Francuzi pozwą eBay?
Francuska Unia Producentów, Unifab chce skarżyć eBay za pośredniczenie w sprzedaży podrabianych produktów.
Szef Unifab, Marc Antoine Jamet, przyznał, że działania skierowane w stronę witryn aukcyjnych, a przede wszystkim w stronę największej z nich, eBay, to kroki, których celem ma być zmuszenie serwisów do walki podróbkami. O ich produkcję w pierwszym rzędzie oskarżane są Chiny.
Francuzi uważają, że eBay jest w stanie odpowiednio kontrolować swój serwis, jednak nie jest chętny do działań prewencyjnych, a jedynie do reagowania "po fakcie". Tymczasem przedstawiciele serwisu twierdzą, że strona ma skierowany przeciw podróbkom program, monitoruje aukcje, a w razie odnalezienia takich ofert, usuwa je.
Dotknięte problemem podróbek francuskie marki to m.in. producent skórzanych akcesoriów Louis Vuitton, ale i inni. Akcje wspierają zarówno zrzeszeni w Unifab producenci z rynku farmaceutycznego, ale i dostawcy części zamiennych dla aut. Marc Antoine Jamet twierdzi, że problem podróbek w sieci urósł w ciągu ostatnich 5 lat około 25 razy.
Inne z serwisów, które trafiły przed celownik Unifab to m.in. serwisy Yahoo! oraz japoński Rakuten. Co im grozi? Według przedstawiciela Unifab, w przypadku uznania strat firm oferujących luksusowe produkty, mogłyby to być miliony euro. Unifab chce także wpłynąć na francuskich prawodawców, by ci poczynili w prawie o handlu elektronicznym zmiany pozwalające uznawać serwisy aukcyjne za współodpowiedzialne ewentualnym przypadkom sprzedaży podróbek.
Według Unifab globalny handel to w 5-9 proc. podróbki, przynoszące rocznie producentom straty w wysokości 200-300 mld euro. Sama Francja traci z tego powodu zdaniem organizacji około 6 mld euro rocznie.
Dołącz do dyskusji: Francuzi pozwą eBay?