SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Polski internet w 2012 roku - podsumowanie portali

Jaki był mijający rok w polskiej branży internetowej? Co wydarzy się w nadchodzącym roku? Podsumowują i prognozują przedstawiciele czołowych portali, m.in. Grzegorz Tomasiak, Paweł Leżański, Michał Brański, Tomasz Jażdżyński i Tomasz Plata.

Tomasz Plata, dyrektor działu online TVN

Najważniejsze wydarzenie w branży w 2012 roku
Z pewnością największym echem w branży odbiły się: w Polsce sprzedaż Onetu, zaś za granicą giełdowy debiut Facebooka. Oba wydarzenia były cenną szkołą dla obecnych i przyszłych przedsiębiorców działających na rynku online. W pierwszym przypadku transakcja jest pewnym obrazem nieodwracalnie zmieniającego się rynku mediów. Historia z Facebookiem jest tak samo podniecająca, jak i pouczająca. Przestrzega nas, abyśmy w swych online’owych strategiach zawsze mocno stąpali po ziemi i nie zapominali o odbiorcach (użytkownikach), będących największą wartością naszego biznesu.

Największy sukces w branży w 2012 roku
Bieżący rok był szczególnie dobry dla serwisów wideo na życzenie i telewizji internetowych. Podmioty działające w tym segmencie rynku, jak tvn player, odnotowały wyjątkowo duże wzrosty w kategoriach „zasięg”, „czas” czy „liczba wyświetleń”. Rozwój wspomnianych stron nie byłby możliwy bez dynamicznych zmian w dystrybucji treści i w dostępie do sieci. Zaryzykuję stwierdzenie, że to właśnie my, z naszym kontentem i potrzebami produktowymi stymulowaliśmy rynek mobilny, smart TV, dostawców łączy szerokopasmowych itp. do zmiany oferty i dalszego rozwoju. Warto dodać, że starania te zauważyli reklamodawcy, coraz chętniej angażujący się we wspomniane projekty.

Największa porażka w branży w 2012 roku
Zdecydowanie Piano Media. I nie chcę krytykować tu samej idei, wszak nie ma nic zdrożnego w tym, aby chcieć zarabiać w sieci na autorskich treściach, ale wiele do życzenia pozostawia już sposób wprowadzenia tego rozwiązania na nasz rodzimy rynek. W pamięci pozostał mi również nieudany debiut giełdowy o2. Okazało się jednak, że nie wszyscy żyją tym, o czym pisze się na Pudelku. Naszą porażką, jako właścicieli serwisów internetowych i aplikacji wyprodukowanych w Polsce, jest też w mojej opinii pozycja rodzimych witryn w zestawieniu Megapanel. Z pewnością za moment pierwsze trzy miejsca tego rankingu okupowane będą wyłącznie przez zagranicznych graczy.

Człowiek lub ludzie, którzy wywarli największy wpływ na rynek w minionym roku - w Polsce i za granicą. Najważniejszy transfer na polskim rynku.
Przekornie napiszę, iż moim zdaniem bardzo duży wpływ na rynek online tak w Polsce, jak i na całym świecie wywiera dziś szefostwo firmy Samsung. Spektakularnych transferów brakowało. Ciągle czekam na wiadomość, że do zarządu dużej spółki z sektora FMCG, bankowego czy usługowego wszedł człowiek, który zna się na nowych technologiach i internecie :).

Na moją uwagę zasługiwać będą kolejne projekty Łukasza Wejcherta, który z pewnością nie pokazał jeszcze wszystkiego, na co go stać. Trzymam też kciuki za polskie przedsięwzięcia, które produkują rozwiązania na skalę światową. Ufam, że podbiją zagraniczne rynki, w tym niekoniecznie Dolinę Krzemową :)

