SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

„Gazeta Wyborcza” tłumaczy tekst o parze prezydenckiej: nie podaliśmy plotek jako faktów, Agata Duda jest istotna politycznie

Redaktorzy naczelni „Gazety Wyborczej” i redakcja jej „Magazynu Świątecznego” podkreślają, że krytykowany artykuł o Agacie Kornhauser-Dudzie został zamieszczony, ponieważ jest ona „istotną postacią na polskiej scenie politycznej”. - Nie potraktowaliśmy plotek na temat rodziny Dudów jako faktu i nie zbudowaliśmy na nich narracji - zaznaczają.

Reportaż Małgorzaty I. Niemczyńskiej na temat Agaty Kornhauser-Dudy znalazł się w „Magazynie Świątecznym”, weekendowym wydaniu „Gazety Wyborczej”. W tekście opisano środowisko rodzinne oraz życie zawodowe i prywatne obecnej prezydentowej, m.in. jej związek z Andrzejem Dudą.

Najwięcej krytyki wywołało przytoczenie w tekście rozpowszechnianej przez Zbigniewa Stonogę pogłoski, jakoby najmłodsza siostra Andrzeja Dudy była tak naprawdę jego nieślubnym dzieckiem. W weekend, głównie z uwagi na ten fragment, artykuł skrytykowali dziennikarze wielu mediów - zarówno tych określanych jako prawicowe, jak również TVN24, Radia ZET i „Rzeczpospolitej”. Różnie tekst ocenili także czołowi publicyści „Gazety Wyborczej”: Dominika Wielowieyska i Ewa Milewicz go skrytykowały, a Wojciech Czuchnowski i Paweł Wroński bronili.

We wtorkowym wydaniu „GW” znalazło się oświadczenie redaktorów naczelnych „Gazety Wyborczej” i redakcji „Magazynu Świątecznego” w tej sprawie. Redaktorzy tłumaczą, że artykuł poświęcono Agacie Kornhauser-Dudzie, ponieważ jest ona „istotną postacią na polskiej scenie politycznej”, a w trakcie kampanii prezydenckiej swojego męża „była atutem” i „wielokrotnie zabierała głos”. - Część wyborców być może właśnie dlatego oddała głos na jej męża, liczyła, że Agata Duda, podobnie jak np. Maria Kaczyńska, będzie pełniła aktywną rolę u boku prezydenta. Tak się jednak nie stało - czytamy w oświadczeniu.

Redaktorzy „GW” tłumaczą, że zajęto się w tekście życiem Agaty Kornhauser-Dudy, żeby spróbować wyjaśnić sposób pełnienia przez nią funkcji prezydentowej. - „Wyborcza”, co jest naturalne przy tego rodzaju tekstach reporterskich, usiłowała wyjaśnić plotki od dłuższego czasu krążące wokół prezydenta i jego najbliższych - zaznaczają. - Nie potraktowaliśmy plotek na temat rodziny Dudów jako faktu i nie zbudowaliśmy na nich narracji, tylko przywołaliśmy je jako część przekazu funkcjonującego w przestrzeni publicznej, głównie w internecie - podkreślają dziennikarze, zwracając uwagę, że w tekście podano, że źródłem najbardziej krytykowanej pogłoski jest Zbigniew Stonoga, znany z rozpowszechniania oszczerstw o znanych osobach. - Zrobiliśmy to nie po to, aby je powtarzać, lecz po to, aby je zdezawuować - przekonują.

- Jeśli niektórzy czytelnicy źle odczytali nasze intencje, jest nam przykro. Jeśli zaś nasi przeciwnicy nie chcą ich zrozumieć i wykorzystują to do politycznej nagonki, zapewne tego nie zmienimy - czytamy w oświadczeniu.

Według danych ZKDP w lutym br. średnia sprzedaż „Gazety Wyborczej” wynosiła 152 386 tys. egz. Z kolei serwis Wyborcza.pl według danych gemiusAudience w marcu br. odwiedziło 3,61 mln realnych użytkowników.

Dołącz do dyskusji: „Gazeta Wyborcza” tłumaczy tekst o parze prezydenckiej: nie podaliśmy plotek jako faktów, Agata Duda jest istotna politycznie

12 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Michał
Spory ten nakład papierowy ;)
odpowiedź
User
ccc
To jest gówno a nie gazeta. Mam nadzieję że dożyję dnia, kiedy to padnie, bo z obiektywizmem Wyborcza ma tyle wspólnego co nic. To się nie może nazywać gazetą. Wszyscy od prawa do lewa oburzeni na tekst w tej gazecinie, a ci się jeszcze tłumaczą. Przecież to jest porażka.
odpowiedź
User
Gie
Jak "prawicowe" media pisały głupoty nt. PO czy PSL to było to ujawnianie prawdy. Jak Wyborcza pisze głupoty nt. PiS to wielka afera.
odpowiedź