portfolio, zasoby, czy też rekomendacja konkretnego rozwiązania powinny być kluczowe.

Człowiek roku
Tu wskażę konkretną grupę usług, ponieważ widać w Polsce sukces takich projektów jak Brand24, SoTrender, Catvertiser. Wyjście na rynki europejskie, na Bliski Wschód, czy też do Ameryki Południowej z ofertą polskich rozwiązań w zakresie monitoringu i automatyzacji procesów zarządzania dystrybucją treści zasługuje moim zdaniem na słowa uznania. Trzymam za nie kciuki.

Trend roku
Niekwestionowanym trendem w roku 2014 był silny nacisk na zwiększanie wydatków reklamowych w mobile’u. Na to postawił Facebook, dla którego przychody z mobile stanowią już ponad połowę wpływów reklamowych. Tacy giganci jak Grupon także notują blisko połowę transakcji właśnie przez urządzenia mobilne.

Prognoza na 2015
Rok 2015 będzie z pewnością rokiem w którym marketerzy będą dokładnie oglądać każdą złotówkę w swoich budżetach i briefować agencje na działania content marketingowe. Ten unikalny i efektywny content, mocno związany z USP marki, będzie budował silne relacje z konsumentami. Odpowiedni wybór kanałów dystrybucji będzie kluczowy w mediach społecznościowych, ale będzie także wpływał na podział tortu budżetowego pomiędzy telewizję, radio, outdoor, prasę i internet. Nadal rozwijane będą różne koncepcje wykorzystania big data. Zakładam, że rok 2015 pokaże nam przynajmniej kilka kampanii zorientowanych na wykorzystanie mechanizmów aktywizowania obecnych konsumentów marek i oferowania przez marki komplementarnych ofert dla kluczowych produktów.


Adam Szudra, managing director Faster & Better

Sukces roku
Wygrana internetu w pojedynku z telewizją. Nie mam tu jednak na myśli tego, że na kampanie w internecie wydaje się więcej niż na te w TV (to ma nastąpić za trzy lata) czy tego, że więcej osób używa sieci niż ogląda srebrny ekran, bo to byłyby kłamstwa. To co już teraz jest sukcesem to fakt, że internet zmusił swoją starszą siostrę do digitalizacji. Trudno obejrzeć już transmisję z jakiegokolwiek większego eventu, która nie byłaby pełna odniesień do tego, co mów się właśnie w sieci (np. tweetuje), dziennikarze odsyłają do dyskusji na fanpage’e swoich programów, a sam kontent telewizyjny jest świadomie i profesjonalnie rozszerzany w świecie online.

Platformy internetowe typu Netifix już teraz konkurują i często wygrywają w walce o dystrybucję filmów ze standardowymi stacjami telewizyjnymi. To najprostszy sygnał na to, że hegemonia mediów cyfrowych nad tradycyjnymi nie jest mrzonką - staje się faktem.

Porażka roku
Nie przypominam sobie konkretnej porażającej porażki 2014 roku. Choć mam coś do zarzucenia branży… Właśnie upłynęło ćwierć wieku od pojawienia się w Polsce „nowoczesnej reklamy”. To, co najbardziej rozczarowuje, to fakt że mimo tak długiego czasu do teraz nie udało nam się wypracować prawdziwie partnerskich relacji na linii klient - agencja. Obie strony zatrzymały się w okopach swoich biurek, „tajemnic” i niezrozumiałego dla mnie poczucia rozbieżnych interesów, zamiast efektywnie współpracować w imię porywających strategii i kreacji.

Tegoroczny wysyp facebookowych profili typu „Co znosi psychika grafika” czy trochę starszy „Junior Brand Manager” i poklask dla nich ze strony przedstawicieli agencji pokazuje i podnosi dla mnie kwestię braku zrozumienia i chęci współpracy z klientem/agencją do rangi tej porażki.

Człowiek roku
W tym roku jest nim dla mnie bohater zbiorowy. Ten tytuł należy się wszelkiej maści vlogerom i youtuberom. Jeszcze na przełomie 2013 i 2014 roku branża, a nawet media, podśmiewywały się z internetowych liderów opinii (jak choćby pamiętny reportaż Filipa Chajzera z Warsaw Fashion Week dla TVN) - teraz nikt nie waży się podnieść na nich ręki czy słowa. I dobrze, bo profesjonalizmu i poświęcenia dla swoich pasji od nich niejeden mógłby się nauczyć.

Kiedy słyszę o tysiącach dolarów przesyłanych od fanów na konto Jarosława „Pashy” Jarząbkowskiego (gracz „Counter Strike’a”) czy policzę ilość wyświetleń na YouTubie pod materiałami Wardęgi, od razu wiem, że internet się zmienia i to w o wiele większym stopniu za sprawą liderów e-opinii niż CEO wszystkich agencji interaktywnych razem wziętych.

