SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Polska e-reklama: podsumowanie 2012 roku, prognozy na 2013

Jaki był mijający rok i jaki będzie nadchodzący w polskiej reklamie internetowej? Podsumowują i prognozują m.in. Anna Kaczmarska, Rafał Szychowski, Bartosz Wieczorek, Maciej Mincer, Justyna Duszyńska i Artur Muszkiet.

Robert Bernaciak, dyrektor zarządzający Media Contacts

Najważniejsze wydarzenie w branży w 2012 roku
Warto wspomnieć o kupnie Grupy Onet.pl przez Ringier Axel Springer. Rok 2013 zapowiada się dla nowego właściciela Onetu bardzo pracowicie. Kwestia integracji oferty reklamowej i wydawniczej, zapewne optymalizacja (czytaj: restrukturyzacja) biur reklamy oraz, co chyba najciekawsze, wyznaczenie nowych kierunków rozwoju połączonych podmiotów.

Widać, że mamy do czynienia z postępującą konsolidacją rynku mediów interaktywnych. Dlatego w kontekście dużej fragmentyzacji branży powinniśmy się spodziewać dalszych przejęć.

Największy sukces w branży w 2012 roku

Mówi się, że sukces ma wielu ojców/matek. Sądzę, że na uznanie zasługuje społeczność blogerów, którzy w coraz większym stopniu stają się istotnym elementem, a czasami fundamentem, prowadzenia komunikacji marką z konsumentami. Współpraca z blogerami prowadzona jest na coraz wyższym poziomie, najwięksi reklamodawcy już współpracują na stałe z wieloma poczytnymi autorami. W 2012 obserwujemy wysyp projektów, jakie prowadzą marketerzy, jak choćby Nokia (Lumia), Microsoft (Windows 8), Ubisoft (Far Cry 3), Peugeot (model 208), Play (Red Bull Mobile) oraz wiele innych. Myślę, że w kolejnych latach pozycja tej społeczności będzie się jeszcze bardziej umacniać, a marki będą częściej korzystać z tego kanału komunikacji, interakcji z konsumentami.

Największa porażka w branży w 2012 roku

Porażka z kolei często bywa sierotą. Tutaj wskazałbym na dynamikę rozwoju rynku RTB. Wiele się na ten temat mówi, wiele agencji ogłasza szumne plany, wdrożenia jednak konkretnych skalowalnych realizacji jest bardzo niewiele. Ułomność Audience Targeting (która w moim odczuciu stanowi największą wartość obszaru RTB) pokazuje choćby znikoma liczba podmiotów gotowych udostępniać dane na platformach typu Data Supply. Liderzy rynku, najwięksi właściciele baz danych oraz informacji na temat zachowań internautów, zastanawiają się, jak te dane sprzedawać, jak je wyceniać, jak je segmentować i poprawiać ich jakość. A ci, którzy te dane sprzedają, robią to w sposób zupełnie nieprzemyślany. Na dzień dzisiejszy to kolejny kanał zakupu taniej powierzchni reklamowej (który jest od lat dostępny w ofercie np. Google). Sądzę, że w tym obszarze jest nadal bardzo wiele do zrobienia. Myślę, że zanim odtrąbimy wielki przełom na rynku zakupu reklamy display, powinniśmy jako branża mocniej popracować nad fundamentami, ofertą, głębokością i jakością danych.

Kryzys w 2012 roku - jak mocno wpłynął na branżę?

O kryzysie można mówić, jeśli mamy do czynienia ze spadkami. Branżę interaktywną nadal cechują wzrosty, mimo że słabsze niż w latach poprzednich, to za 8 proc. wzrostu rynku reklamy online wiele innych segmentów, jak prasa codzienna, magazyny czy outdoor, dałoby się pokroić. Agencje interaktywne już dawno zaczęły przejmować kompetencje większych od siebie agencji full service w procesie budowania programów komunikacji z konsumentami, notując często kilkusetprocentowe wzrosty przychodów.

