Polska umocniła romantyczny wizerunek

Obecność pogrążonej w żałobie narodowej Polski w większości zagranicznych mediów nie wpłynie na wzrost zainteresowania naszym krajem turystów i inwestorów oraz nie wzmocni marki Polska – twierdzą specjaliści.

Informacje o katastrofie samolotu pod Smoleńskiem z polskimi politykami na pokładzie bardzo szybko obiegła cały świat. Zagraniczne media pokazywały materiały nie tylko z miejsca tragedii, ale również spod Pałacu Prezydenckiego w Warszawie, gdzie zbierały się tłumy Polaków, aby oddać hołd Parze Prezydenckiej, a także relacje z uroczystości żałobnych i pogrzebowych. Wiele stacji telewizyjnych wyemitowało również film Andrzeja Wajdy „Katyń”.

Zdaniem Szymona Sikorskiego, dyrektora generalnego wrocławskiej agencji PR Publicon sama obecność Polski w zagranicznych mediach nie przełoży się na wzrost zainteresowania naszym krajem inwestorów. Dlaczego? – Zainteresowanie inwestorów może wzrosnąć jeśli zaciśniemy relacje z Rosją. To na pewno wpłynie na nasz wizerunek gospodarczy – twierdzi Sikorski.

Podobnego zdania jest Adam Kałucki zastępca dyrektora ds. strategii Grupa Eskadra MarketPlace: - Nagła obecność nasze kraju w światowych mediach nie ma raczej większego wpływu na decyzje zagranicznych inwestorów. Ich bardziej mogą interesować ewentualne skutki smoleńskiej katastrofy, na przykład to, czy nie zdestabilizuje ona polskiej sceny politycznej, co z kolei mogłoby się negatywnie odbić na gospodarce.

Co pokazały media? - Z jednej strony wielki dramat, a z drugiej - fenomem społeczny wspólnego, masowego i godnego przeżywania żałoby. Pokazały Polskę czasu przemian. Wydaje się, że ten obraz może umocnić wizerunek Polski jako kraju o bogatej symbolice, o żywym, chociaż na co dzień uśpionym poczuciu wspólnoty – uważa Jarosław Górski, doktorant na Wydziale Nauk Ekonomicznych Uniwersytetu Warszawskiego, doradca prezesa Fundacji Polskiego Godła Promocyjnego.

Zdaniem Górskiego można powiedzieć, że medialny obraz z ostatnich dni uwiarygodnia polskie komunikaty o tym, że jesteśmy krajem o silnej tożsamości narodowej, a co więcej: o już dobrze zakorzenionej demokracji.

Dzięki międzynarodowym transmisjom telewizyjnym Polska umocniła swój wizerunek romantyka. Świat głęboko współczuje Polsce po tragedii w Smoleńsku, ale przede wszystkim oniemiał widząc zdjęcia z Warszawy, gdzie setki tysięcy ludzi wyszły na ulice – mówi Sebastian Hejnowski, dyrektor zarządzający Ciszewski PR.

Szymon Sikorski uważa, że turyści chętniej pojadą do Katynia, niż do Polski. Z tą opinią do końca nie zgadza się Adam Kałucki z Eskadry. Jego zdaniem turyści mogą chcieć na własne oczy zobaczyć kraj i ludzi, którzy potrafią tak solidarnie manifestować żal po stracie najważniejszych osób w kraju.

Robert Stępowski