Branża radiowa: podsumowanie 2014 roku i trendy na 2015

Jolanta Kaczmarek, prezes Polskiego Radia RDC

Wydarzenie roku
Wydawnictwo Radia Kraków - „Nietoty“. Twórcy wydawnictwa, złożonego ze słuchowiska i komiksu, w kontrowersyjnej, eksperymentalnej formie zmierzyli się z niezwykle trudnym i bolesnym tematem akcji germanizacyjnej na Podhalu w czasie II Wojny Światowej.

Sukces roku
Rozgłośnia Roku - Polskie Radio RDC (Media & Marketing Polska). Tytuł został przyznany za konsekwencję, trafne decyzje menedżerskie i udaną pracę zespołu, który połączyła pasja tworzenia radia autorskiego z ambicjami. Doceniono również ciekawy element lokalności w konstrukcji ramówki. Radio RDC udowadnia, że publiczne radio z wieloletnią tradycją może zmienić wizerunek i na nowo zaistnieć w branży.

Porażka roku
Przeobrażenia na rynku radiowym - likwidacja Radia PIN oraz zmiany w ramach Grupy Radiowej Time - wprowadzenie muzyki "disco polo" jako playlisty radia VOX FM.

Trend roku
Opieranie się cenzurze i dbałość o wolność słowa nie tylko w mediach, ale też w innych dziedzinach życia. Jednym z zadań mediów publicznych jest otwieranie odbiorców na zmiany, kształtowanie postaw wolnych od uprzedzeń i dawanie słuchaczowi wolności w konstruowaniu własnych poglądów. Wyrazem takiego myślenia była decyzja o transmisji na antenie Polskiego Radia RDC czytania sztuki „Golgota Picnic”, której wycofanie z programu poznańskiego festiwalu wywołało szeroką dyskusję w sferze publicznej o granicach stawianych polskim artystom.

Prognoza na 2015 rok
Wyraźniejsze różnice w ofertach programowych mediów publicznych i komercyjnych - zróżnicowanie grup docelowych (położenie nacisku nie na wiek lecz na strukturę słuchacza). Media publiczne - powrót do "radia słowa", pogłębiona publicystyka, muzyka spoza mainstreamowego nurtu - skierowanie oferty programowej do słuchacza poszukującego. Media komercyjne - dalsza tabloizacja treści - ukierunkowanie na masowego odbiorcę.

Iwona Kostka-Kwiatkowska, dyrektor Programu IV Polskiego Radia

Wydarzenie roku
Dla mnie oczywiście wydarzeniem roku była zmiana ramówki Czwórki. Poszerzyliśmy ofertę programową o ponad 20 proc. dając słuchaczom większy wybór. Kolejną zaskakującą zmianą w mijającym roku była zmiana nazwy i formatu Radia PIN. Zamiast rozgłośni biznesowej i chiloutowej muzyki, mamy kolejną stację typowo rozrywkową, ale może takie właśnie zmiany wymusza polski rynek radiowy.

Sukces roku
Niewątpliwie dużym wydarzeniem jest kontynuacja cyfryzacji radia, sygnał DAB+ swoim zasięgiem objął już blisko 30 proc. populacji. Cieszy mnie fakt, że dzięki procesowi cyfryzacji programy Polskiego Radia będą docierały do szerszego grona słuchaczy. Dzięki cyfryzacji Czwórkę będzie można odbierać nie tylko w obszarze miast, w których mamy nadajniki (a jest to zaledwie 17 proc. pokrycia kraju). Co istotne mobilny odbiór stacji bez zakłóceń będzie możliwy na dużo większym obszarze.

Porażka roku
Chyba nie wydarzyło się w tym roku nic co zasługiwałoby na tak dosadny tytuł. Niewątpliwie przykro jest obserwować obniżanie się poziomu dziennikarstwa. Media atakują nas wciąż tymi samymi informacjami czerpanymi zwykle z jednego źródła. Niewielkim kosztem można wzbogacić program dźwiękami z terenu, które są precyzyjnie dobrane do grupy docelowej i przy okazji pokazują rzeczywistość, która otacza słuchacza. Dziennikarze Czwórki stawiają na newsy, które dotykają bezpośrednio młodych ludzi, pokazują szanse jakie daje im rozbudowany system edukacji, rynek pracy czy programy stypendialne. Zbieramy materiały od reporterów z całej Polski dzięki czemu nie skupiamy się wyłącznie na ludzkiej tragedii i katastrofach w kraju i na świecie.

Człowiek roku
Ciężko wymienić jedną osobę. Osobiście stawiam na młodych dziennikarzy, którzy ciężko pracują i zarażają optymizmem. Cenię sobie bardzo ludzi z pasją do dziennikarstwa, szczególnie radiowego. Podziwiam ogromną determinacją i frajdę jaką  z pracy reportera czerpie Filip Chajzer. Młody błyskotliwy dziennikarz, który udowadnia, że dzięki zaangażowaniu i ciężkiej pracy można w tej branży odnieść samodzielny sukces. W wieku 30 lat ma własną audycję w radiu, a niebawem będzie gospodarzem programu telewizyjnego. Niewątpliwie i ten i następny rok, należą do Dawida Podsiadło. Młody (Dawid ma tylko 21 lat), ambitny, utalentowany i w sposób niezwykły skromny i pokorny człowiek, który właśnie realizuje kolejne ze swoich marzeń – prowadzi autorską audycję w Radiowej Czwórce. Myślę, że obie te kariery są siłą napędową dla innych młodych, którzy mają potencjał i talent ale brakuje im odwagi aby pokazać go światu.

Trend roku
Silnym trendem jaki obserwuję z zaciekawieniem jest wyjście radia na zewnątrz. My również wpisujemy się w  ten trend i wykorzystujemy potencjał promocyjny jaki drzemie w akcjach plenerowych.

Nasza audycja PlenAir, która przełamuje ramówkę i pozwala na bezpośrednie spotkanie ze słuchaczami i potencjalnymi słuchaczami, zbiera bardzo pozytywne opinie odbiorców. Tego typu wydarzenia pozawalają poznać potrzeby grupy docelowej, dotrzeć do niej bezpośrednio, pokazać trochę radiowej kuchni i zostać w pamięci na długo. Obserwuję dużą aktywność m.in. RDC, Rock Radia czy Akademickiego Radia Kampus. Mam nadzieję, że ten trend będzie utrzymywał się w kolejnych latach. Polskie Radio z całą pewnością utrzyma  audycje wyjazdowe, ponieważ dzięki postępowi technologicznemu nadawanie z terenu staje się coraz bardziej ekonomiczne, a wartość promocyjna jest nieoceniona.

Prognoza na 2015 rok
Prognoza na 2015 r. jest bardzo optymistyczna. Przed Czwórką stawiam realizację celu, o którym już wspominałam. Zamierzam osiągnąć zakładane 2 proc. udziału w czasie słuchania w grupie docelowej (15-29) w miastach objętych zasięgiem. Przyszły rok to także obchody jubileuszu Polskiego Radia. Obchodzimy 90-lecie. Czwórka również włączy się  w planowane działania, pokażemy to co najlepsze z naszej historii, a jednocześnie przedstawimy nowoczesne oblicze radiofonii - nowe technologie i trendy. Nadchodzący rok to również zwiększanie zasięgu odbioru cyfrowego. Trzymam kciuki za postępy w tej dziedzinie.