Z punktu widzenia rynku reklamy, na pewno klienci jeszcze dokładniej przyglądają się każdej wydanej złotówce i oczekują konkretnych zwrotów z inwestycji, oczekują twardych odpowiedzi biznesowych. Stąd coraz większa uwaga kierowana jest na rozwiązania mediowe, które minimalizują ryzyko inwestycji (rozlicznie efektywnościowe, database management, lead management, automatyzacja procesów marketingowych). Jako agencja znacznie częściej niż kiedyś realizujemy wdrożenia narzędzi do pomiaru i ewaluacji ROI - nie tylko online, ale wszystkich kanałów komunikacji (np. telewizji, radia). Powszechne staje się wdrażanie modeli ekonometrycznych służących ewaluacji zintegrowanych działań digital. Sądzę, że w kolejnych latach będziemy mieli do czynienia z sytuacją, gdzie marketerzy znacznie zwiększą wydatki na „technology marketing”, czyli wszelkiego rodzaju narzędzia pozwalające na dokładny pomiar i ewaluację inwestycji mediowych, ograniczając tym samym wydatki reklamowe, bądź mocno wiązać wydatki z ich efektywnością biznesową.

Co wydarzy się w branży w 2013 roku? Jakie będą zmiany i nowe trendy?

Z punktu widzenia przyszłych lat na uwagę zasługuje bardzo dynamicznie rozwijający się rynek urządzeń przenośnych (tablety, smartfony), których liczba w samym 2012 roku wzrosła o niemal 50 proc., zaś do 2015 co trzeci sprzedany komputer będzie właśnie tabletem. Nie mówię tutaj tylko o rozwoju segmentu reklamy mobilnej. Ta ma się coraz lepiej. Marketerzy już dawno zauważyli drzemiący potencjał marketingowy w wykorzystaniu urządzeń mobilnych do interakcji z konsumentami, a agencje oferują kompleksowe usługi w tym zakresie. Mamy już wiele dojrzałych wdrożeń ciekawych kampanii w tym kanale.

Chciałbym jednak zwrócić uwagę na coś innego. Te zmiany mają bezpośrednie przełożenie na charakter komunikacji marketingowej, która jest coraz bardziej personalna, coraz bardziej kontekstowa i lokalizacyjnie relewantna. Jestem przekonany, że te zmiany w sposobie korzystania z zasobów internetu nie tylko stworzą okazję dla rozwoju nowych biznesów, ba całych gałęzi gospodarki, ale w dużym stopniu będą miały wpływ na sposób prowadzenia komunikacji marketingowej z konsumentami.
 


Bartosz Wysocki, dyrektor sprzedaży grupy Gazeta.pl

Najważniejsze wydarzenie w branży w 2012 roku
Euro 2012 - bezwzględnie długo wyczekiwane, z ogromnymi nadziejami. Niespodziewanie nie spadła na rynek mediowy manna z nieba - to mistrzostwa wygrane tylko przez kilku klientów i graczy mediowych.

Na pewno trzeba wspomnieć o dwóch ważnych wydarzeniach: kupnie Onetu przez Rignier Axel Springer oraz debiucie giełdowym Facebooka. Debiut Facebooka i kurs akcji w tym dniu na pewno należy zaliczyć do sukcesów w branży. Jego szybki spadek w kilka dni po IPO można już nazwać jedną z największych porażek.

Największy sukces w branży w 2012 roku

Największy sukces osiągnęli marketerzy, którzy nie przestraszyli się zjawiska clutteru w trakcie Euro 2012 i agresywnie zaplanowali swoje działania na czas tego wydarzenia. Do największych sukcesów zaliczyć można także bardzo udaną kampanię Lidla oraz marketingowy majstersztyk, czyli Red Bull Stratos i dwudniową transmisję live ze skoku Felixa Baumgartnera w sieci i telewizji.

