W „Polityce” Jarosław Kaczyński skarykaturowany przy tekście, w którym nie ma o nim słowa. „Ilustrator miał taką wizję”

W nowym numerze „Polityki” grafika z karykaturą Jarosława Kaczyńskiego jako wampirem została zamieszczona jako ilustracja do artykułu o antynaukowych teoriach i tego typu działaniach Kościoła. W tekście nie pada nazwisko Kaczyńskiego i jest mało wzmianek o bieżącej polityce. - Dla autora ilustracji sylwetka Kaczyńskiego symbolizuje pewne siły, które są opisane w artykule: rezygnację z racjonalnej analizy na rzecz lęków, straszenia - tłumaczy Artur Podgórski z redakcji „Polityki”.

Grafika przygotowana przez Igora Morskiego pokazuje mroczną, cmentarną scenerię. W tle są m.in. świecący księżyc, sowa, nietoperz i Frankenstein, a na pierwszym planie - dziwne zwierzęta i magiczna lampa na stosiku książek, pająk na pajęczynie oraz Jarosław Kaczyński wystylizowany na wampira.

W artykule, autorstwa Joanny Podgórskiej, opisane są antynaukowe teorie, m.in. niedawna wypowiedź Mariana Kowalskiego kwestionująca teorię ewolucji oraz tezy antyszczepionkowców i przeciwników GMO. Głównym wątkiem tekstu jest walka Kościoła z racjonalizmem oświeceniowym.

Ani razu nie pojawia się natomiast nazwisko Jarosława Kaczyńskiego, a wzmianki o bieżącej polskiej polityce są krótkie i nieliczne (np. „Są już za to pomysły, by w szkołach zakazać halloweenowych zabaw, bo - według wypowiedzianych na poważnie słów radnego PiS – to praktyki „ocierające się o kontakty z szatanem”, wymierzone przeciwko patriotyzmowi i religii. Prawicowi politycy i publicyści na poważnie sugerowali, że podczas nawałnicy na Pomorzu Bóg ocalił gospodarstwa, w przy których stały kapliczki”).

##NEWS http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/slawomir-sierakowski-w-tygodniku-polityka ##

Dlaczego zatem przy tekście zamieszczono ilustrację z karykaturą Kaczyńskiego? Artur Podgórski, sekretarz redakcji „Polityki” wyjaśnił portalowi Wirtualnemedia.pl, że ilustracja została przygotowana specjalnie do tego tekstu, Igorowi Morskiemu przedstawiono temat artykułu. - Ilustrator miał taką wizję - tłumaczy Podgórski.

Czy to logiczne, że skarykaturowano właśnie Kaczyńskiego, skoro w tekście nie ma o nim słowa, jest za to wzmianka o Marianie Kowalskim? - O nietoperzach też nie ma słowa w tym tekście. Jak rozumiem, dla autora ilustracji sylwetka Kaczyńskiego symbolizuje pewne siły, które są opisane w artykule: rezygnację z racjonalnej analizy na rzecz lęków, straszenia. Właśnie takie demony budzą się, gdy przestajemy myśleć - stwierdza Artur Podgórski.

Według danych ZKDP w sierpniu br. średnia sprzedaż ogółem „Polityki” wynosiła 107 967 egz.

tw