Kryzys w 2012 roku - jak mocno wpłynął na branżę?
Nie przesadzajmy z tym kryzysem w internecie. Owszem, ograniczenie wydatków na reklamę czy też spadek wartości tego rynku dał się niektórym graczom mocno we znaki. Ostatnie miesiące to jednak czas rewizji pewnych założeń produktowych, czas dyscypliny budżetowej, z którą zawsze powinniśmy być za pan brat. Na dłuższą metę obronią się pomysły innowacyjne, produkty i usługi, które zaspokajają potrzeby odbiorców. Kryzys to dobry czas, aby wyciągnąć z biblioteki zakurzone już nieco pozycje dotyczące sprzedaży czy marketingu. Dobry czas, aby wrócić do fundamentalnych prawd biznesu, bez zastosowania których i w internecie nie osiągniemy sukcesu. Stale rośniemy i nie wydaje się, aby ten trend miał się odwrócić, więc głowy do góry :)
 
Co wydarzy się w branży w 2013 roku? Jakie będą zmiany i nowe trendy?
Postawiłbym na autorskie treści, gdyż kontent, a teraz i kontekst, nadal będą mieć niebagatelne znaczenie. Już dziś z przyjemnością czytam wyniki badań, które mówią, że nasi reklamodawcy preferują serwisy informacyjne od mediów społecznościowych. Zwróciłbym uwagę na starsze nieco wiekiem grupy docelowe, które w świetle zwiększania się liczby internautów w Polsce i coraz powszechniejszym oraz tańszym dostępie do nowych technologii stanowić mogą - i nie raz, i nie dwa - o sile naszego biznesu.

Postępować będzie personalizacja, grywalizacja, automatyzacja procesów oraz dalszy rozwój technologii, w tym mojej ulubionej - głosowej. Wierzę, że w przyszłym roku doczekamy się też wspólnego standardu pomiaru oglądalności wideo (telewizji) na komputerach stacjonarnych, laptopach i tabletach. W sprzedaży najpewniej dynamicznie rozwijać się będzie real-time bidding. To będzie kolejne, ekscytujący dla branży rok.

 


Marcin Langowski, zastępca dyrektora portalu ds. innowacji w Grupie Onet

Najważniejsze wydarzenie w branży w 2012 roku

Patrząc kategoriami oczekiwań i nadziei rynku - debiut giełdowy Facebooka, który zelektryzował branżę finansową i całe media (nie tylko te społecznościowe). Już dawno IPO nie było tak szeroko komentowane i porównywane przez finansistów, ekspertów social media czy dziennikarzy do spółek „tradycyjnej ekonomii”. Ileż to powstało w trakcie debiutu i zaraz po nim opracowań, rozpraw ekonomicznych czy infografik pokazujących np. niesprawiedliwość tego świata -„ KGHM zarabia więcej niż FB, a jest wart 15 razy mniej” :-)
Kapitalizacja Facebooka na poziomie 104 mld dolarów w dniu debiutu trafiała do wyobraźni - podgrzewana dodatkowo astronomiczną wyceną, którą serwis zapłacił przed debiutem za Instagrama. Jednak koniec karnawału dla Facebooka przyszedł szybciej niż się spodziewano, a cena akcji i kapitalizacja zaczęła się powoli urealniać.

W Polsce mniej spektakularne jak IPO Facebooka, ale szeroko komentowane, było strategiczne partnerstwo TVN i Ringier Axel Springer w kontekście Onet.pl, które z perspektywy zastoju na polskim rynku inwestycyjnym jest dobrym prognostykiem dla branży, także w aspekcie M&A (merge and acquisition).

Największy sukces w branży w 2012 roku

Trudno mi wskazać coś, co by przykuło uwagę i zostało w pamięci jako sukces branży AD 2012. Na pewno społeczna mobilizacja internautów przeciwko ACTA była bardzo ciekawym zjawiskiem.
Pozytywne zamieszanie wokół Euro też pomogło pobudzić (choć na chwilę) branżę.

Największa porażka w branży w 2012 roku
Mniej w kategorii porażki, a raczej rozczarowania - falstart o2.pl z wejściem na giełdę. Szkoda, że debiut kolegom się nie udał, zwłaszcza że ambicje właścicieli i oczekiwania branży były widoczne.