Trend roku
W tak dynamicznych realiach gdzie normalnością jest ciągła zmiana trudno mówić o jednym trendzie i to w dodatku takim, który trwałby cały rok, tak jak to wcześniej bywało z socialem czy monitoringiem internetu. To co według mnie zasługuje na wyróżnienie, to fakt, że po kilku dobrych latach zaciskania pasa wszyscy poczuliśmy trochę więcej powietrza w płucach i budżetów w kieszeniach, które to przełożyły się na powrót do słownika briefingu takich pojęć jak działania wizerunkowe, buzz czy angażowanie konsumentów w świat marki. Mam nadzieję, że właśnie ten trend się utrzyma i znacząco rozwinie w roku kolejnym.

Prognoza na 2015
Koniec Facebooka, a przynajmniej obecnej ery, w której serwis ten - a co istotniejsze również jego klienci (ci komercyjni i ci „zwykli”) zatracili poczucie, czemu właściwie ma on służyć i co daje. Konieczność ponoszenia coraz wyższych kosztów za dotarcie do konsumentów w tym kanale już teraz skłania wiele marek do myślenia o tym, czy obecność na Facebooku ma dla nich sens. Oczywiście będzie żal tysięcy zgromadzonych tam fanów, ale już wkrótce zacznie się masowy exodus marek, których nie będzie stać na  ponoszenie coraz większych kosztów dla budowania wyłącznie silniejszych relacji z konsumentami i rozwijania ich w stronę swoich ambasadorów. W mojej opinii o to zawsze chodziło i tylko tego typu działania będą przynosiły realne efekty.

 


Magdalena Sworobowicz, strategic planner w Infinity Group

Wydarzenie roku
Ice bucket challenge! Niewątpliwie było to wydarzenie roku z punktu widzenia skuteczności, osiągnięcia celu akcji.  Liczba wyświetleń informacji o stwardnieniu zanikowym bocznym w samej Wikipedii wzrosła z 550 do prawie 8000 dziennie.

W Polsce podobnym wydarzeniem (ale na o wiele mniejszą skale) była mobilizacja #jedzjablka.

Dlaczego te dwie akcje, podaję jako wydarzenia roku? Ponieważ powstały oddolnie, kreowali je ludzie (użytkownicy)  - a nie „branża”.

Sukces roku i Człowiek roku
Sylwester Wardęga - należy mu się to wyróżnienie. Filmik trafił w gusta odbiorców w skali całego świata. Ponad 113 mln odsłon - to robi wrażenie. Ponadto zajął eksponowane miejsce na czele światowego zestawienia YouTube Rewind.

Warto w tym miejscu wspomnieć o sukcesie polskich vlogerów, którzy szybkim tempie stają się pełnoprawnymi celebrytami: Radosław Kotarski, Łukasz Jakubiak, Lekko Stronniczy.

Porażka roku
Jako kreacja - „Smutny autobus”. Fala hejtu rozlała się z wielką siłą. Ale abstrahując od wydźwięku kampanii, warto powrócić do zagadnień związanych z big data. Wciąż wiele się o tym mówi, ale nadal niestety bardzo mało robi. Ogrom danych nadal jest mało wykorzystywany. Jednak świadomość możliwości  wykorzystania danych oraz użycia narzędzi, które oferują pełną automatyzacje procesów analizujących dane - rośnie.

Trend roku
Przy tym wątku nasuwa mi się automatycznie temat mobile. Tak jak 2014 miał być rokiem big data, tak od kilku lat rok rocznie słyszymy, że oto mamy rok mobile.

Bez względu na to, jak podejdziemy do rozumienia tego określenia, mobile faktycznie wygrywa. Dziś mówimy o nim już nie jako kolejnym kanale, w którym może przebiegać komunikacja, ale coraz częściej jako głównym i pierwszym kanale, pozwalającym nam docierać do odbiorcy.

Kto o tym wie doskonale? Facebook. Na świecie dwie trzecie użytkowników łączy się z tym serwisem za pomocą urządzeń mobilnych. Zuckreberg nie śpi - dwie tzrecie przychodów portalu pochodzi właśnie z mobile’u.

Zatem wyzwanie na 2015  - jak najbardziej zmonetyzować mobile.

Prognoza na 2015
Przekornie - nareszcie prawdziwy rok mobile
Internet of things. Nie tylko ludziom coraz trudniej być offline. Także przedmioty codziennego użytku przechodzą w stan online. Smartwatch nie budzi już emocji. A wraz z „mądrym” zegarkiem idą w szeregu, lodówki, pralki, kuchenki, nieruchomości.


Małgorzata Bednarek, dyrektor zarządzający Migomedia

Wydarzenie roku
Wprowadzenie zmian w prawie, które po 25 grudnia 2014 roku wzmocnią prawa klientów sklepów internetowych. Nowe przepisy mają na celu uproszczenie i wprowadzenie większego porządku podczas zawierania transakcji handlowych na odległość. Wraz z wejściem w życie ustawy przestaną obowiązywać dwie inne, które dotychczas stanowiły podstawę dla sprzedawców działających w internecie. Chodzi dokładnie o ustawę o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o ustawę o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny.

