O planach tych poinformował na konferencji Consumer Analyst Group w Nowym Jorku David Taylor, prezes P&G. Zdradził, że firmie udało się od 2015 roku zaoszczędzić na współpracy z agencjami i produkcji reklam ok. 750 mln dolarów.
W tym okresie marketer zmniejszył liczbę agencji marketingowych, z którymi współpracował na poziomie globalnym z 6 tys. do 2,5 tys. Teraz chce zredukować ich liczbę o połowę, do 1250.
P&G chce przenieść do własnych struktur większą niż dotychczas część usług związanych m.in. z zakupem mediów. - Patrząc w przyszłość widzimy dalsze możliwości redukcji kosztów poprzez samodzielne transakcje z firmami medialnymi i precyzyjny zakup mediów napędzany danymi i technologią cyfrową - powiedział Taylor.
P&G ma dalej na stałe współpracować z agencjami kreatywnymi przy dużych kampaniach, ale będzie zwiększać też rolę „open-sourcingu”przy mniejszych działaniach reklamowych. Rozwiązanie to polega na zatrudnianiu agencji do kreacji i produkcji reklam doraźnie, na zasadzie projektowej. Zdaniem Taylora ta strategia oznacza większe znaczenie działań lokalnych, szybkość, wyższą jakość i niższe koszty dla marek P&G.
Podobne ograniczenia już jakiś czas temu wprowadził Unilever. Mimo zredukowania liczby współpracujących agencji z ok. 3 tys. do 1,5 tys. wydatki na media tego marketera wzrosły o 250 mln euro - i były to pieniądze zaoszczędzone właśnie na współpracy z agencjami.
W Polsce koncern Procter&Gamble jest poza pierwszą dziesiątką największych reklamodawców w mediach pozainternetowych. Jest jednak dość mocno aktywny w telewizji - z danych za 2017 rok wynika, że był pod tym względem siódmym reklamodawcą na polskim rynku z liczbą 67201,82 GRP.
bg
Link do strony artykułu: https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/procter-gamble-obcina-budzet-na-reklame-o-400-mln-dolarow-a-liczbe-agencji-zmniejsza-do-1250