SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Długi Polaków w 2020 r. przekroczyły 81 mld zł. Najwięcej niesolidnych dłużników jest na Śląsku

Ponad 2,8 mln Polaków nie radziło sobie z terminową spłatą zobowiązań kredytowych i pozakredytowych w 2020 r. - wynika z raportu InfoDług. Zaległe zobowiązania mieszkańców kraju sięgnęły 81,39 mld zł. Najwięcej niesolidnych dłużników jest na Śląsku.

fot. Shutterstock.comfot. Shutterstock.com

Jak wynika z raportu InfoDług przygotowanego na podstawie danych Biura Informacji Gospodarczej InfoMonitor oraz Biura Informacji Kredytowej, na koniec minionego roku ponad 2,8 mln Polek i Polaków nie radziło sobie z terminową spłatą zobowiązań kredytowych i pozakredytowych. "Łączna wartość ich zaległych zobowiązań wyniosła 81,39 mld zł" - wskazano. O ile liczba dłużników zwiększyła się o 8,1 tys. (0,3 proc.), to kwota zaległości wzrosła o 3,69 mld zł (4,7 proc.).

Niższa dynamika przyrostu liczby niesolidnych dłużników

Według ekspertów Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor mimo pandemii w 2020 r. utrzymała się, obserwowana po raz pierwszy w 2019 r., niższa dynamika przyrostu liczby niesolidnych dłużników, jak i kwoty zaległości. "W warunkach wzrostu bezrobocia, zamrożenia działalności wielu firm, spadku PKB, w ub.r. w porównaniu do 2019 r. zmalał nieco odsetek osób, którym brakowało pieniędzy na bieżące wydatki i stałe zobowiązania" - wskazał cytowany w raporcie prezes BIG InfoMonitor Sławomir Grzelczak. Jak dodał, świadczy to o tym, że "zdecydowanie lepiej sprawdzamy się w zarządzaniu budżetami domowymi w warunkach zagrożenia niż gdy jesteśmy przekonani, że wszystko będzie dobrze".

Poza większą dyscypliną finansową, popadaniu w tarapaty finansowe zapobiegły wakacje kredytowe, z których w porozumieniu z bankami skorzystały w minionym roku 722 tys. konsumentów - wynika z raportu. "Przełożone przez nich raty dotyczyły kredytów o wartości 82 mld zł. Dodatkowo ok. 17 tys. osób miało w zeszłym roku również ustawowe wakacje kredytowe" - wyjaśniono.

Według BIG InfoMonitor niesolidni dłużnicy wpadają w kłopoty na coraz wyższe sumy. Średnia wartość przeterminowanych zobowiązań w ub.r. wzrosła z 26 tys. 632 zł do 27 tys. 784 zł (o 4,3 proc.). Przybywa głównie osób z długami wynoszącymi co najmniej 10 tys. zł. W ostatnim roku udział takich właśnie niesolidnych dłużników zwiększył się o ponad 70 tys. osób do 1,2 mln. "Stanowią oni już 42 proc. ogólnej liczby niesolidnych dłużników widocznych w BIG InfoMonitor i BIK, wobec 40 proc. przed rokiem" - wyliczono. Zaległości przekraczające 100 tys. zł ma prawie 157 tys. osób, czyli 5,7 proc.

Dodano, że na 81,39 mld zł zaległości prezentowanych w raporcie InfoDług, w większym stopniu składają się zobowiązania pozakredytowe – 44,29 mld zł (54 proc.) - niż kredytowe – 37,1 mld zł (46 proc.).

Większa liczba osób opóźniających płatności rachunków i kredytów przyniosła wzrost Indeksu Zaległych Płatności Polaków. Wskaźnik pokazujący, ile dorosłych osób na tysiąc ma problemy z terminowym regulowaniem zobowiązań, wzrósł z 88,9 pkt. do 89,1 pkt. "Oznacza to, że na 1000 dorosłych Polaków, 89 ma problemy finansowe" - czytamy.

Największy odsetek wśród mieszkańców Polski Zachodniej i Północnej

Największy odsetek osób mających kłopoty z finansami utrzymuje się wśród mieszkańców Polski Zachodniej i Północnej. W województwie lubuskim jest to np. 117 osób na 1000 dorosłych mieszkańców, w woj. zachodniopomorskim - 116, a w woj. dolnośląskim - 114 osób. Z kolei na Mazowszu najbardziej powiększyła się kwota zaległości w porównaniu z innymi regionami – o niemal 6 proc., przy średniej dla kraju niecałych 5 proc. "Tym samym Mazowsze zachowało najwyższy przeterminowany dług wśród wszystkich województw – powyżej 14,6 mld zł" - wskazano.

Największą liczbę niesolidnych dłużników ma natomiast Śląsk - 386,9 tys. osób. Region ten od 2018 r. znajduje się w grupie siedmiu, w których co najmniej co 10 dorosły mieszkaniec ma przeterminowane płatności.

Największe prawdopodobieństwo spotkania niesolidnego płatnika występuje wśród 35-44 latków oraz 45-54 latków. Problemy ma niemal co ósma osoba w tym wieku. Do nich też należy ponad 55 proc. z 81,39 mld zł zaległości wszystkich niesolidnych dłużników.

Jeśli chodzi o płeć niesolidnych dłużników, to na 10 przypada sześciu mężczyzn i cztery kobiety. Przeciętna zaległość kobiety wynosi 25 tys. 214 zł wobec 31 tys. 422 zł mężczyzny.

Statystyczny niesolidny dłużnik to zatem mężczyzna między 35. a 44. rokiem życia. Pochodzi ze Śląska lub Mazowsza - stąd wywodzi się prawie jedna trzecia niesolidnych dłużników tej płci. Średnie zaległe zobowiązanie Ślązaka wynosi 29 tys. 710 zł i zwiększyło się w ciągu roku o 879 zł, zaś Mazowszanina – 41 tys. 678 zł i wzrosło o 1557 zł.

Największy udział mężczyzn z problemami w obsłudze bieżących zobowiązań i kredytów widoczny jest w województwach: lubuskim (kłopoty ma 15 proc. męskiej populacji tego regionu), zachodniopomorskim (14,8 proc.) oraz dolnośląskim (14,7 proc.).

Rekord średniej zaległości – 39 tys. 511 zł - należy do osób w wieku między 45. a 54. rokiem życia. Stosunkowo wysokie przeciętne nieopłacone zobowiązania mają również 55-64 latkowie (34 tys. 626 zł). Natomiast średnie kwoty zaległych zobowiązań powiększyły się we wszystkich przedziałach wiekowych w porównaniu z danymi z końca 2019 r.

Dołącz do dyskusji: Długi Polaków w 2020 r. przekroczyły 81 mld zł. Najwięcej niesolidnych dłużników jest na Śląsku

2 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Gośc
Już tyle tych dłużników się zrobiło, że wolę sprawdzać erifa, żeby później nie mieć problemów
odpowiedź
User
Olaf
Jeśli ktoś ma problemy ze spłatą polecam firmę splacamswojedlugi.pl pomogą obniżyć długi o nawet połowę
odpowiedź