Sukces roku
Ułatwienie pracy nauczycielom dzięki stworzonej przez Michała Hryniszyn innowacyjnej aplikacji usprawniającej pracę nauczycieli w Polsce - „Nasz Elementarz”. „Generator Kart Pracy”, bo tak nazywa się aplikacja, jest częścią projektu Ministerstwa Edukacji Narodowej umożliwia korzystanie z gotowych już kart jak również pozwala na zindywidualizowanie toku nauczania i tworzenie szytych na miarę zestawów zadań dopasowanych do poziomu danej klasy lub poszczególnych uczniów.

Porażka roku
Niski poziom kreacji i grafiki na reklamach kandydatów w wyborach samorządowych. W większych miastach poziom reklam (plakaty, billboardy) jest jeszcze do zaakceptowania, ale w mniejszych miastach i w pozostałej części Polski, drzewa, przystanki i inne nośniki reklamowe straszyły niskim poziomem kreacji i oszpecały krajobraz.

Człowiek roku
Sylwester Wardęga

Trend roku
Content marketing, czyli marketing informacji staje się coraz bardziej popularny i polega na udostępnianiu wartościowych treści internecie, w tym również w mediach społecznościowych. Sposobów na budowanie świadomości marki jest wiele: blog firmowy lub produktowy, baza wiedzy na stronie firmowej, raporty branżowe, projektowanie grafik informacyjnych (tzw. infografik), przygotowywanie raportów, prezentacji czy wideo.

Ponadto rosnąca popularność takich serwisów internetowych YouTube, Slideshare, Pinterest, LinkedIn niesie za sobą popyt na wizualne i wartościowe treści. Jeszcze kilka lat temu grafik i zdjęć używano, by wzmocnić siłę przekazu tekstu. Obecnie obrazy, ilustracje i fotografie są przekazem samym w sobie. Firmy zamiast pisać teksty, tworzą informacje oparte o obrazy czy ilustracje. Coraz częściej na blogach i serwisach branżowych, zamiast długich artykułów publikowane są właśnie infografiki.

Prognoza na 2015
Masowa wśród firm wymiana stron internetowych na strony posiadające wersje mobilne. Coraz więcej firm - już nie tylko liderzy, ale większość - zdecyduje się na wykonanie strony internetowej pod urządzenia mobilne. Rośnie ilość użytkowników smartfonów i tabletów, dlatego posiadanie przez firmę strony w wersji mobilnej to nie tylko kreowanie pozytywnego wizerunku, ale już konieczność w biznesie. Wciąż wiele firm jej nie posiada, dlatego konstruując ją, można się łatwo wyróżnić na tle konkurencji. Użytkownicy oczekują szybko ładującej się i użytecznej witryny. Brak strony mobilnej to nie tylko straty wizerunkowe (marka nie jawi się jako nowoczesna, silna), ale przede wszystkim co raz częściej wymierne straty finansowe.

 


Rafał Ślaski, prezes John Pitcher

Wydarzenie roku
Przejęcie Socializera przez Dentsu Aegis Network. Przykład jak wiele można osiągnąć w krótkim czasie, bo przecież mówimy o agencji, która jest w wieku przedszkolnym. Jeżeli tempo rozwoju zostanie utrzymane, strach pomyśleć, gdzie będzie, jak pójdzie do szkoły. Nie sposób też pominąć długo wyczekiwanego mariażu Lemon Sky z JWT. Coraz mniej liczących się graczy na rynku działa bez wsparcia zachodnich sieci.

Sukces roku
Osiągnięcia Efigence na polu bankowości elektronicznej. Chociaż jest to sukces wykraczający poza świat reklamy, to stoją za nim ludzie związani od lat z branżą interaktywną, którzy we właściwym momencie potrafili odpowiednio pokierować strategią grupy. Przy czym na ocenę składają się nie tylko prestiżowe kontrakty, ale też wyróżnienia na światowych konkursach. Czyli jednak Polak potrafi.

Porażka roku
Testowanie progu bólu agencji. Na początku roku informacja o wydłużeniu terminu płatności do 120 dni przez niektóre korporacje wywołała medialną burzę i dyskusję na temat kredytowania gigantów przez znacznie mniejsze podmioty. Chociaż we wrześniu SAR odtrąbił sukces w postaci porozumienia z Unileverem, to jestem dziwne pewny, że ten trend wkrótce znajdzie kolejnych naśladowców.