Największa porażka w branży w 2012 roku

Największą porażką w branży jest wyciszenie aktywności marketerów przed i w trakcie Euro 2012, które potem przełożyło się na mniejszą dynamikę rynku mediowego.

Kryzys w 2012 roku - jak mocno wpłynął na branżę?
Kryzys powoduje, że pieniędzy nie wystarcza dla wszystkich. Niektórzy gracze obniżają ceny, co może stworzyć zagrożenie wojny cenowej. Wydaje się, że kryzys przyspieszy rozwój automatycznych systemów zakupu powierzchni, szczególnie w sieciach horyzontalnych, dla których bywa to jedyny sposób na sprzedaż swoich powierzchni. Co ciekawe, w kryzysie dobrze radzi sobie reklama wideo oraz mobilna. Pierwsza idealnie uzupełnia coraz bardziej obciążoną szumem reklamowym telewizję, a druga ma atut świeżości i wykorzystuje personalny charakter urządzeń.

Co wydarzy się w branży w 2013 roku? Jakie będą zmiany i nowe trendy?
Wspomniany rozwój platform RTB chyba wymusi konieczność uświadamiania klientów. Gracze premium będą musieli zdać sobie sprawę, że podobnie jak w każdym innym medium także w reklamie online ważny jest nie tylko użytkownik, który ma kontakt z przekazem reklamowym, ale także otoczenie tego przekazu. Wydaje się, że rosnąć będą takie sektory reklamy jak reklama mobilna i reklama wideo, a także wszelkie angażujące formaty reklamy.


Maciej Mincer, CEO sieci Evolution Media Net, członek zarządu Ballroom International CEE Holding

Najważniejsze wydarzenie w 2012 roku
Dla mnie takim wydarzeniem jest kupno Onetu przez Ringier Axel Springer, a uściślając: niebotyczna cena, jaką Axel zapłacił za portal. Z mojego punktu widzenia to transakcja roku, która jednak niewiele zmieni na rynku mediów elektronicznych. Pytanie, co z Onetem zrobi Axel - czy pozostanie on portalem dominującym na polskim rynku, czy jego pozycja bez ekskluzywnych treści TVN i TVN24 będzie spadać.

Największy sukces w branży w 2012 roku
Dal mnie osobiście świętowane hucznie drugie urodziny sieci Evolution Media Net, która w ciągu dwóch lat działalności wyrasta na lidera rynku sieciowego w Polsce. Chwalić się nie wypada, więc na tym jednym zdaniu poprzestańmy.

Największa porażka w branży w 2012 roku
Trudno mówić o jakiejś spektakularnej porażce w branży. Myślę, że pod tym kątem na mijający rok mogą patrzeć nasi konkurenci, którzy raczej tracili niż zyskiwali. Na pewno w kategorii porażek możemy mówić o samonakręcającej się przepowiedni o szalejącym kryzysie jako doskonałym sposobie wywierania wpływu na kontrahentów przez domy mediowe i marketerów. Kryzys wprawdzie jest, ale jak na razie branżę online jako najbardziej dynamiczną i innowacyjną na szczęście omija. 

Na świecie wielką wpadkę zaliczył Facebook - z szumnie zapowiadanego wzrostu wyceny akcji nic nie wyszło, a inwestorzy jak na razie nie mają zbyt wielu powodów, by odbudować zaufanie do projektu Marka Zuckerberga.

Kryzys w 2012 roku
Kryzysem bym tego jeszcze nie nazwał, ale spowolnieniem już tak. Mamy do czynienia z jednej strony z pewnym spowolnieniem i cięciem wydatków przez międzynarodowe korporacje, a z drugiej - z ostrą walką między firmami na polskim rynku. Przyznam szczerze, że o kryzy powinny martwić się głównie media tradycyjne, przede wszystkim prasa. Internet jako najtańsze , najlepiej mierzalne i policzalne medium na kryzysie powinno zarabiać. Na co osobiście liczę.

Co wydarzy się w branży w 2013 roku? Jakie będą zmiany i nowe trendy?

