SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Gliński w TVP: materiały „Wiadomości” o NGO-sach to kompromitacja i nieprofesjonalna krucjata

Minister kultury prof. Piotr Gliński w niedzielnym wydaniu „Gościa Wiadomości” mocno skrytykował niedawną serię materiałów serwisu TVP1 o finansowaniu niektórych organizacji pozarządowych. Stwierdził, że materiały te są mało profesjonalne i kompromitujące dla TVP, a jedno z pytań Michała Adamczyka ocenił jako klasyczny przykład manipulacji i propagandy.

Od końca października w „Wiadomościach” TVP1 pokazano serię materiałów na temat finansowania przez różne instytucje państwowe niektórych organizacji pozarządowych. W krytycznym tonie opisano, że takie środki trafiły m.in. do organizacji związanymi z byłym prezesem Trybunału Konstytucyjnego Jerzym Stępniem, córką obecnego prezesa TK Różą Rzeplińską oraz Zofią Komorowską, córką byłego prezydenta Bronisława Komorowskiego.

Materiały zostały skrytykowane przez niektórych dziennikarzy i komentatorów, zarzuty odpierali też przedstawiciele opisanych fundacji, m.in. Róża Rzeplińska, Blogerka Kataryna (prezes Fundacji Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego) i Zofia Komorowska miały pretensje do reportera „Wiadomości”, że w pierwszym materiale o tej sprawie nie pokazał wypowiedzi osoby z fundacji, o której była mowa.

Na początku listopada Helsińska Fundacja Praw Człowieka złożyła skargę na te materiały do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, uzasadniając, że są one „działaniem na szkodę dobra publicznego, którego media publiczne zobowiązane są chronić”. Skrytykowało je również we wspólnym liście ponad 100 osób z organizacji pozarządowych. - Stanowczo sprzeciwiamy się trwającej od kilku dni kampanii zniesławiania i oczerniania działaczy pozarządowych, zasłużonych dla rozwoju społeczeństwa obywatelskiego i III sektora - stwierdzili sygnatariusze listu.

W piątek wicepremier i minister kultury prof. Piotr Gliński na konferencji prasowej powiedział, że chce przeprosić Zofię Komorowską, Różę Rzeplińską i Jakuba Wygnańskiego za negatywne wypowiedzi na ich temat. - Pewne wypowiedzi i interpretacje, które łączyły funkcjonowanie tego sektora z jego niedostatki czy jego problemy na przykład z kwestią relacji rodzinnej czy działalnością polityczną niektórych działaczy sektora, uważam, że były zbyt daleko idące, niekiedy więc krzywdzące wobec tych działaczy o których często była mowa - stwierdził. - To, że ktoś jest czyjąś córką, jest z kimś spokrewniony, to nie znaczy, że działania instytucji, z którą jest ta osoba związana, są od razu naganne i należy je krytykować. W związku z tym, jeśli ktoś poczuł się urażony, ja osobiście czuję się zobowiązany do złożenia przeprosin - dodał Gliński.

W niedzielę minister kultury był gościem programu „Gość Wiadomości”, publicystycznej kontynuacji „Wiadomości”. W rozmowie z Michałem Adamczykiem stwierdził wprost, że seria materiałów w tym programie o organizacjach pozarządowych to kompromitacja TVP i zaprzeczenie rzetelnego dziennikarstwa. - W państwa stacji, w TVP, od pewnego czasu próbuje się zupełnie niepotrzebnie prowadzić krucjatę przeciw sektorowi pozarządowemu - stwierdził.

Od początku rozmowy minister kultury nie ukrywał swojej negatywnej opinii o tych doniesieniach. - Po tym materiale, który przed chwilą państwo żeście pokazali, faktycznie jest mi nieco trudno spokojnie odpowiedzieć na to pytanie - stwierdził po pierwszym pytaniu Michała Adamczyka. - Jeżeli się to łączy w sposób uproszczony, nieprofesjonalny, bez podstawowej wiedzy - tak jak w tym materiale, który żeście państwo pokazali dotyczącym funkcjonowania tego sektora - to jest to niepotrzebne, mówiąc delikatnie. Ja w przeciwieństwie do osób, które ten materiał przygotowały, czy pan Janecki (Stanisław, publicysta „W Sieci” - przyp.red.), od 30 lat zajmuję się tą rzeczywistością, społecznie pracowałem w tym sektorze - wyliczył, zaznaczają, że wyrażał też wiele razy krytyczne opinie.

- W telewizji publicznej od pewnego czasu próbuje się zupełnie niepotrzebnie prowadzić jakąś krucjatę przeciwko sektorowi pozarządowemu, sugerując, że on jest zamieszany w działania naszych przeciwników politycznych, przeciwników mojej strony politycznej - ocenił minister kultury serię materiałów „Wiadomości”.