Człowiek roku
Łukasz Misiukanis. Co prawda ilekroć czytam publiczne wypowiedzi założyciela Socializera, to nie wiem, czy jest jeszcze pewność siebie czy już pycha, ale w biznesie, jak w piłce nożnej, nie liczy się wrażenie artystyczne, tylko wymierne efekty. A tych nie sposób negować, zwłaszcza w kontekście transakcji z Dentsu.

Trend roku
Nie widzę wybijającego się trendu, poza przekraczaniem kolejnych granic żenady przez niektórych sieciowych celebrytów. Po „feriach z youtuberami” czekam, aż zobaczymy w końcu którąś z gwiazd internetów w „Tańcu z gwiazdami”.

Prognoza na 2015
Ilekroć słyszę o prognozach, to za każdym razem przypominam sobie kampanię realizowaną dla wielkiej korporacji finansowej, której częścią był materiał wideo z udziałem eksperta na temat inwestycji. Ekspert przekonywał, że kolejny rok będzie rokiem niesłychanych wzrostów cen surowców, więc jak wkładać pieniądze, to tylko tam. Po kilku miesiącach  surowce leciały na łeb na szyję, a materiał cały czas był dostępny w sieci. Tak więc nie wiem czy wreszcie będziemy mieli rok mobile, ani nie wypowiem obowiązkowej wróżby „big data”. Co ma być, to będzie, a wszystko i tak zweryfikuje rzeczywistość z którą będziemy musieli się zmierzyć.


Bartłomiej Pawluk, prezes Zjednoczenie.com

Wydarzenie roku
W mojej ocenie, branżowe wydarzenie roku sięga styczniowego przejęcia większości udziałów grupy Socializer przez holding Dentsu Aegis Network w Polsce. Tym samym 130 pracowników Socializera stało się częścią Isobar w Polsce, tworząc 350-osobową drużynę. Wskutek tego przejęcia powstał potężny gracz full service, który odgrywa dużą rolę nie tylko na polskim, ale i regionalnym rynku.

Sukces roku
Wardęga i „Mutant Giant Spider Dog” na szczycie globalnego YouTube Rewind. To wielki sukces, również finansowy, który pokazuje, jak ważne jest zrozumienie specyfiki danego medium oraz oczekiwań jego odbiorców.

Spory sukces osiągnęła również Wirtualna Polska - zmiana właściciela wprowadziła powiew świeżości i sporo namieszała na rynku portali, wymuszając zmiany również u konkurentów. Oby to była historia z happy endem.

Porażka roku
Informatyczna obsługa wyborów - porażka administracji państwowej. Rynek internetowy w Polsce pokazuje, że wiele podmiotów zdecydowanie potrafi rodzić sobie z dużym obciążeniem serwerów, a jednak PKW nie udało się znaleźć firmy, która poradziłaby sobie z obsługą wyborów. Trudno powiedzieć czy to nieudolność samej PKW, czy konsekwencja szerszego negatywnego zjawiska - przetargów z dyktatem ceny.

Za sporą porażkę, która utrudnia nam wszystkim życie, uważam również sytuację po zmianie definicji spamu w  ustawie o świadczeniu usług drogą elektroniczną. Nie mówi się o tym dużo, ale od początku roku skrzynki firmowe wręcz zalewa masa niezamawianych wiadomości. Niestety coraz większa liczba marketerów, skuszona obietnicą szybkich i relatywnie tanich klików, decyduje się na taką formę reklamy. Korzyści są jednak bardzo iluzoryczne.

Trudno mi powiedzieć czy to jednoznaczna wina ustawodawcy. Wydaje mi się, że to temat trudny do uregulowania. Niemniej uważam, że jako ogół tracimy na tym.

Człowiek roku
Sebastian Wardęga

Trend roku
Atrybucja wielokanałowa, a właściwie odejście od przypisywania największej wagi medium, z którego pochodzi ostatni klik. Analiza kampanii z pomocą nowoczesnych narzędzi i metod badawczych rzuca nowe światło m.in. na skuteczność reklam display i pokazuje że rzeczywistość jest dużo bardziej złożona niż się wielu wydawało.

Warto również wspomnieć o ogólnym i trochę szerszym trendzie, jakim z pewnością jest rozwój i coraz większa świadomość znaczenia content marketingu. Nadal wiele marek wciąż do niego dojrzewa (głównie z uwagi na wysokie koszty wytworzenia dobrych treści), jednak coraz częściej spotykamy się ze świetnym wykorzystaniem contentu do budowania relacji i pozyskania zainteresowania konsumenta.

W 2014 roku swój renesans przechodziły również serwisy internetowe, zwłaszcza jeśli chodzi o coraz większą popularność RWD. Dostępność strony internetowej z poziomu różnych urządzeń (zwłaszcza mobilnych) to dzisiaj już standard.

Prognoza na 2015
W 2015 roku prawdopodobnie będziemy obserwować dalszy rozwój obecnych trendów. Większa świadomość marketerów przełoży się na inwestycje w nowe kanały i formy przekazu. Na znaczeniu nadal będzie rósł content, zwłaszcza w formie wideo.