Po wysypie serwisów z zakupami grupowymi w latach 2010-2011 zauważalne jest ostudzenie nastrojów i zainteresowania. Widać, nie tylko za oceanem, mijającą fascynację zjawiskiem zapoczątkowanym przez Groupona. Także wśród inwestorów - gdzie cena akcji Groupona z debiutu skurczyła się o 90 proc. W Polsce przegrzanie tematem widać choćby w Megapanelu, a serwisy, które przetrwały, zaczynają szukać specjalizacji.

Człowiek lub ludzie, którzy wywarli największy wpływ na rynek w minionym roku - w Polsce i za granicą. Najważniejszy transfer na polskim rynku.
W tym roku modne jest przyznawanie wyróżnień grupowych - więc idąc za komisją noblowską (pokojowy Nobel) i wzorując się na IAB, przyznałbym nagrodę internautom - za wystąpienie przeciwko szkodliwemu zapisowi prawa i solidarność w sprzeciwie wobec ACTA. Działania z początku roku pokazały, że w społeczeństwie siła.

Poza tym, na specjalne wyróżnienie w 2012 zasługują Michał Sadowski oraz Karol Wnukiewicz z firmy Brand24, znani szerzej jako Bitsy Boys, którzy ożywili polską scenę internetową przebojem „Internety Robie”. Kawał dobrej roboty :-)

W USA przejście Marissy Mayer z Google do Yahoo! - które dało nadzieję na pozytywne zmiany w największym portalu.

Kryzys w 2012 roku - jak mocno wpłynął na branżę?
W Polsce spowolnienie widoczne choćby w ograniczeniu inwestycji na rozwój. Liczyłem, że na rynku więcej się zadzieje w temacie budowania strategicznych partnerstw czy przejęć. Oprócz inwestycji Ringier Axel Springier w Grupę Onet niewiele się wydarzyło. A szkoda. Także scena startupowa jakby przycichła, czekając na lepsze czasy i wyceny.

Co wydarzy się w branży w 2013 roku? Jakie będą zmiany i nowe trendy?

Nie chciałbym snuć teorii i udawać wróżbity. Liczę natomiast na pobudzenie gospodarki, co będzie mieć wpływ na wzrost (najlepiej dwucyfrowy) nakładów na reklamę w sieci.

W kategoriach oczekiwań: postępująca popularyzacja smart TV i konsumpcja treści poprzez Connected TV stwarza nowe możliwości dla właścicieli treści i platform technologicznych. Także najnowsze badania co do zaangażowania użytkownika na „pozostałych ekranach” dają duże nadzieje na ożywienie konsumowania treści poza www.

Ponadto  mało jest ciekawych i użytecznych produktów bądź usług dających mierzalne benefity w offlinie z bycia online. Liczę na wysyp kilku projektów, które to zmienią w 2013.
 


Paweł Nowacki, dyrektor ds. rozwoju serwisów kontentowych Polskapresse

Najważniejsze wydarzenie w branży w 2012 roku

Paradoksalnie to nie przejęcie Onetu przez Axel Springer, bo tego ruchu wszyscy się spodziewali. Wydarzeniem jest decyzja wydawców, którzy zdecydowali się przystąpić do paywallowego systemu Piano Media. Ten krok to jeden pierwszych etapów przekonywania internautów, że dostęp do jakościowej treści kosztuje. Decyzja budziła sporo emocji, ale inne inicjatywy dotyczące pobierania opłat za treści pokazują, że to nieunikniony kierunek prowadzący do internetu powszechnego-bezpłatnego i jakościowego-płatnego. Ciekawostkę stanowi fakt, że wydawcy, którzy nie zawsze szybko dogadują się w Izbie Wydawców Prasy, tak łatwo znaleźli wspólny język, gdy przyszło do monetyzacji kontentu.

Największy sukces w branży w 2012 roku
Polacy znajdują się w czołówce najlepszych programistów świata. Zajmujemy trzecie miejsce w światowym rankingu TopCoder. Błyskawicznie rozwija się w Polsce branża mobilna. Jak grzyby po deszczu powstają startupy, polskie firmy tworzą popularne aplikacje, wchodzą na rynek zagraniczny, choćby CD Projekt (od niedawna działający pod nazwą CDP.pl) świetnie radzi sobie na rynku gier. Widać, że rośnie innowacyjność młodych przedsiębiorców. Zauważył to prezydent Bronisław Komorowski, który w oficjalnym liście do przedsiębiorców z Doliny Krzemowej zachęca ich współpracy z Polską.

