Telewizja Polska przeprasza prezesa Monolith Films za naruszenie dóbr osobistych

Telewizja Polska na swojej stronie internetowej przeprosiła Mariusza Łukomskiego, prezesa firmy Monolith Films, za naruszenie jego dóbr osobistych. W 2013 roku nadawca sugerował, że Łukomski w nieprawdziwy sposób przedstawia negocjacje warunków kontraktu obejmującego prawa do emisji filmu „Generał Nil”.

Spór między Mariuszem Łukomskim a Telewizją Polską rozpoczął się po publikacji tygodnika „Do Rzeczy” w czerwcu 2013 roku. Tygodnik ujawnił wówczas, że Telewizja Polska - mimo zakupu praw do emisji niemieckiego serialu wojennego „Nasze matki, nasi ojcowie” - nie chciała kupić polskich produkcji wojennych, takich jak „Generał Nil” czy „Róża”. Decyzje w tej sprawie zatwierdzał zarząd prezesa Juliusza Brauna, a nadawca publiczny tłumaczył je brakiem pieniędzy. O szczegółach negocjacji opowiedział „Do Rzeczy” Mariusz Łukomski, prezes firmy Monolith Films.

TVP poczuła się urażona publikacją tygodnika. Biuro prasowe nadawcy w oficjalnym oświadczeniu poinformowało wówczas, że negocjacje w sprawie zakupu „Generała Nila” trwały dwa lata, a zakończyły się fiaskiem, ponieważ Monolith Films (koproducent i dystrybutor filmu) miał zaproponować ceny, które „biją wszelkie rekordy absurdu i bezczelności”. Zdaniem TVP, „Generał Nil” miał kosztować co najmniej trzykrotnie więcej niż analogiczne polskie filmy i ponad dziesięciokrotnie więcej niż jeden odcinek „Naszych matek, naszych ojców”.

Telewizja Polska stwierdziła także, że tygodnik „Do Rzeczy” - poprzez swoją publikację - wspiera interesy prywatnego biznesmena, jakim jest Mariusz Łukomski, a „wspólny cel Monolithu i tygodnika jest w tym wypadku jeden: wymusić na polskiej telewizji publicznej cenę drastycznie przekraczającą granice zdrowego rozsądku”.

Mariusz Łukomski pozwał Telewizje Polską o ochronę dóbr osobistych i wygrał proces cywilny. W czwartek na stronie internetowej zawisło oświadczenie, w którym TVP przeprasza Łukomskiego za naruszenie jego dóbr osobistych poprzez rozpowszechnienie bezpodstawnych sugestii, jakoby przedstawił negocjacje w sposób nieprawdziwy i przez to jakoby manipulował polską opinią publiczną w celu uzyskania od TVP korzystnych warunków zakupu praw do emisji tego filmu.

Przeprosiny obejmują także firmę Monolith Films, a wśród nieprawdziwych informacji wymieniono oferowanie TVP zawyżonej ceny za prawa do emisji filmu „Generał Nil” („cenę co najmniej trzykrotnie większą niż za analogiczne polskie filmy i ponad dziesięciokrotnie wyższą niż za odcinek niemieckiego serialu „Nasze matki, nasi ojcowie””) oraz wymuszenie na TVP akceptacji tej ceny zamówionym artykułem w tygodniku „Do Rzeczy”, co miało zmanipulować polską opinią publiczną.

łb