Choć jestem daleki od wieszczenia końca Facebooka, myślę, że w obliczu coraz trudniejszych warunków funkcjonowania marek w serwisie, marketerzy zaczną poważnie myśleć o dywersyfikacji działań w social media. Kuszący dla nich z pewnością będzie Instagram, chociaż w przyszłym roku można spodziewać się zmian również i w tej platformie. W Polsce na znaczeniu może w końcu zyskać Twitter.

 


Michał Stochmal, wiceprezes SoInteractive

Wydarzenie roku
Rok 2014 minął po znakiem walki między czołowymi portalami o żółtą koszulkę lidera. Onet zapunktował, wzbogacając swoje portfolio o nowe marki: Opineo.pl, Skąpiec.pl i NK.pl. Prowadzenie zapewniło mu także przekształcenie NK w serwis gamingowy. Nie oznacza to jednak, że pozostawił swoją konkurencję daleko w tyle. Warto wspomnieć o Grupie Wirtualna Polska, która przejęła Grupę Money z serwisem Money.pl na czele.

Sukces roku
Rok 2014 obfitował w sukcesy na rynku start-upów. Showroom zajął trzecie miejsce w finale 7 Ventures Pitch Day i zgarnął okrągły milion euro. Duży zastrzyk gotówki otrzymał również Brainly. Nie zapominajmy też o Estimote. Chłopaki z Krakowa nie zwalniają tempa po sukcesie na TechCrunch Disrupt. Widać to w ich portfolio, w którym nie tak dawno pojawiły się Estimote Nearables.

Porażka roku
Koncepcja kreatywna logo Polski. Nic dodać, nic ująć. Za jej sukces można uznać jedynie duże zaangażowanie społeczeństwa. Niestety, było to zaangażowanie w krytykowanie. Propozycja logo pobudziła kreatywność polskiego społeczeństwa i stała się inspiracją do stworzenia tysięcy memów.

Człowiek roku
Yuri Drabent, czyli najbardziej rozpoznawalna twarz polskiego internetu 2014 roku. Charakterystyczna fryzura. Tysiące lajków pod każdym postem. Ekstremalne hobby. Okazuje się, że mieszanka optymizmu, zaraźliwego poczucia humoru i ciężkiej pracy to najlepsza recepta na sukces. Dyrektor kreatywny agencji Lubię to ma na swoim koncie projekty dla takich marek jak Nivea czy H&M. W styczniu jego agencja wraz z Socializerem trafiła pod skrzydła Dentsu Aegis Network za, bagatela, 26 mln zł. Widać, kto rządzi w polskich social mediach.

Trend roku
Na rynku pojawiło się wiele trendów, które nabiorą tempa w 2015 roku. Dla mnie numerem jeden jest Internet of Things, a szczególnie technologia iBeacons. Beacony weszły z impetem do polskich projektów oraz świadomości przedsiębiorców na naszym rynku. Chociaż era IoT dopiero się zaczyna (obecnie jedynie 17 proc. firm programistycznych na świecie pracuje nad projektami związanymi z IoT), jest to zdecydowanie trend, który trzeba wykorzystać.

Prognoza na 2015
Czas na grywalizację w Polsce. I to w zupełnie nowym wydaniu. W związku z rozpowszechnieniem się beaconów oraz smartwatchy, Internet of Things zagości w projektach grywalizacyjncych, łącząc budowanie zaangażowania i oszczędność czasu w jednym. Co najbardziej cieszy, potencjał, jaki niesie ze sobą grywalizacja, zauważają nie tylko korporacje, branża reklamowa i e-commerce. W 2015 roku będziemy świadkami wykorzystania mechanizmów znanych z gier w projektach związanych z sektorami państwowymi i rynkami formalnymi.


Marcin Rzeczkowski, business development manager w GoldenSubmarine

Wydarzenie roku
Oblewające się lodowatą wodą postacie z pierwszych stron gazet, przekazane na szczytny cel setki milionów dolarów i nowa jakość, precedens w kategorii viral. Wydarzenie roku to Ice Bucket Challenge!

Sukces roku
Korporacja z Cupertino, a właściwie jej sztandarowy produkt iPhone 6 oraz iPhone 6 Plus, który mimo nazbyt mocnego wyginania się w trakcie użytkowania oraz kilku innych niedociągnięć wciąż jest najbardziej pożądaną słuchawką świata. Ciekawostką w tym stanie rzeczy jest fakt, że konkurencja w osobie pozostałych z największych korporacji świata nie tylko nie przebiera w środkach, ale też wydaje ich coraz więcej i więcej, żeby tylko podgryźć konkurenta, a my i tak kupujemy produkty z logo jabłka.