Największa porażka w branży w 2012 roku
Uzależnienie branży od Facebooka. Dziennikarzy, którzy często bezkrytycznie wierzą we wszystko, co pojawia się w tym serwisie społecznościowym, to porażka marketingowców, którzy wierzą, że zapewnią markom gigantyczny zasięg (Eryk Mistewicz podważał wskaźnik ROI, Return on Investment, jako swego rodzaju przykrywkę dla sprzedaży „gruszek na wierzbie”) oraz porażka klientów spodziewających się nie wiadomo jakich efektów działań prowadzonych pod hasłem „znajdziesz nas na Facebooku”. A Facebook błyskawicznie stał się drugą bramką, po Google, jaką docierają do kontentu polscy internauci. Tylko patrzeć, jak będzie to światowy gracz pobierający opłaty za linki sponsorowane.

Człowiek lub ludzie, którzy wywarli największy wpływ na rynek w minionym roku - w Polsce i za granicą. Najważniejszy transfer na polskim rynku.
Człowiekiem internetu 2012 jest Kim Dotcom i jego zamknięty serwis Megauploud. To „dzięki” niemu rozpętała się - i bardzo dobrze - międzynarodowa dyskusja o porozumieniu ACTA. Jest ono wymierzone przeciwko wszystkim przejawom naruszania cudzej własności intelektualnej, a młodym użytkownikom, wychowanym i przyzwyczajonym do tego, że wszystko w sieci jest za darmo sprawa kojarzyła się bardziej z ograniczeniem ich wolności, dostępu do kultury. Dzięki temu przynajmniej zagadnienia prawa autorskiego stały się tematem publicznej dyskusji.

Kryzys w 2012 roku - jak mocno wpłynął na branżę?

Kryzys w mniejszym stopniu dotyczy kontentu, a bardziej branży reklamowej. Serwisów powstaje nadal mnóstwo, ale większość branży zmaga się z problemem pozyskiwania reklamodawców.

Co wydarzy się w branży w 2013 roku? Jakie będą zmiany i nowe trendy?
Konsolidacja wydaje się nieuniknionym krokiem, a wiele podmiotów będzie szukać strategicznej współpracy. W proces przejęć i fuzji może zaangażują się zagraniczni gracze. Polski jako internetowego rynku nie można lekceważyć, za mały by traktować go jak brytyjski czy niemiecki, ale zbyt duży, by nie podejmować tu działalności. Spodziewam się wejścia na nasz rynek Amazona.
 


Jakub Zieliński, managing partner grupy NextWeb Media

Najważniejsze wydarzenie w branży w 2012 roku

Było to uruchomienie naTemat.pl. Serwis Tomasza Lisa, polski odpowiednik Huffington Post, projekt na niespotykaną dotąd skalę w polskim internecie, od samego początku budził niezwykłe emocje i liczne kontrowersje. Zaledwie kilka miesięcy po starcie stał się opiniotwórczym medium, odwiedzanym przez ponad milion użytkowników miesięcznie.

Największy sukces w branży w 2012 roku
Stwierdzam, tak jak powyżej, iż największym wydarzeniem i sukcesem tego roku było uruchomienie naTemat.pl. Poza tym nie zauważyłem w naszej branży innych, ciekawych, odważnych i zwracających uwagę projektów, w szczególności takich, które zostałyby przychylnie przyjęte przez rynek.

Największa porażka w branży w 2012 roku

Największą porażką jest - jak co roku - nieefektywny i kuriozalny model sprzedaży odsłonowej, bezsensowna reklama graficzna oraz cały sposób monetyzacji mediów. Niestety, w dalszym ciągu jest on wspierany przez domy mediowe, większość wydawców, portale i - co także rozczarowujące - IAB.

Człowiek lub ludzie, którzy wywarli największy wpływ na rynek w minionym roku - w Polsce i za granicą. Najważniejszy transfer na polskim rynku.
W minionym roku nie było takich osobowości, a transfery, jeśli już były, to przeszły mocno niezauważone, bez echa.