Mam nadzieje, że przyszły rok będzie lepszy od poprzedniego, choć jest wiele znaków zapytania. Co do nowych trendów, to spodziewam się dalszej ekspansji Google (mówienie o tym co roku staje się wprawdzie nudne, ale taka jest rzeczywistość), powstania nowych platform RTB i coś, o czym mówię już od dawna, nazywając to biedronkowaniem rzeczywistości, czyli strategia „dużo i tanio”. I to wydaje mi się podstawowym wyznacznikiem kolejnych lat, zwłaszcza w dobie zawirowań na rynkach finansowych i rosnącej niepewności co do przyszłości poszczególnych gospodarek.

Niewątpliwie w przyszłym roku wzrośnie również konsumpcja internetu przez smartfony i tablety, co wymusi zmiany na rynku wydawców i reklamodawców, a z czym problemy ma wspominany przeze mnie już wcześniej Facebook.
 


Jacek Pasławski, prezes Novem Group

Najważniejsze wydarzenie w branży w 2012 roku

Z mojego punktu widzenia bardzo ważne i znaczące było odrzucenie ACTA przez Parlament Europejski, na skutek akcji bliżej niezidentyfikowanego środowiska. Akcja ta, jej zasięg i ostateczne powodzenie, wymusza zmiany modelu myślenia u właścicieli największej ilości praw do filmów czy muzyki - od modelu represyjnego (karzącego za nielegalne wykorzystanie ich własności), w stronę nowych modeli dystrybucji adekwatnych do dzisiejszych czasów.

Ważne jest też rozprzestrzenianie się na świecie abonamentowego modelu dostępu do muzyki i udostępnienie polskim użytkownikom muzyki należącej do największych wytwórni w modelu abonamentowym przez Deezer oraz kolejne tego typu projekty. Podsumowując - rok 2012 to rok bardzo ważny z punktu widzenia zmian w modelach konsumpcji muzyki i treści elektronicznych.

Z wydarzeń globalnych wskazałbym także debiut Facebooka na giełdzie. Najpierw bardzo wysoka wycena, a następnie weryfikacja tej wyceny, a więc wartości spółki, przez rynek - i spadek ceny niemal o połowę).

Największy sukces w branży w 2012 roku
Skuteczność firmy Integer w kontynuowaniu działań zmieniających model dystrybucji towarów pochodzących z e-commerce (za pomocą Paczkomatów).

Jeśli chodzi zaś ściśle o rynek reklamy internetowej, to tu postawiłbym na przełomowe dla tej branży nowe technologie i usługi z tych technologii korzystające - retargeting oparty o dynamicznie tworzone kreacje, emitowane na powierzchni dostępnej w modelu Real Time Bidding (RTB). Ich efekt? Tańsze dotarcie do lepiej stargetowanych grup odbiorców, a więc duży wzrost efektywności pieniędzy wydawanych przez marketerów na reklamę.

Największa porażka w branży w 2012 roku
To wyróżnienie przyznałbym redakcji „Rzeczpospolitej” za nieudolną próbę wywołania rewolucji.

Człowiek lub ludzie, którzy wywarli największy wpływ na rynek w minionym roku - w Polsce i za granicą. Najważniejszy transfer na polskim rynku.
Twórcy platformy Piano. Nie do końca wierzę w powodzenie tego konkretnie projektu, ale doceniam fakt, że jest to pierwsza poważniejsza próba zmierzenia się polskich wydawców z problemem monetyzowania treści premium w internecie. A próbować trzeba - z samego narzekania, że internauci chcą wszystko za darmo, nic sensownego się nie urodzi. Największą wartością tego przedsięwzięcia jest dla mnie umiejętność porozumienia i zbudowania koalicji. Polski i w ogóle europejski rynek mogą opierać się w wielu obszarach graczom globalnym, ale niezbędna do tego jest konsolidacja i zdolność budowania takich właśnie koalicji.

