SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Okładka „Wprost” z Małgorzatą Rozenek plagiatem „Time’a”? Redakcja nie komentuje

Okładka nowego numeru tygodnika „Wprost” (AWR "Wprost") pokazuje zdjęcie gwiazdy TVN Małgorzaty Rozenek łudząco przypominające okładkę amerykańskiego tygodnika „Time” z lutego br. Redakcja „Wprost” nie komentuje tego podobieństwa.

Na okładce wydania magazynu „Time” z 4 lutego br. znalazła się Kathryn Bigelow. Czarno-białe zdjęcie przedstawia reżyserkę w białym garniturze w pozycji siedzącej, z nogą założoną na nogę. Prawą rękę trzyma na biodrze, a lewą opiera się na kolanie i podpiera podbródek.

Zdjęcie - wykonane przez Paolę Kudacki - zapowiada artykuł „The Art of Darkness”, opowiadający o filmie „Zero Dark Thirty” w reżyserii Bigelow.

 

Zdjęcie z okładki nowego numeru „Wprost”, wykonane przez Maksymiliana Rigamonti, jest bardzo podobne do fotografii z lutowej okładki „Time”. Podobna jest nie tylko poza obydwu bohaterek fotografii, ale również sposób ułożenia włosów, tło czy kształt i kolor czcionki.

Czy okładka „Time’a” była inspiracją „jedynki” nowego numeru „Wprost”? Autor projektu Karol Kinal, który jest kierownikiem studia artystycznego „Wprost”, nie chciał w poniedziałek odpowiedzieć nam na to pytanie. - Wszelkich informacji będzie udzielał redaktor naczelny Sylwester Latkowski. Tak sobie zastrzegł - stwierdził. Z Latkowskim nie udało nam się jednak skontaktować.

Przypomnijmy, że z początkiem października br. „Wprost” rozstał się z dotychczasową dyrektor artystyczną Anną Dyakowską (więcej na ten temat). Stanowisko pozostaje dotąd nieobsadzone.

Okładka nowego wydania „Wprost” zapowiada wywiad z Małgorzatą Rozenek, w którym opowiada ona o swoich poglądach m.in. na politykę, sprawę smoleńską i hasła promowane przez feministki. Co ciekawe, prowadząca „Perfekcyjnej pani domu” w ostatnich latach była dwa razy negatywną bohaterką okładki tygodnika. W październiku ub.r. ilustrowała (razem z Kubą Wojewódzkim i Magdą Gessler) ranking „najbardziej ogłupiających programów”, a w lipcu br. jej zdjęcie zapowiadało artykuł Magdaleny Środy o „ogłupiającej” prasie kobiecej.

Podobieństwo okładek „Wprost” i „Time” szybko podchwycili i skomentowali dziennikarze aktywni na Twitterze. - Ordynarny plagiat. Mam nadzieje, ze „Wprost” wytoczy im proces i puści Amerykańców z torbami - ironizował Wojciech Szacki z „Polityki”. - Nie, skąd. To „Time” zerżnął okładkę z „Wprost”. I to już w lutym! - kpił Tomasz Skory z RMF FM. - No cóż, jak się tak jak „Wprost” nie ma dyrektora artystycznego… - zauważyła Sylwia Czubkowska z „Dziennika Gazety Prawnej”. Zestawienie okładek obu pism zamieścił na swoim koncie tygodnik „Polityka”, podkreślając, iż w miejscu tytułu „The Art of Darkness” z „Time’a” na okładce „Wprost” widnieje „Jarosław Kaczyński”.

Jak wynika z danych ZKDP, średnia sprzedaż ogółem tygodnika „Wprost” (AWR “Wprost”) w pierwszych trzech kwartałach 2013 roku wyniosła 63,9 tys egz., o 16,32 proc. mniej niż rok wcześniej (zobacz dane wszystkich tygodników opinii).

Dołącz do dyskusji: Okładka „Wprost” z Małgorzatą Rozenek plagiatem „Time’a”? Redakcja nie komentuje

31 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
zac
Szacun dla Rozenek za odwagę. Wygłaszać takie opinie pracując dla reżimowej telewizji i obracając się wśród prostytutek dziennikarskich wymaga odwagi. Brawo!
odpowiedź
User
plusk
Jaka biedna ta Rozenek! Musi pracować dla reżimowej stacji! Straszne!
odpowiedź
User
ekspert
plagiat aż miło ;)
odpowiedź