SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Katarzyna Kieli: widzowie Discovery Channel nie oczekują lokalnych produkcji

- 3D nie jest aż taką rewolucją jak HD, które zmieniło oblicze telewizji. Moim zdaniem 3D można obecnie traktować jako eksperyment. Bardziej kinowy niż telewizyjny - mówi w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Katarzyna Kieli, szefowa Discovery Networks CEEMEA.

Discovery Networks startuje w konkursie na nadawanie na pierwszym multipleksie naziemnej telewizji cyfrowej kanału edukacyjno-poznawczego. Koncern zgłosił do niego kanał DMAX. - Edukacja jest wpisana w DNA Discovery, zatem decyzja o wystartowaniu w konkursie organizowanym przez KRRiT była dla nas naturalna. Kategoria kanałów edukacyjno-poznawczych, której dotyczy nasza aplikacja, jest nam naprawdę bliska. Ponadto mamy bardzo dobrą koncepcję kanału poruszającego tę tematykę. Proszę pamiętać, że Discovery jest największym producentem programów dokumentalnych i popularnonaukowych na świecie. Na produkcję przeznaczymy w tym roku ponad 1 miliard dolarów - mówi Wirtualnemedia.pl Katarzyna Kieli, president and managing director w Discovery Networks CEEMEA.

Kanały pod marką DMAX nadają też w Niemczech czy we Włoszech, ale polska stacja ma być inna. - Tworzony przez nas DMAX będzie kierowany do widzów polskich powyżej 12. roku życia. Zgodnie z wymogami konkursu, jedną trzecią ramówki zajmą produkcje lokalne. DMAX będzie kanałem dla ludzi ciekawych świata. W skład jego oferty wejdą programy o nauce, nowych technologiach, podróżach, a także magazyny hobbistyczne i przygodowe - mówi Kieli - DMAX będzie mieć oddzielną politykę programową, niezależną od stacji płatnych, choć bez wątpienia będziemy korzystać z bogatej biblioteki programów Discovery - dodaje.

Katarzyna Kieli opowiada jakie produkcje polskie pojawią się jesienią na antenie stacji TLC. -  Ruszyliśmy właśnie z produkcją drugiej edycji „Polskiego turnieju wypieków”, która pojawi się już w jesiennej ramówce. To bardzo duże przedsięwzięcie, do którego zatrudniliśmy nie tylko polskie gwiazdy. W nowym sezonie zdjęcia do programu kręcone są w trzech pięknych lokalizacjach: Szczawnicy, w okolicach Słupska oraz w Toruniu. Również jesienią na antenę TLC trafi kolejna lokalna produkcja - mówi Kieli.

- Z naszych badań wynika, że widzowie Discovery Channel nie oczekują szczególnie lokalnych produkcji, ale bardziej zaistnienia Polski na tle międzynarodowym. Poszukują naszego akcentu w kontekście wydarzeń na świecie. Właśnie dlatego decydujemy się na produkcję lokalnych odcinków - podkreśla Katarzyna Kieli. Zgodnie z tą strategią wiosną widzowie obejrzeli zrealizowany w Polsce odcinek serialu „Kodeks gangstera” (więcej na ten temat).

Koncern uruchomił w tym roku w Polsce dwa kanały HD (Discovery Channel HD i TLC HD), ale nie ma planów odpalenia w Europie kanału 3D (taka stacja działa w Stanach Zjednoczonych). - Posiadamy natomiast ofertę programową w 3D, którą dostarczamy operatorom w Turcji i Wielkiej Brytanii. Programy te są dostępne również na rynku polskim, w naszej ofercie VOD. 3D nie jest aż taką rewolucją jak HD, które zmieniło oblicze telewizji. Moim zdaniem 3D można obecnie traktować jako eksperyment. Bardziej kinowy niż telewizyjny - tłumaczy Kieli.