Kryzys w 2012 roku - jak mocno wpłynął na branżę?
Branża uczy się, jak to jest, gdy dynamika wzrostu rynku jest ujemna (cały rynek reklamy) i mniejsza od dwucyfrowej (rynek reklamy online). Ten rok chyba uświadomił bardzo wielu z nas, że obecny kryzys to nie przejściowe zawirowanie, które minie wraz z wiosną, ale długotrwały proces wyhamowywania gospodarek. Musimy przyzwyczaić się do nowych gospodarczych realiów oraz budowania fundamentów biznesowych w tym nowym krajobrazie. Wartość słów „budżet”, „adekwatność kosztów” czy „zwrot z inwestycji” zyskiwała na znaczeniu. Okazało się, że każdą wydaną złotówkę można oglądać nie tylko z dwóch, ale i z czterech stron. Nic nie wskazuje na to, aby szybko miało się to zmienić.

Co wydarzy się w branży w 2013 roku? Jakie będą zmiany i nowe trendy?
Rok 2012 przyniósł nowe zjawiska i trendy, które będą się w 2013 roku pogłębiać. Przede wszystkim pojawiły się nowe modele zakupu powierzchni reklamowej. Ofertę biur sprzedaży wydawców internetowych oraz sieci reklamowych starają się zastąpić firmy technologiczne oferujące automatyczne sposoby zakupu na aukcjach najlepszej odsłony reklamowej - RTB.

Jednocześnie internet coraz częściej używany jest jako kanał sprzedaży i efektywność kampanii staje się dużo ważniejsza niż jej efektowność. Wielość narzędzi reklamowych i miejsc („źródeł użytkowników”), z których na stronę reklamodawcy trafiają kupujący produkt lub usługę, nastręcza wiele problemów z pomiarem tych „źródeł”, a tym samym utrudnia ocenę ich efektywności. Moim zdaniem 2013 będzie rokiem poszukiwania tego rodzaju narzędzi, uczenia się interpretacji gromadzonych przez nie danych oraz wyciągania wniosków  na temat budowania optymalnych ścieżek, po których do firmy trafiają klienci.
 


Artur Banach, CEO NetSprint.pl

Najważniejsze wydarzenie w branży w 2012 roku
Z punktu widzenia zmian kapitałowych największe wydarzenie to sprzedaż Onetu do Ringier Axel Springer. Wydaje się, że ta transakcja, jak i dalsze działania Springera na polskim rynku mogą istotnie wpłynąć na jego kształt.

Myślę, że należy też zauważyć narastające napięcie pomiędzy Google a innymi głównymi graczami na rynku online, związane ze stałym zwiększaniem obszaru działania przez kalifornijskiego giganta.

Największy sukces w branży w 2012 roku

Z całą pewnością największym sukcesem branży online było utrzymanie wzrostu wydatków na reklamę online (przekroczenie po raz pierwszy granicy miliarda złotych w pierwszej połowie roku), przy jednoczesnych spadkach w innych mediach. Przy czym widać, że reklamodawcy poszukują kombinacji efektywnych modeli rozliczeniowych i sposobów targetowania, co znajduje przede wszystkim odzwierciedlenie we wzroście udziału SEM (w tym reklamy kontekstowej).

Największa porażka w branży w 2012 roku

Odnosząc się do branży internetowej na świecie, na pewno najbardziej spektakularnym niepowodzeniem było przeszacowanie wartości Facebooka - spadek cen akcji po debiucie giełdowym spółki i coraz częściej pojawiające się głosy o zmierzchu tego serwisu społecznościowego. Jedną z pierwszych jaskółek było zapewne wycofanie się General Motors z umieszczania płatnych reklam na tym serwisie, ze względu na fakt, że mają one niewielki wpływ na decyzje zakupowe konsumentów. Wprowadzanie kolejnych ograniczeń w zakresie bezpłatnej promocji dla marek oraz metod płatnego promowania postów świadczy o intensywnym poszukiwaniu nowych źródeł wzrostu, ale ze względu na przywiązanie użytkowników do „darmowej” promocji w tym serwisie oraz wiele wątpliwości, jakie budzi efektywność reklamy w tym kanale, mogą one nie okazać się skuteczne.

