UOKiK bada koncentrację i konkurencyjność w mediach i marketingu. „Najpierw sprawdzimy rynek reklamy tv”

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów poinformował, że analizuje obecnie stopień koncentracji i poziom konkurencyjności w branżach mediów i marketingu. W tym celu zbiera szczegółowe informacje od wybranych firm z tych branż.

W komunikacie prasowym UOKiK zaznaczył, że przede wszystkim analizuje rynek mediów. - Prowadzimy już sześć analiz rynku dotyczących mediów. M.in. sprawdzamy relacje między wydawcami prasy a kolporterami, analizujemy również stopień koncentracji drukarni prasowych. Chcemy wiedzieć, jaka sytuacja panuje na rynku medialnym, czy jakieś spółki nie nadużywają pozycji dominującej oraz, czy nie dochodzi do zakłócania konkurencji - opisuje Marek Niechciał, prezes UOKiK-u.

Urząd zaczął niedawno podobne badanie dotyczy rynku reklamowego. - Z sygnałów, które otrzymujemy, wynika, że w niektórych segmentach w tej branży może występować duża koncentracja, co może prowadzić do zakłóceń konkurencji. W pierwszej kolejności sprawdzimy rynek reklamy telewizyjnej - wyjaśnia Niechciał.

##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/allegro-praktyki-monopolistyczne-uokik-postepowanie ##

W ramach analiz UOKiK wysyła wytypowanym firmom ankiety ze szczegółowymi pytaniami. - Przedsiębiorcy mogą w swoich odpowiedziach przedstawić problemy, z którymi się spotykają, i przekazać inne spostrzeżenia. Dzięki nim możemy zareagować na nieprawidłowości – np. wtedy, gdyby okazało się, że jeden z przedsiębiorców nadużywa swojej pozycji dominującej, albo gdyby transakcja dotycząca przejęcia jakiejś spółki mogłaby istotnie ograniczyć konkurencję - wyjaśnia UOKiK w komunikacie.

UKOiK konsultował przepisy o dekoncentracji w mediach

W najbliższym czasie Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego ma przedstawić projekt przepisów o ograniczeniu koncentracji kapitałowej w branży mediów. Przy opracowywaniu tych regulacji współpracowali z resortem przedstawiciele UOKiK-u oraz Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.

- Projekt ustawy nie jest jeszcze gotowy. Gotowe są natomiast pewne rozwiązania, które czekają na decyzję polityczną. Decyzja będzie dotyczyła tego, które z nich należy wybrać, żeby je zaimplementować do ustawy - powiedział nam pod koniec września wiceminister kultury Paweł Lewandowski.

Niektóre z zagranicznych koncernów obecnych w naszym kraju skrytykowały zapowiedzianą dekoncentrację. Mathias Doepfner, CEO w Axel Springer, porównał ją do przepisów wprowadzonych ponad rok temu w Rosji, które skłoniły m.in. Axel Springer, CNN i Edipress do wycofania się z tego kraju.

##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/wydatki-reklamowe-2017-rok-wzrosly-w-polsce-o-1-3-proc-mocno-w-gore-internet-i-kina-nieco-w-dol-telewizja ##

KRRiT zwraca uwagę na segment brokerów reklamy telewizyjnej

Z kolei Witold Kołodziejski, przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, szczegółowe dane dotyczące koncentracji w segmentach radia i telewizji podał w listopadzie ub.r. na posiedzeniu sejmowej komisji kultury i środków przekazu.

Kołodziejski stwierdził, że na rynku radiowym Grupa RMF (należąca do Bauer Media) i Eurozet mają łącznie 37 br. udziału w rynku reklamy radiowej i 45 proc. w słuchalności. Z kolei Polskie Radio i jego rozgłośnie regionalne mają w sumie prawie 30 proc. udziałów we wpływach reklamowych i 24 proc. w słuchalności, natomiast Grupa Radiowa Agory i ZPR Media - łącznie 18 proc. w przychodach reklamowych i 16 proc. w słuchalności.

- Dzięki silnej pozycji radia publicznego kapitał polski w radiofonii stanowi większość pod względem udziału w rynku reklamowym (63 proc.) oraz w rynku słuchalności (55 proc.) - zaznaczył przewodniczący KRRiT.

Jeśli chodzi o branżę telewizyjną, to TVP (według stanu z 2014 roku) miała 11 proc. udziału w rynku przychodów z rozpowszechniania swoich stacji (czyli z reklam i opłat od operatorów płatnej tv), Grupa TVN - 15 proc., a Grupa Cyfrowy Polsat - 12 proc. Ponadto TVN (jako współwłaściciel platformy nc+) i Cyfrowy Polsat miały po 20 proc. w rynku telewizji satelitarnej.

- To jest istotne, żeby zrozumieć pewne mechanizmy ekonomiczne, które kształtują ten rynek - nie rozpowszechnianie własnych programów, ale inna działalność na rynku telewizyjnym jest dominująca w tym znaczeniu, że jest podstawą biznesową. To jest niezauważalne w polskim prawie, tzn. połączenie tych różnych sposobów działalności - skomentował Kołodziejski.

##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/liczba-reklam-w-polskich-stacjach-telewizyjnych-wzrosla-o-19-proc ##

Zwrócił też uwagę, że należące do Cyfrowego Polsatu i Grupy TVN biura reklamy Polsat Media i TVN Media obsługują również wiele innych stacji tv w zakresie sprzedaży oferty reklamowej. - Myślę, że to jest bardzo istotna i powiedziałbym, niekorzystna dla rynku sytuacja, w której inni nadawcy telewizyjni muszą się wiązać z dużymi grupami telewizyjnymi po to, żeby funkcjonować i sprzedawać reklamy. To jest właśnie przykład koncentracji krzyżowej - podkreślił szef KRRiT.

Opisał też, że wielu operatorów sieci kablowych oferuje też usługi telefonicznie i dostęp do internetu, tak samo jak Grupa Cyfrowy Polsat. - Dokładnie widać, jak następuje, a właściwie już nastąpiła konwergencja tych rynków, a polskie prawo dalej tego nie zauważa - ocenił Witold Kołodziejski.

UOKiK i UKE sprawdzają działalność EmiTela

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz Urząd Komunikacji Elektronicznej analizują obecnie także segment dystrybucji naziemnej telewizji cyfrowej. Większość ogólnopolskich multipleksów tej telewizji obsługuje technicznie firma EmiTel.

##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/ogladalnosc-telewizji-wrzesien-2017 ##

Od kwietnia br. UOKiK prowadzi postępowania wyjaśniające, czy operatorzy tych multipleksów nie naruszają przepisów antymonopolowych, natomiast UKE w zeszłym tygodniu zaczął konsultacje decyzji o uznaniu EmiTela za podmiot dominujący w segmentach hurtowych usług transmisji sygnału telewizyjnego i radiowego.

tw