Polska branża muzyczna w górę o ponad 20 proc., mocno w górę sprzedaż płyt winylowych i wpływy ze streamingu

Według danych Związku Producentów Audio Video (ZPAV) w pierwszej połowie br. polski rynek muzyczny zwiększył wartość o ponad 20 proc. do kwoty prawie 110 mln złotych. O jedną piątą wzrósł streaming oraz fizyczna sprzedaż płyt, a 37-procentowy wzrost zanotowała sprzedaż winyli.

O wynikach przemysłu muzycznego w Polsce za 6 pierwszych miesięcy br. ZPAV poinformował w komunikacie podkreślając, że było najbardziej udane półrocze na polskim rynku muzycznym w XXI wieku.

Istotną zmianę zanotowała sprzedaż fizyczna, która ub.r. zamknęła na lekkim minusie (spadek rok do roku o 0,53 proc.), by w pierwszym półroczu br. wzrosnąć o 23,1 proc. przynosząc ponad 78 mln zł i ponad 71-procentowy udział w rynku. Wzrost notuje także sprzedaż cyfrowa o 13 proc., przy udziale na poziomie 28,9 proc.

Według raportu na uwagę zasługuje wysoki wzrost udziału polskiego katalogu. Na półkach sklepów muzycznych ponad 40 proc. stanowią albumy polskich artystów, co w porównaniu do pierwszego półrocza roku ubiegłego stanowi wzrost o 42,3 proc.

Znaczący udział polskiego repertuaru pokazuje półroczne podsumowanie listy OLiS. W TOP 10 zestawienia siedem pozycji należy do polskich artystów, zaczynając od albumu O.S.T.R. „Życie po śmierci”, który znalazł się na 1. miejscu, następnie na 2. Ania Dąbrowska - „Dla naiwnych marzycieli”, na miejscu 5. Kaliber 44 - „Ułamek tarcia”, na 6. Maria Peszek – „Karabin”, na 7. Dawid Podsiadło - „Annoyance and Disappointment”, na 8. Czesław Niemen - „Złota kolekcja. Czas jak rzeka” oraz na 10. Paluch i „10/29”.

Według danych ZPAV najbardziej spektakularny wzrost w pierwszym półroczu zanotowały płyty winylowe. Wartość ich sprzedaży w porównaniu do analogicznego okresu w roku ubiegłym wzrosła o 39,8 proc. osiągając 8,4 proc. udziałów w rynku fizycznym i sprzedaż na poziomie ponad 6,5 mln zł.

Zwyżkę na rynku cyfrowym zagwarantował streaming, który wzrósł o 23,4 proc. i stanowi obecnie ponad 78 proc. sprzedaży cyfrowej.

Wartość pobrań muzyki z internetu spadła o ponad 28 proc., pobrań na telefony komórkowe - o 19,2 proc. Cała sprzedaż cyfrowa osiągnęła w pierwszym półroczu br. poziom prawie 32 mln zł, co stanowi wzrost o 13 proc. Wynik ten przełożył się na prawie 29-procentowy udział w rynku.

- Wzrost rynku muzycznego w pierwszej połowie roku 2016 nieoczekiwanie wygenerowany jest w dużej mierze przez wyraźny wzrost sprzedaży fizycznej, która zanotowała dwukrotnie większą dynamikę od rynku cyfrowego - podkreśla w komunikacie Maciej Kutak, członek zarządu ZPAV i managing director Sony Music Entertainment Eastern Europe. - Pod względem kategorii rośnie wszystko, lecz zdecydowanym driverem jest znaczący rozwój sprzedaży rodzimego repertuaru. Zarówno pod względem premierowym, jak i katalogowym, to był bardzo udany okres w porównaniu do poprzedniego półrocza. Z całą pewnością czynnikami wzrostu okazały się też winyle, których rynek ciągle mocno rośnie oraz zwiększenie liczby akcji sprzedażowych z ofertą muzyczną w porównaniu do poprzedniego roku przez sieć Biedronka - analizuje.

ps