Na pewno też pewnym rozczarowaniem był brak wyraźnego wzrostu wydatków reklamowych podczas Euro 2012.

Człowiek lub ludzie, którzy wywarli największy wpływ na rynek w minionym roku - w Polsce i za granicą
Oczywiście coraz trudniej wskazać takie osoby. Branża się staje coraz większa, coraz większą w niej rolę odgrywają trochę „bezosobowe” korporacje.

Tym większe wrażenie robi historia Kevina Systroma, szefa Instagramu, który doprowadził do zakupu firmy przez Facebook za miliard dolarów. Jego przykład jest tym bardziej imponujący, że jeszcze do niedawna nie miał on nic wspólnego z programowaniem (pracował jako marketer), a nauczył się tego nocami przy okazji projektów, w których uczestniczył. Na pewno tacy ludzie jak on budują legendę Sillicon Valey.

Najważniejszy transfer na polskim rynku
Na pewno jedną z najważniejszych zmian personalnych był odejście Tomasza Józefackiego z Agory.

Kryzys w 2012 roku - jak mocno wpłynął na branżę?
Wydaje się, że zachodzi obecnie kilka procesów, które trudno do końca rozdzielić. Spowolnienie gospodarcze oczywiście obniża całkowite wydatki na reklamę, ale z drugiej strony pewnie przyspiesza przenoszenie części budżetów do internetu (w przypadku wielu branż to najbardziej efektywne medium).

Na pewno rośnie presja na mierzenie efektów kampanii, co z kolei ogranicza potencjał reklam display. Na całość rynku powoli zaczyna też oddziaływać wprowadzanie modelu RTB.

Każdy z tych procesów w mojej opinii w istotnej skali wpływa na branżę i w związku z tym dość trudno określić wpływ samego kryzysu.

Podobny proces obserwujemy na rynku monitoringu mediów (NetSprint jest właścicielem marki Newspoint), gdzie z jednej strony firmy ograniczają wydatki na marketing i PR, więc tną koszty w tym obszarze, ale z drugiej strony coraz bardziej potrzebują efektywnych narzędzi do monitorowania i zarządzania swoim wizerunkiem tworzonym w social mediach i portalach branżowych.

Co wydarzy się w branży w 2013 roku? Jakie będą zmiany i nowe trendy?
1. Reklama mobilna i RTB będą rosły, ale pewnie wolej niż szacują analitycy.
2. Wzrośnie rola danych i efektywnych sposobów targetowania reklam (wymusza to presja efektywnościowa ze strony reklamodawców).
3. Zanikać będą podziały (już mocno naruszone) na różne segmenty rynku (display, SEM, performance marketing, reklama behawioralna itd.). Poza kampaniami czysto wizerunkowymi wszystkie inne stają się performance marketingiem. Być może raporty AdEx będą miały więc tylko dwie pozycje: reklama wizerunkowa i reklama efektywnościowa ;)
 


Iwona Połóg, dyrektor zarządzająca SearchLab

Najważniejsze wydarzenie w branży w 2012 roku
Dwa wydarzenia zdominowały ten rok w skali globalnej i naszej polskiej: debiut giełdowy Facebooka i ogłoszenie planów zakupu większości udziałów w Onecie przez Ringier Axel Springer.

Facebook pokazał, jak bardzo można nakręcić sprężynę hype’u i optymizm inwestorów, jednak rynek szybko i znacznie skorygował zarówno cenę akcji, jak i wycenę spółki. Z kolei planowane przejęcie czołowego polskiego portalu horyzontalnego przez dużego wydawcę prasowego dość symbolicznie pokazuje, jak ważnym elementem strategii tradycyjnych mediów stał się internet. A może również - jak portale horyzontalne stają się tradycyjnymi mediami...