Porażka roku
Będący na ustach całego świata, wyceniany na ponad 40 miliardów dolarów startup Uber. Rewolucja, która tak szybko jak się zaczęła, tak szybko odniosła spektakularną porażkę, udowadniając, że łączenie świata online ze światem offline to jednak proces a do tego niezwykle trudny. O stylu zarządzania nie wspominając… ;) 

Człowiek roku
Sylwester Adam Wardęga za bezsprzeczny sukces i wygranie YouTube Rewind. Na uznanie zasługuje konsekwencja w tworzeniu treści i rozwoju swojego kanału na YouTubie oraz „globalna” strategia i podejście często tak obce twórcom treści do globalnej sieci.

Trend roku
Właściwie kontynuacja trendu i wciąż ponad 20 proc. wzrost wartości rynku e-commerce na świecie w 2014 roku. Dodatkowo giganci tradycyjnego handlu (np. IKEA, H&M) prześcigający się w zapowiedziach i wstępnych testach rozwiązań e-commerce na świecie i w Polsce.

Trend zasługujący na baczną uwagę z dwóch powodów. Po pierwsze wraz ze wzrostem sprzedaży przez Internet rośnie świadomość i oczekiwania konsumentów dotyczące wszystkich ich pozostałych aktywności online. Po drugie wraz ze wzrostem rynku e-commerce na rynku pojawia się szereg ciekawych rozwiązań, firm i usług (np. Paczkomaty) które potrafią w krótkim czasie zmienić obraz rynku.

Prognoza na 2015
Treści wideo oraz rozwój koncepcji i strategii content marketingowych. Format wideo jako jeden z najbardziej pożądanych i lubianych przez użytkowników jest też idealnym narzędziem do realizacji działań contentowych i dostarczania użytkownikom wartościowych, interesujących treści a przy okazji realizacji dodatkowych celów marketingowych.

 


Łukasz Wołek, prezes i dyrektor zarządzający Eura7

Wydarzenie roku
Wszechobecna i angażująca miliony akcja #ALSicebucketchallange.

Sukces roku
Przejęcie grupy Socializer przez agencję Isobar Polska (Dentsu Aegis Network).

Porażka roku
Smutny autobus.

Człowiek roku
Yuri Drabent! Uzasadnienie

Trend roku
Hashtagowanie. W związku z rosnącym znaczeniem Twittera i Instagrama, coraz częściej agencje wykorzystywały hashtagi jako element kampanii internetowych.

Prognoza na 2015
Instagram będzie rządził!

 


Nikodem Krajewski (CEO) i Marcin Cichoń (dyrektor operacyjny) z Ideacto

Wydarzenie roku
Nikodem Krajewski: Zdecydowanym wydarzeniem roku jest konsekwencja strategii akwizycyjnej Grupy o2 wraz z Innova Capital, które najpierw na początku roku przejęły od Orange Polska 100 proc. akcji Wirtualnej Polski, tworząc Grupę Wirtualna Polska, która dzięki temu skutecznie podjęła walkę z Grupą Onet o pierwsze miejsce wśród wydawców internetowych na polskim rynku.

Kolejnym istotnym zakupem było przejęcie pakietu kontrolnego Grupy Money.pl. Dzięki temu zabiegowi Grupa Wirtualna Polska nie tylko stała się niekwestionowanym liderem w segmencie Biznes, Finanse, Prawo, ale zapewne wyprzedziła w rankingu Grupę Onet w łącznej ilości użytkowników (jeszcze nie ma oficjalnych danych potwierdzających tę ostatnią tezę). Jednym słowem - dwa wydarzenia roku w jednym roku. 

Sukces roku
Nikodem Krajewski: Zauważalnym trendem 2014 roku, było pasmo międzynarodowych sukcesów twórców gier z Polski. Znaczące osiągnięcia odnotowali nie tylko ci najwięksi w z wielomilionowymi budżetami na produkcje jak City Interactive Games z „Lords of the Fallen” czy 11 bit Studios z „This War of Mine” ale także mniejsze, niezależne produkcje jak na przykład „Tiberman” od Digital Melody. Ostatnia pozycja zasługuje na specjalne wyróżnienie ponieważ mimo braku wielkich budżetów na promocje i wsparcie sprzedaży autorzy osiągnęli ogromny sukces. Grę via Google Play od daty publikacji 30 lipca, czyli w niecałe 5 miesięcy, pobrało od 1-5 mln użytkowników! Prostota, urok, grywalność a także wpisywanie się w trend lumberseksualności okazały się strzałem w miliony! Gratulacje dla twórców.

Porażka roku
Nikodem Krajewski: Porażką nie tylko roku ale dekady można określić stan polskiego systemu edukacji w wymiarze kształcenia specjalistów szeroko rozumianej branży digital. Permanentny niedomiar wykwalifikowanych specjalistów od ecommerce czy UX jest stałą bolączką firm działających funkcjonujących w Polsce. Końcowym efektem obecnego stanu jest fakt, że firmy po prostu wzięły na siebie kształcenie pracowników organizując programy stażowe co jednak nie jest rozwiązaniem na miarę potrzeb rynku.

