Prezes T-Mobile: Operator komórkowy musi wyróżnić się czymś więcej niż ceną

- Myślę, że w najbliższym czasie decyzjami klientów operatorów telekomunikacyjnych w większym stopniu będą kierowały jakość i różnorodność oferty niż cena usług - mówi w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Miroslav Rakowski, prezes T-Mobile Polska.

Miroslav Rakowski

- Trendy na rynku telekomunikacyjnym w Polsce - podobnie, jak w całej Europie - są spadkowe. Jest to spowodowane zmianami regulacyjnymi, które sprawiły, że przychody w branży telekomunikacyjnej tylko w tym roku (w Polsce) zmniejszą się o około 8-10 procent. Telekomy jednak - odpowiadając na potrzeby rynku oraz możliwości, jakie dają im zaawansowane technologicznie innowacyjne projekty - wchodzą w nowe obszary swojej działalności, co daje im potencjał do rozwoju. T-Mobile postawił na rozwój w pięciu obszarach, jakimi są: finanse, telemedycyna, energetyka, transport oraz szerokorozumiane ICT. Przy czym, priorytetem funkcjonowania podstawowego biznesu jest jakość świadczonych usług, w tym szczególnie jakość sieci telekomunikacyjnej - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Miroslav Rakowski.

- Obecnie w większości same oferty, które dostępne są w portfolio operatorów dla klientów indywidualnych czy też biznesowych, są do siebie bardzo zbliżone. Dziś operator musi wyróżnić się czymś więcej niż samą ceną. Dla T-Mobile to zdecydowanie jakość sieci jest priorytetem i jestem przekonany, że to właśnie nas wyróżnia. Różnice są szczególnie widoczne dla tych, którzy kiedyś korzystali z innych sieci, a dziś są naszymi klientami - podkreśla Rakowski.

Jak cenowa wojna i zalew tanich zryczałtowanych ofert zmienią polski rynek telekomunikacyjny? - Na polskim rynku telekomunikacyjnym największy wpływ na obniżenie jego wartości mają zmiany regulacyjne. Nowe niższe oferty są na kolejnym miejscu. Myślę, że w najbliższym czasie decyzjami klientów w większym stopniu będą kierowały jakość i różnorodność oferty niż cena usług. Gdyż te w Polsce są już na bardzo niskim poziomie - stwierdza w rozmowie z Wirtualnemedia.pl szef T-Mobile Polska.

Z Mirosłavem Rakowskim, prezesem zarządu spółki T-Mobile Polska, rozmawiamy o polskim rynku telekomunikacyjnym oraz o głównych wyzwaniach dla T-Mobile Polska na najbliższe lata.


Z Mirosłavem Rakowskim, prezesem zarządu spółki T-Mobile Polska, rozmawiamy o polskim rynku telekomunikacyjnym oraz o głównych wyzwaniach dla T-Mobile Polska na najbliższe lata.


Krzysztof Lisowski: Jak się ma obecnie polski rynek usług telekomunikacyjnych - czy ma ona jeszcze potencjał czy też jest raczej tendencja spadkowa?

Miroslav Rakowski, prezes zarządu spółki T-Mobile Polska: Trendy na rynku telekomunikacyjnym w Polsce - podobnie, jak w całej Europie - są spadkowe. Jest to spowodowane zmianami regulacyjnymi, które sprawiły, że przychody w branży telekomunikacyjnej tylko w tym roku (w Polsce) zmniejszą się o około 8-10 procent. Telekomy jednak - odpowiadając na potrzeby rynku oraz możliwości, jakie dają im zaawansowane technologicznie innowacyjne projekty - wchodzą w nowe obszary swojej działalności, co daje im potencjał do rozwoju. T-Mobile postawił na rozwój w pięciu obszarach, jakimi są: finanse, telemedycyna, energetyka, transport oraz szerokorozumiane ICT. Przy czym, priorytetem funkcjonowania podstawowego biznesu jest jakość świadczonych usług, w tym szczególnie jakość sieci telekomunikacyjnej.

Wasza konkurencja prognozuje na ten i przyszły rok spadki na rynku telekomunikacyjnym przekraczające wręcz 10 procent. Czy rzeczywiście będzie aż tak źle?

Rynek rzeczywiście będzie odnotowywał spadki i my przewidując taki scenariusz odpowiednio przygotowaliśmy się do niego. Wprowadziliśmy szereg inicjatyw, które sprawiają, że odnotowujemy relatywny trend wzrostu na tle konkurencji.

Skoro mowa o konkurencji, to w kim upatrywalibyście swoich największych konkurentów?

Myślę, że na takim rynku, jak telekomunikacyjny wszyscy stanowią dla siebie silną konkurencję. Obecnie w większości same oferty, które dostępne są w portfolio operatorów dla klientów indywidualnych czy też biznesowych, są do siebie bardzo zbliżone. Dziś operator musi wyróżnić się czymś więcej niż samą ceną. Dla T-Mobile to zdecydowanie jakość sieci jest priorytetem i jestem przekonany, że to właśnie nas wyróżnia. Różnice są szczególnie widoczne dla tych, którzy kiedyś korzystali z innych sieci, a dziś są naszymi klientami.

Ostatnio mamy na rynku swoisty zalew tanich ryczałtowych ofert. Dowodem czego jest to, że takie oferty pojawiają się jak grzyby po deszczu?

Jest to dowodem na dużą dojrzałość rynku i silną konkurencję. Ceny ofert są bardzo zbliżone do siebie, a na wszelkie zmiany cen czy nowe marki lub oferty konkurenci bardzo szybko odpowiadają.

