Berlusconi chce kupić Puls?
100 mln dla telewizji Puls. Najdalej za miesiąc telewizja Puls będzie mieć nowych inwestorów, włoskiego i polskiego.
Pierwsza firma jest powiązana z byłym premierem Włoch Silvio Berlusconim, a druga z byłym szefem Optimusa Romanem Kluską - podał "Dziennik".
Obecnie większościowym udziałowcem stacji są ojcowie franciszkanie. Resztę, około 48 proc. akcji, ma spółka Ster powiązana z Polsatem. To właśnie te udziały mieliby przejąć nowi współwłaściciele
- Podpisano już umowę przedwstępną o sprzedaży udziałów przez Polsat. Sprawa ma zostać sfinalizowana w ciągu trzech, czterech tygodni. Następnie udziały przejmą nowi inwestorzy -mówi "Dziennikowi" anonimowo osoba zbliżona do telewizji Puls.
Według informacji "Dzienika" franciszkanie już od jesieni zeszłego roku próbowali zrezygnować ze współpracy z Polsatem. Są niezadowoleni z braku inwestycji. Właściciele TV Puls nie chcą już współpracować z Polsatem. Znaleźli dwóch nowych inwestorów. Jeden z nich to spółka powiązana z gigantem medialnym Silvio Berlusconim.
W rozmowach uczestniczył Roman Kluska, były właściciel Optimusa On też może być drugim inwestorem, tym polskim. - Nie komentuję żadnych doniesień. Powiem tylko, że stacja będzie nadawać i będzie z nami coraz lepiej - ucina dla "Dziennika" o. Zdzisław Dzido, prezes telewizji Puls. Mniej tajemniczy jest sam Roman Kluska. -Czy będę udziałowcem Pulsu? Nie potwierdzam, nie zaprzeczam - mówi tylko.
Jak dowiedział się „Dziennik", początkowo nowi inwestorzy mają dać stacji ok. 100 mln zł. Jej dyrektorem programowym zostanie Marian Terlecki, znany producent telewizyjny (m.in. „Złotopolscy"). Prezesem najpewniej pozostanie o. Dzido. Pomysł na program wydaje się banalnie prosty. Ma być... familijny. Ramówkę wypełnią seriale i filmy skierowane do całej rodziny. To powrót do pierwotnej koncepcji telewizji. Od 2001 do 2003 r. program dla stacji franciszkanów produkowała Telewizja Familijna. Projekt jednak przepadł. W nowym Pulsie nie zabraknie jednak publicystyki i informacji. W planach jest uruchomienie własnego serwisu informacyjnego.
Dołącz do dyskusji: Berlusconi chce kupić Puls?