Człowiek roku
Nikodem Krajewski: W kontekście trendów z dominacją YouTube’a nad telewizją na człowieka roku wyrasta SA Wardega rodzinie i prokuraturze zanany jako Sylwester Wardęga. 116 mln odsłon klipu o pająku mordercy oraz pierwsze miejsce wśród najpopularniejszych klipów 2014 roku w serwisie YouTube daje pierwsze miejsce w rankingu Człowieka roku

Trend roku
Marcin Cichoń: Rok 2014 to dalszy wzrost znaczenia e-commerce - rozumianego nie tylko jako sklep internetowy, ale także chociażby pozyskiwanie leadów sprzedażowych poprzez stronę firmową. Ponadto e-commercowy trend to już nie tylko budowanie serwisów internetowych ale także skupienie się na całej palecie usług z tym związanych: analizie, optymalizacji, lojalizacji, generowaniu ruchu itd. Z roku na rok koszt pozyskania nowego klienta rośnie, więc rozsądni właściciele e-biznesów szukają nowych kanałów dotarcia do użytkowników i optymalizuje dotychczas używane.

Drugim mocnym trendem jest mobile. Ilość użytkowników przeglądających internet ze smartfonów i tabletów nadal dynamicznie rośnie. Obecnie budowa nowego serwisu bez zapewnienia dostępności na urządzenia mobilnych (chociażby z zastosowaniem technologii RWD) jest mocno krótkowzroczna - taka funkcjonalność staje się „must have” każdego realizowanego projektu.

Prognoza na rok 2015
Marcin Cichoń: Rok 2015 powinien przynieść dalszy wzrost ruchu mobile w sieci. Kto wie, być może wreszcie (trochę na siłę lansowany) trend m-commerce stanie się faktem. Jednak do tego potrzebujemy lepszego podejścia do realizacji e-płatności na platformach mobilnych. Do tego czasu dla mnie mobile w e-zakupach (zwłaszcza z wykorzystaniem tabletów) pozostanie po prostu kolejnym kanałem dzięki któremu użytkownicy zapoznają się z ofertą, ale nie finalizują transakcji.

Na pewno zaobserwujemy większe skupienie się na nowoczesnych rozwiązaniach na styku software i hardware on-line. Coraz więcej osób nie wyobraża sobie komfortowego życia bez internetu, więc takie perspektywy jak jnternet rzeczy mogą stać się faktem. Obecnie już posiadanie telewizora, a nawet pralki podłączonej do sieci nie jest niczym niezwykłym. Warto więc z zainteresowaniem obserwować jak kolejne urządzenia będą zyskiwać funkcjonalność komunikacji z innymi sprzętami poprzez internet.


Magdalena Szmidt, CEO w MOSQI.TO

Porażka roku
W tej branży do porażek nikt się nie przyznaje :)
 
Człowiek roku
Michał Brański. Najpierw O2, potem Pudelek, teraz Wirtualna Polska. Ten facet idzie jak burza i ma świetną intuicję.
 
Trend roku
Nie wiem czy to trend roku czy bardziej trend konferencyjny, ale tak - ciągle content is the King!
 
Prognoza na 2015
Marzę o tym, by odwrócić trend i by wartościowy content (o którym tyle się na konferencjach mówi) był w stanie stawić czoła internetowej głupocie. Wątpię czy tak się stanie, ale trzymam za .TO kciuki. Słowem: chciałabym czasem wejść na dowolny portal horyzontalny i zamiast na pupę, łydkę czy gębę trafić na coś, co choć odrobinę ma szansę rozwinąć człowieka, podobno istotę rozumną ;)

 


Anna Robotycka, partner zarządzający faceAddicted

Wydarzenie roku
Ice Bucket Challenge, a właściwie skala tego zjawiska, którego rozprzestrzenianie się przez media społecznościowe przebiła wszystkie virale i pseudo virale lat poprzednich. Fantastycznie, że mówimy o wydarzeniu, którego idea jest naprawdę szczytna. Co ciekawe, polskim mediom  tradycyjnym trochę czasu zajęło zauważenie, a następnie zrozumienie tego zjawiska, a obserwowanie tego początkowego niezrozumienia było niezwykle komiczne.

Sukces roku
Vlogerzy podbili świat tradycyjnych mediów - pojawiają się w reklamach, jako prowadzący telewizyjne show czy jako stali goście programów śniadaniowych. Widać, że część z nich czuje się w tej nowej roli jak ryba w wodzie, ale i tak powstaje pytanie, jaki pomysł będą mieli na siebie w kolejnych latach. Tym bardziej, że drugi szereg internetowych gwiazd coraz mocniejszy.

