„Świat się kręci” traci widzów. Rinke Rooyens: liczyliśmy, że może wywołać kontrowersje

Internauci ostro krytykują nowy program TVP1 „Świat się kręci” a drugi odcinek show oglądało prawie o 30 proc. widzów mniej niż premierowe wydanie. - Liczyliśmy się z tym, że program może wywołać kontrowersje - komentuje Rinke Rooyens, producent show.

Z badań Nielsen Audience Measurement dla portalu Wirtualnemedia.pl wynika, iż premierowe wydanie programu „Świat się kręci”, które zostało wyemitowane na antenie telewizyjnej Jedynki 2 września br., w grupie 4+ obejrzało średnio 1 161 958 widzów, dając stacji udział w rynku na poziomie 9,39 proc. W grupie komercyjnej 16-49 pierwsze wydanie show śledziło średnio 263 185 widzów, dając Jedynce 5,57 proc. udziału w rynku. Gorzej wypadła oglądalność drugiego odcinka programu, który został nadany we wtorek, 3 września br. W grupie 4+ program oglądało już tylko 824 311 widzów, co daje udział w rynku na poziomie 7,93 proc., natomiast w grupie komercyjnej 16-49 - średnio 163 761 widzów (udział w rynku na poziomie 4,31 proc.). Zarówno w poniedziałek, jak i we wtorek Jedynka przegrała w paśmie między 18.30 a 19.15 z głównymi konkurentami (więcej na temat programu „Świat się kręci”).

„Świat się kręci” TVP 1

Wszyscy 4+

16-49

AMR

SHR%

SHR%

2.09.13

1 161 958

9,39%

5,57%

3.09.13

824 311

7,93%

4,31%

Średnia

996 014

8,74%

5,02%


Opinie widzów na temat nowego programu są podzielone. Na oficjalnym fanpage’u programu na Facebooku większość opinii jest negatywna. Po emisji drugiego odcinka show we wtorek jeden z użytkowników napisał: „Program jest strasznie chaotycznie prowadzony, zaproszeni goście albo nie mają okazji się w ogóle wypowiedzieć albo się zagłuszają nawzajem”. Z kolei inna wypowiedź brzmi: „Program niestety bardzo mnie rozczarował. Jest za długi i nudny, a zaproszeni goście niewiele tu pomogli. Są to wprawdzie refleksje po pierwszym odcinku, ale nie spodziewam się, że będzie lepiej”. Mimo zmasowanej krytyki spora część widzów bierze jednak w obronę twórców show. Jeden z głosów brzmi: „Dajcie programowi szansę, to dopiero drugi odcinek i do tego na żywo. Pani Agato, miło Panią widzieć na antenie :)”, z kolei inny fan stwierdził: „Wreszcie telewizja mówi ludzkim głosem!”.

Telewizja Polska nie chce oficjalnie komentować fali krytyki, która płynie pod adresem programu „Świat się kręci”. Jacek Rakowiecki, rzecznik prasowy TVP w ogóle nie zareagował na pytania w tej sprawie, przesłane do niego przez naszą redakcję. Z kolei Rinke Rooyens, szef Rochstara, który na zlecenie TVP1 produkuje show, powiedział w rozmowie z Wirtualnemedia.pl, że cieszy się, iż program wywołuje taką dyskusję. - Proszę mi wierzyć, że obserwujemy to, co o nas mówią i jeżeli jest to konstruktywna krytyka, przyjmujemy ją. Warto jednak pamiętać, że „Świat się kręci” to zupełnie nowy, codzienny program w polskiej telewizji i widzowie mogli zobaczyć zaledwie trzy odcinki - mówi w rozmowie z nami Rinke Rooyens.

- W związku z tym z ocenami wstrzymałbym się jeszcze jakiś czas. Poza tym liczyliśmy się też z tym, że „Świat się kręci” może wywołać kontrowersje. Warto przypomnieć sobie, jaka fala krytyki spadała na wiele innych projektów, które pojawiały się w różnych stacjach telewizyjnych. Początkowo wróżono im krótki żywot, po czym okazywało się, że stawały się popularne. Taka jest cena robienia programu niezależnego i przecierania szlaków - podkreśla Rinke Rooyens.

Agatę Młynarską spytaliśmy z kolei, czy nie zaniepokoiła jej spadająca już przy drugim wydaniu programu oglądalność. Dziennikarka nie chciała komentować tej kwestii twierdząc, że w tej sprawie wypowiadać powinien się rzecznik prasowy TVP. Przyznała jednak, że podtrzymuje opinię zaprezentowaną w wywiadzie udzielonym Wirtualnemedia.pl na początku tego tygodnia.

- W przypadku „Świat się kręci” nie spodziewam się jakichś niezwykłych wyników oglądalności, bo realia telewizyjne są mi dobrze znane, ale liczymy na rosnącą „krzywą”. Mam świadomość, że mój program nadawany będzie w bardzo trudnym paśmie, gdzie oferta konkurencji jest dosyć duża. Przy czym mówiąc o konkurencji, nie mam na myśli tylko trzech pozostałych kanałów, ale myślę także o tym, co dzieje się w ogóle na rynku mediów - mówiła Agata Młynarska w rozmowie z Wirtualnemedia.pl (więcej na ten temat).

Krzysztof Lisowski