Czy takie ryczałtowe oferty są w stanie diametralnie zmienić polski rynek telekomunikacyjny? Jakie efekty przyniesie ta swoista wojna cenowa?

Na polskim rynku telekomunikacyjnym największy wpływ na obniżenie jego wartości mają zmiany regulacyjne. Nowe niższe oferty są na kolejnym miejscu. Myślę, że w najbliższym czasie decyzjami klientów w większym stopniu będą kierowały jakość i różnorodność oferty niż cena usług. Gdyż te w Polsce są już na bardzo niskim poziomie.

Jak reagują klienci na oferty no limit? Czy takie oferty są najbardziej poszukiwane?

Z naszych obserwacji wynika, że nie do końca. Oferty abonamentowe często posiadają w sobie dużą liczbę minut i sms-ów do wykorzystania. Do tego atrakcyjny pakiet na transmisję danych. Jakby się temu przyjrzeć dokładniej, to oferty no limit dla takich klientów są zdecydowanie nieatrakcyjne, bo zwyczajnie są droższe. Oferty no limit cieszą się powodzeniem wśród klientów, którzy bardzo dużo korzystają z telefonu. Takich natomiast jest zdecydowanie mniej.

Jakie są szanse rozwoju w Polsce ofert łączonych, np. usług telekomunikacyjnych połączonych z kartą kredytową lub ubezpieczeniem? Czy takich ofert będzie przybywać?

Jak najbardziej tak. Wraz z rosnącą popularnością smartfonów będą pojawiały się nowe oferty i usługi bazujące na możliwościach, którymi te urządzenia dysponują. Już dziś nie wyobrażamy sobie życia bez telefonu. To nasze główne centrum dowodzenia. Jestem przekonany, że to tylko kwestia czasu, gdy usługi takie jak płatności mobilne, telemedyczne i wiele innych staną się codziennością dla większości klientów. Dlatego też wiele branż chce współpracować z telekomami, bo mają one bardzo duże doświadczenie w obsłudze klienta oraz wiedzę ekspercką i technologiczną.

Niedawno uruchomiliście usługę UMTS900. Czego się po niej spodziewacie?

W tej chwili najważniejsze jest dla nas zapewnienie dostępu do internetu jak największej liczbie mieszkańców Polski. Dzięki uruchomieniu usług UMTS900 oferujemy klientom nową jakość korzystania z internetu i to praktycznie wszędzie, gdzie były dostępne usługi GSM.

A co z technologią LTE, która miała zrewolucjonizować dostęp do szybkiego internetu?

Technologia LTE jest istotna dla rozwijania w przyszłości usług dostępu do internetu. Jednak obecnie większość klientów nie posiada urządzeń obsługujących tę technologię i dla nich ważniejszy jest dostępu do internetu w technologii, którą oferuje ich urządzenie, czyli np. UMTS.

Ruszyliście z własną usługą chmurową - jak rynek usług w chmurze będzie się w naszym kraju rozwijał?

Rynek usług w chmurze obliczeniowej rozwija się dynamicznie i dostępnych jest wiele rozwiązań, które oferują takie usługi w oparciu o serwery ulokowane za granicą. Nasze oferta wyróżnia się tym, że serwery znajdują się w Polsce, a transfer danych jest gwarantowany. Tego żadna firma w Polsce jeszcze nie oferowała.

Banki coraz częściej tworzą alternatywne formy płatności mobilnych. Czy czeka nas ograniczenie roli telekomów na tym polu?

MyWallet oferowany przez T-Mobile jest zbudowany w oparciu o standardy międzynarodowe i technologię NFC. Posiada wsparcie międzynarodowej organizacji płatniczej i będzie wdrażany w kolejnych krajach. Takie rozwiązanie gwarantuje klientowi, że posiadając usługę T-Mobile w telefonie będzie mógł zapłacić wszędzie tam, gdzie kartą. W przypadku rozwiązania opartego o lokalne standardy klient takiej gwarancji nie posiada, co nie oznacza, że takie rozwiązania nie mogą funkcjonować lokalnie obok usług opartych na standardach międzynarodowych.

Jakie macie plany, jeśli chodzi o rozwijanie oferty dla klientów biznesowych?

W ofercie dla przedsiębiorców będziemy klientom oferowali więcej i bardziej różnorodnych usług, które są potrzebne do prowadzenia biznesu. Wiele rozwiązań teleinformatycznych znakomicie usprawnia i ułatwia prowadzenie firmy i na nich się skupimy. Już teraz oferujemy klientom pierwsze usługi w chmurze obliczeniowej T-MobileCloud, a w kolejnych miesiącach wprowadzimy kolejne.

Mija już sporo czasu od rebrandingu, w ramach którego Erę przekształcono w T-Mobile Polska. Macie już jakieś namacalne, pozytywne efekty sprzedażowe tego rebrandingu?

Z perspektywy czasu jeszcze lepiej widać, jakim sukcesem okazało się wprowadzenie marki T-Mobile do Polski. Przed pojawieniem się T-Mobile firma traciła klientów, a od rebrandingu, w każdym kwartale zyskujemy kolejnych abonentów. T-Mobile odwrócił te trendy.


O rozmówcy

Miroslav Rakowski - stanowisko prezesa zarządu spółki T-Mobile Polska objął w styczniu 2011 roku. Nadzorował rebranding firmy i zmianę marki Era na T-Mobile. Z Grupą Deutsche Telekom związany jest od lipca 2002. Przez 8 lat pracował w T-Mobile Czechy w Pradze. W latach 1992 - 2002 piastował menedżerskie stanowiska w firmach Gilette Czechy oraz COTY Czechy w Pradze i COTY Polska (2001-2002). Ukończył Politechnikę w Brnie.


Krzysztof Lisowski