Twitter kończy wsparcie dla Do Not Track i wprowadza nowe opcje prywatności

Twitter zapowiedział, że odda użytkownikom więcej możliwości decydowania o wyświetlanych im reklamach. Jednocześnie jednak serwis zamierza dłużej przechowywać dane o zachowaniach internautów i zakończyć wsparcie dla mechanizmu Do Not Track zapobiegającego śledzeniu użytkowników w sieci.

 

O planowanych zmianach w polityce prywatności Twitter poinformował na firmowym blogu zapowiadając, że zaczną one działać od 18 czerwca br.

Pierwszą zmianą zapowiedzianą przez Twittera będzie dodanie w sekcji ustawień nowej opcji dotyczącej prywatności. Dzięki niej właściciel konta w serwisie ma otrzymywać precyzyjne informacje na temat danych zbieranych na jego temat przez Twittera w celach reklamowych. Użytkownik będzie też w stanie dokładnie sprofilować swoje zainteresowania podczas przeglądania internetu, co w założeniach ma zapewnić lepsze niż dotąd dostosowanie reklam do konkretnego odbiorcy.

Według Twittera podobnemu celowi będzie służyła także inna zmiana w polityce prywatności. Serwis zapowiedział, że od czerwca będzie przechowywał informacje o zachowaniach użytkowników w internecie przez maksimum 30 dni, a nie jak dotąd jedynie przez 10. Dzięki temu, jak zapewnia Twitter możliwe będzie bardziej skuteczne targetowanie odbiorców reklam.

Twitter zamierza też zakończyć swoje wsparcie dla mechanizmu Do Not Track. Dzięki tej opcji konkretne strony internetowe nie mają możliwości śledzenia internautów. Twitter wycofuje się ze współpracy z Do Not Track tłumacząc, że jest obecnie jednym z nielicznych dużych serwisów społecznościowych wspierających tę platformę, podczas gdy jego najwięksi konkurenci tacy jak Facebook i Google już wcześniej zrezygnowali z respektowania opcji pozwalającej użytkownikom na zachowanie anonimowości.

W I kwartale br. Twitter zanotował 548 mln dol. przychodów i stratę na poziomie 62 mln. Liczba użytkowników Twittera wzrosła do 328 mln.

 

ps