Później dziennikarz zapytał prof Glińskiego, czy to moralne, że dotacje dostają niektóre organizacje, a z problemami finansowymi borykają się fundacje pomagające dzieciom chorym na nowotwory. - Pana pytanie to klasyczne pytanie, które studenci dziennikarstwa powinni badać jako przykład dziennikarskiej pracy populistycznej czy propagandowej. Nie można przeciwstawiać jednej fundacji fundacjom, które zajmują się sprawami charytatywnymi - skomentował to minister kultury.

Otrzymał też pytanie, dlaczego duża część fundacji ma roczne budżety poniżej 10 tys. zł, za to jedna z opisanych w „Wiadomościach” na organizację cateringu dostała 6 tys. zł od władz Warszawy. - Znowu posługuje się pan informacjami, które nie mają nic do rzeczy, są to wybrane informacje, które zupełnie nie rzutują na zjawisko. Te wyrywkowe informacje nie mają nic wspólnego z rzetelną oceną funkcjonowania organizacji pozarządowych - odpowiedział prof. Piotr Gliński.

- To, że w Polsce nie do końca sprawiedliwy jest podział środków publicznych, wiemy od dawna. Ale nie łączmy tego z tym, że ktoś jest czyimś dzieckiem. Bo to jest absurd zupełny - ocenił prof. Gliński. Dodał, że podobnie nietrafiony jest powtórzony w kilku materiałach „Wiadomości” zarzut, że w niektórych z opisywanych organizacji wynagrodzenia pochłaniają dużą część budżetu. - Jestem pani w stanie przedstawić bardzo wiele organizacji, które się zajmują innymi sprawami, są związane z inną opcją polityczną, a też wynagrodzenia tam stanowią duży udział - stwierdził.

Minister kultury zaznaczył, że zabrał głos w tej sytuacji, ponieważ od 30 lat jest związany ze środowiskiem organizacji pozarządowych. Ponadto obecnie pod jego kierownictwem przygotowywane są nowe przepisy dotyczące tego sektora, a rozwój społeczeństwa obywatelskiego jest jednym z zadań, które ma do wypełnienia w rządzie. -  Wiem, że ten sektor dobrze nie działa, ma swoje problemy. Ale to zupełnie co innego niż koneksje prywatne, rodzinne. I przeciwko temu tylko i wyłącznie protestuję. I będę protestował - zadeklarował prof. Gliński.

Michał Adamczyk przytoczył internetowe sugestie, że Piotr Gliński wyraził taką opinię w tej sprawie, ponieważ jego żona jest związana z jedną z fundacji, które otrzymały ministerialną dotację. - Czy pan nie zdaje sobie sprawę, że pan głupstwa opowiada? - skwitował to minister kultury. Dodał, że jego żona nie pracuje w tej fundacji, tylko została do niej delegowana z innej organizacji. - To jest taki poziom zarzutów, na które nie jestem w stanie odpowiadać. Być może jestem znajomościowo, nieformalnie związany. Trudno mi odpowiadać na takie rzeczy, bo tłumaczenie, że ktoś nie jest wielbłądem, jest dość trudne, nawet w Telewizji Polskiej - dodał. Poinformował, że wcześniej telefonicznie proponował kierownictwu Telewizji Polskiej, że może w którymś programie TVP wyjaśnić całą sytuację.

Prof. Gliński wyjaśnił, że Ministerstwo Kultury rocznie przyznaje dotacje kilkunastu tysiącom podmiotów. - Nie miałem świadomości, że moja żona jest delegowana ze swojej fundacji do rady tego podmiotu. Ta fundacja zwracała się do nas także z innymi wnioskami, które nie były rozstrzygnięte pozytywnie, decyduje o tym niezależna komisja - opisał.

- Przykro mi, że w telewizji publicznej po zmianie politycznej, na którą harowałem przez wiele lat, tego rodzaju zarzuty mnie spotykają. To jakiś koszmar, dom wariatów. Państwo żeście oszaleli z tymi programami dotyczącymi organizacji pozarządowych, z tymi grafami łączącymi jakieś organizacje, pokazywanie zdjęć „przestępców” - bo tak to wygląda, jak listy osób, których się poszukuje. Robicie to w sposób skrajnie nieprofesjonalny - skrytykował minister kultury.

- Liczę na bardziej profesjonalne materiały telewizji publicznej na ten temat - powiedział na końcu rozmowy, zaraz po tym, jak opisał przygotowywany przez rząd program zmian w zakresie organizacji pozarządowych.


Całą rozmowę w lepsze jakości można obejrzeć w serwisie TVP.info

Dołącz do dyskusji: Gliński w TVP: materiały „Wiadomości” o NGO-sach to kompromitacja i nieprofesjonalna krucjata

103 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
luba
No to Gliński zaparkował Paczuskiej w 4 literach. I to bez hamowania. A tak się bidulka starała
odpowiedź
User
Misiek
Szacunek dla niego!
odpowiedź
User
Yogidługonogi
Co teraz zrobią biedactwa, złorzeczące na PiS z powodu ataku TVP na NGOSy? To proste: znajdą nowy powód do złorzeczeń. Oczywiście w PiS.
odpowiedź