Największy sukces w branży w 2012 roku
Zdecydowanie fakt, że mimo ogólnego spadku na wydatki reklamowe w mediach wydatki reklamodawców w internecie w pierwszej połowie tego roku wzrosły według Starlinka o 9,3 proc. i stanowią już prawie 18 proc. wszystkich przychodów reklamowych w Polsce (ok. 7 proc. wzrostu rok do roku według IAB AdEx mierzącego sam rynek reklamy internetowej).

Dodałabym do tego jeszcze jeden sukces, mały w skali branży, ale duży powód do dumy. Polscy studenci wygrali tegoroczny konkurs Google Online Marketing Challenge - był to pierwszy raz w historii, kiedy zespół europejski pokonał Amerykanów w prowadzeniu kampanii reklamowych w systemie AdWords. Tak trzymać!

Największa porażka w branży w 2012 roku

Można ponarzekać, że chociaż wydatki na reklamę w internecie rosną, to jednak ze stanowczo mniejszą dynamiką niż w latach poprzednich - po raz pierwszy zanotowano jednocyfrowy wzrost. Ale na to ma wpływ przede wszystkim sytuacja gospodarcza.

Zwróciłabym jednak uwagę na inną sytuację. Czołówka miesięcznego Megapanelu coraz mniej jest polska, a coraz bardziej globalna, z Google’em, Facebookiem i Youtube’em na czele. Może nie jest to wielka porażka, ale nieco to melancholijne.

Człowiek lub ludzie, którzy wywarli największy wpływ na rynek w minionym roku – w Polsce i zagranicą. Najważniejszy transfer na polskim rynku.
Na pewno Larry Page, który w 2011 objął kierownictwo nad Google i stara się ponownie nadać gigantowi blasku innowacyjności, a efekty jego decyzji w taki czy inny sposób odczuwa cały rynek.

Dużym echem odbiło się objęcie funkcji prezesa Yahoo przez Marissę Mayer. Tak jak wszyscy jestem ciekawa, czy uda jej się wyprowadzić firmę na prostą.

Kryzys w 2012 roku - jak mocno wpłynął na branżę?
Liczby mówią same za siebie. Wydatki na reklamę internetową w pierwszej połowie tego roku wzrosły o 9,3 proc. według Starlinka, a o 7 proc. według IAB AdEx, w porównaniu z 25 proc. wzrostu rok wcześniej. Internet ucierpiał najmniej, ale wyraźnie czuć spowolnienie.

Co wydarzy się w branży w 2013 roku? Jakie będą zmiany i nowe trendy?
Zazwyczaj trudne czasy w naturalny sposób pomagają pewnym trendom. W reklamie prawdopodobnie jeszcze ważniejszy będzie efekt, czyli search, performance, RTB itp. Chyba wielkie pole do popisu leży przed e-commerce, bo w internecie ludzie mogą szukać możliwości tańszych zakupów. A obok tego dalej rośnie korzystanie z mobilnego dostępu do sieci, więc chyba będziemy widzieć wzrosty mobilnej reklamy, m-commerce i mobilnych płatności.

  • 1
  • 2

Dołącz do dyskusji: Polska e-reklama: podsumowanie 2012 roku, prognozy na 2013

1 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
pyk
reklama wideo jest rentowna tylko dla agencji, przytulającej swoje procenty - mniej lub bardziej oficjalne;

nikt nie mówi o tym, że polskim wydawcom nie opłaca się ich emisja, bo:
- koszt produkcji własnej video jest koszmarny, jeśli to ma być wysokiej klasy materiał,
- userzy dostarczają przeważnie tak niskiej jakości wideo, że nie wszyscy reklamodawcy chcą świecić logo np. na kawałach gimnazjalistów
- koszt technologii (łącza, serwery pod streaming) jest nadal kosmiczny

niedowiarkom radzę poszukać informacji o rentowności dużych serwisów video tj. youtube i spółka.

odpowiedź