Pod koniec ub.r. Discovery zakupił 20 proc. udziałów w Eurosporcie z opcją zakupu pakietu kontrolnego w ciągu dwóch lat (więcej na ten temat). - Jest wiele obszarów, w których obie firmy mogą współdziałać. Na przykład we Francji jest już planowana współpraca nad wspólnymi produkcjami. Rozmawiamy także na temat współpracy komercyjnej na obszarze CEEMEA. To jest jednak dopiero początek, więc za wcześnie by mówić o szczegółach - mówi Kieli.

Katarzyna Kieli opowiada nam też o tym, dlaczego - jej zdaniem - polski rynek telewizyjny się aż tak bardzo rozwinął przez ostatnie lata.  - Po pierwsze dość wcześnie zaczęto inwestować w przekaz kablowy i nastąpiło to właśnie wtedy, gdy rynek telewizyjny się otwierał. W Europie Zachodniej przed wejściem sieci kablowych bardziej rozwinięta była telewizja naziemna. Następny krok to wczesny start platform cyfrowych. Byliśmy drugim czy trzecim krajem na kontynencie, w którym rozpoczęli działalność operatorzy satelitarni. Dzięki temu pojawiły się zupełnie inne technologie niż w analogowym kablu i pojawiło się bardzo duże zapotrzebowanie na kontent. Następny krok to boom na kanały HD. Polska jest absolutnym liderem w liczbie stacji nadających w wysokiej rozdzielczości - mówi president Discovery Networks CEEMEA.

Z Katarzyną Kieli, presidentem and managing directorem w Discovery Networks CEEMEA, rozmawiamy o projekcie kanału DMAX, planach lokalnych produkcji, współpracy z Eurosportem oraz pozycji Discovery na Bliskim Wschodzie i w Afryce.

  • 1
  • 2

Dołącz do dyskusji: Katarzyna Kieli: widzowie Discovery Channel nie oczekują lokalnych produkcji

11 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
widz
dlaczego coraz rzadziej oglądam discovery?
1. reklamy co kilka minut i to ciągle te same, po 2 godzinach oglądania człowiek nie pamięta co oglądał ale pamięta reklamy - więc skończmy żarty na temat wartości edukacyjnych discovery
2. jak program np. 30 minutowy może trwać godzinę? tnie się na kilka kawałków przeplata reklamami a przed reklamami informacja co zobaczymy po reklamach, po reklamach przypomnienie co oglądaliśmy przed reklamami - pożartujmy jeszcze o jakiś walorach edukacyjnych, pomijając fakt, że tego nie da się oglądać.
odpowiedź
User
Zenek
Za późno weszło pasywne 3D. Przy aktywnym systemie ludzie wolą zrezygnować z 3D jeśli mają okulary ciągle ładować, ostrożnie się z nimi obchodzić, bo drogie. Do tego ciężkie i niewygodne. No i przeważnie tych okularów jest za mało (no bo drogie). I to miganie - nie każdy może oglądać. Tych wszystkich wad jest pozbawione pasywne 3D. Mniej linii w pionie, ale oglądając z normalnej odległości - nie widać różnicy. Jestem pewien, że gdyby pasywne 3D było na rynku wcześniej - byłoby też więcej kanałów 3D, bo ludzie by się po prostu ich domagali. A tak - kiszka. Tv 3D kupione, ale nie ma co o0glądać.
odpowiedź
User
lolik
Ta pani opowiada jakieś głupoty:
Widzowie w Polsce bardziej oczekują amerykańskiej szmiry zamiast polskiego kontentu? Coś chyba jest tu nie tak. Kogo interesuje jakiś tam garaż Amerykanina. Ciekawe co widzowie zyskuja oglądając takie programy, skoro polskie realia są zupełnie inne od tych amerykańskich.

To raczej taka ściema - po prostu polskie produkcje są niedopuszczane na antenę bo sa zbyt mało komercyjne i słabo ogłupiające
odpowiedź