Unilever zmniejszy wydatki reklamowe o 2 mld euro, rozwiąże umowy z połową agencji

Koncern Unilever (właściciel m.in. marek Lipton, Knorr, Dove) zapowiedział, że zredukuje o połowę liczbę agencji kreatywnych, z którymi współpracuje na poziomie globalnym. To element planu, który ma doprowadzić do zmniejszenia rocznych wydatków marketingowych firmy o 2 mld euro.

Po tym jak w lutym br. finalnie nie doszło do zakupu Unilevera przez Kraft Heinz, pierwsza firma postanowiła wprowadzić plan, który zwiększy jej wartość dla akcjonariuszy. W rozmowie z inwestorami Greame Pitkethly, chief financial officer w Unileverze, przyznał, że koncern współpracuje obecnie z ok. 3 tysiącami agencji kreatywnych na całym świecie. Pitkethly stwierdził, że zmniejszenie ich liczby byłoby korzystne dla firmy.

W Wielkiej Brytanii Unilevera obsługują od strony kreacji takie agencje, jak MullenLowe, adam&eve DDB, Karmarama, Ogilvy&MAther. Z kolei w Polsce są to m.in. OS3 (pracuje dla marki Knorr) i DDB&tribal (dla Axe).

Wraz z redukują liczby obsługujących go agencji Unilever planuje przygotowywać o 30 proc. mniej reklam, a częstotliwość ich emisji na rynkach wschodzących zmniejszyć o ok. 10 proc. Firma zamierza do 2019 roku obniżyć roczne wydatki na marketing o 2 mld euro.

Greame Pitkethly przekonywał inwestorów, że zmniejszenie liczby reklam nie oznacza, że komunikacja marek będzie mniej skuteczna. Firma zamiast wydawać pieniądze na nowe produkcje planuje przez dłuższy niż dotychczas okres wykorzystywać reklamy najlepsze i najbardziej efektywne.

bg