Porażka roku
Monetyzacja Facebooka. Nie chodzi o to, że zarabianie pieniędzy jest złe. Chodzi o to, że działania Facebooka, który ma pełną świadomość tego, że nie ma dla niego alternatywy, a jednocześnie wymusza na marketerach zwiększanie wydatków, jest po prostu słabe. Zmiany wprowadzane przez Facebooka (nagłe, nieklarowne) na każdym kroku udowadniają, że to piaskownica Zuckerberga, który ma zamiar dyktować warunki zabawy jego zabawkami. Szkoda, że marki traktowane są jako dojne krowy.

Człowiek roku
Wardęga, który udowodnił, że Polak potrafi ;)

Trend roku
Instagram i YouTube. Instagram rządzi - angażuje często bardziej skutecznie niż Facebook, a przy tym nadal jest serwisem społecznościowym  (w pełnym  i pierwotnym  znaczeniu tego słowa). Przy YouTube nadal kluczowym problemem jest pomysł na treść, ale biorąc pod uwagę, że więcej czasu młodzież spędza na tym portalu niż przed telewizorem, nikt nie powinien mieć wątpliwości, które medium przetrwa.

Prognoza na 2015
Sprzedaż, sprzedaż, sprzedaż i analityka.
Działania leadowe, performance w social media przynoszą niesamowite wyniki, a w połączeniu z siłą analizy użytkowników jest to prawdziwy fenomen. Oczywiście kolejny rok będzie jak zawsze rokiem mobile’u, ale przede wszystkim właśnie w wymiarze generowania sprzedaży.

 


Michał Siejak, dyrektor zarządzający 6ix WoMM & Social Media i E_misja Interactive 360

Wydarzenie roku
Wejście Amazona do Polski, które będzie zagrożeniem dla polskich e-commerców i dlatego nie cieszy mnie ono w żadnym aspekcie.

Przejęcie przez Grupę o2 Wirtualnej Polski. Na nasz agencyjny biznes zdarzenie to miało wprawdzie zerowy wpływ, ale można przypuszczać, że w mniejszym lub większym stopniu spowodowało lawinę redesignu layoutów serwisów konkurencji.

Z perspektywy naszej agencji, mocno osadzonej na rynku farmaceutycznym, dotykają nas silnie regulacje EFSA - European Food Safety Authority mające zasadniczy wpływ na ograniczenia dotyczące np. marketingu suplementów diety.

Sukces roku
Trudno mi wskazać jakieś spektakularne sukcesy branży w 2014 roku - wychodzi na to, że był to relatywnie spokojny rok.

Porażka roku
Skupiajmy się na sukcesach, swoich i innych.

Człowiek roku
Nie widzę postaci, która zdecydowanie zdominowałaby 2014.

Trend roku
Wciąż marketing automation - czyli przyszłość zarządzania leadami i rekordami, choć próg wejścia wydaje się wciąż relatywnie wysoki ze względu na konieczność zdobycia odpowiednich kompetencji, a zagadnienie jest wielopoziomowe i skomplikowane.

Patrząc choćby na nasze własne, agencyjne realizacje, kluczowym trendem okazuje się wzrost ilości zastosowań wideo w działaniach interaktywnych.

Drugim mikro trendem, który nas bezpośrednio dotyka, jest zmiana podejścia klientów do działań na forach internetowych, które wreszcie traktowane są jak kolejne kanały komunikacji, istotne na określonym, dość późnym etapie procesu zakupowego. Klienci zaczynają mieć świadomość, że można tam działać jawnie i całkowicie bezpiecznie, a sposoby mierzenia zasięgu działań są coraz dokładniejsze.

Prognoza na 2015
Dalszy wzrost ilości, znaczenia i jakość wideo kontentu w sieci. Zarówno to medium, jak i forma przekazu są wręcz podstawowe dla młodego/nowoczesnego konsumenta.

Granica pomiędzy mobile a interactive mocno się zatarła. Teraz pora na wyraźniejsze połączenie telewizji z interactive’em i mobile’em. Zakładam, że nie nastąpi to skokowo i 2015 będzie pewnie kolejnym rokiem, w którym ten trend będzie się po prostu nasilał. Spodziewam się, że dzięki temu za jakiś czas nastąpi moment, w którym agencje interaktywne będą miały jeszcze większą szansę stać się pełnoprawnym graczem rynku ATL (o ile ten będzie jeszcze istniał). Już dziś widać, że jest im łatwiej nadrobić te kompetencje niż agencjom ATL-owym posiąść interaktywne.

Warto również przyglądać się ruchom gigantów, takich jak Google czy Facebook. Potrafią oni jednym ruchem podkopać filary biznesu całych grup podmiotów , np. ten pierwszy wywraca do góry nogami biznes SEO, dodatkowo znalazł narzędzia takie jak np. PLA, które będą miały gigantyczny wpływ na rynek e-commerce. Równie łatwo Google będzie mógł wpłynąć choćby na rynek monitoringu sieci.


tw