Kryzys w 2012 roku - jak mocno wpłynął na branżę?
W 2012 roku kryzys nie wpłynął znacząco na branżę. Spodziewam się, że tąpnięcie nastąpi dopiero w przyszłym roku.

Co wydarzy się w branży w 2013 roku? Jakie będą zmiany i nowe trendy?
Mam obawy, że w przyszłym roku - przynajmniej w obszarze mediów - nie wydarzy się niestety nic ciekawego. Funkcjonujący model odsłonowy jest na tyle utrwalony, wręcz zabetonowany, że typuję raczej jego kontynuację oraz postępującą obniżkę stawek CPM, wynikającą z coraz większej nadpodaży przestrzeni reklamowej.
 


Andrzej Garapich, prezes zarządu Polskich Badań Internetu

Najważniejsze wydarzenie w branży w 2012 roku

W branży internetowej bez wątpienia najważniejszym wydarzeniem była zmiana właściciela Onetu.

Największy sukces w branży w 2012 roku
W branży internetowej samym sukcesem jest obrona większości budżetów, co na silnie spadającym rynku reklamy poza siecią musi być uznane za sukces.

Największa porażka w branży w 2012 roku
Największa porażką branży internetowej jest brak pomysłu na megadominację Facebooka w segmencie portali społecznościowych. Po pierwsze żal, że nie umiemy przekonać marketerów do bardziej wyrafinowanych narzędzi. Po drugie, że część rodzimych agencji włączyła się w ten globalny trend, choć poza rynkiem wyszukiwarek i portali społecznościowych, w Polsce znacznie lepiej dotychczas radziły sobie rodzime brandy. Żal, że nikt nie rzucił pomysłu i nie zrealizował akcji popierania lokalnej alternatywy dla Facebooka.

Człowiek lub ludzie, którzy wywarli największy wpływ na rynek w minionym roku - w Polsce i za granicą. Najważniejszy transfer na polskim rynku.
Nie mam żadnych wątpliwości, że zarówno w branży internetowej, jak i badawczej transferem roku było pozyskanie Roberta Kozaka do pracy w Gemiusie.

Kryzys w 2012 roku - jak mocno wpłynął na branżę?

To trudno jeszcze określić - na razie wszystko wiadomo z plotek. Dopiero jak spółki zaczną ujawniać swoje wyniki finansowe za 2012 rok, a do KRS-ów zaczną spływać sprawozdania za 2012, będzie wiadomo coś na pewno.
 


Rafał Sobiczewski, business development director Gemius Polska

Najważniejsze wydarzenie w branży w 2012 roku

Niewątpliwie najważniejszym wydarzeniem mijającego roku była sprzedaż Onetu. Finalizację transakcji z zaciekawieniem obserwowała cała branża internetowa. Przejęcie przez niemiecko-szwajcarski koncern medialny Ringier Axel Springer tak dużego rynkowego gracza z pewnością pozwoli spółce na zwiększenie aktywności w przestrzeni wirtualnej. W dobie powszechnego dostępu do sieci, pozyskanie Onetu było dla Ringier Axel Springer punktem zwrotnym w całej historii funkcjonowania na polskim rynku.

Drugim, także bardzo istotnym z punktu widzenia branży, wydarzeniem w 2012 roku był ruch w kierunku zmiany podejścia do zakupu powierzchni reklamowej. Do tej pory funkcjonowaliśmy w rzeczywistości, w której „jedynie słusznym” wyznacznikiem kosztów kampanii była określona z góry cena CPM/CPC. Wprowadzenie i systematyczne upowszechnianie RTB - innowacyjnej technologii umożliwiającej kupowanie przestrzeni reklamowej w czasie rzeczywistym oraz dotarcie do precyzyjnej grupy celowej - zdaje się być przyszłością reklamy internetowej.

Największy sukces w branży w 2012 roku
Rok 2012 upłynął nam pod hasłem debiutu Facebooka na giełdzie, ale o spektakularnym sukcesie, moim zdaniem, nie możemy w tym przypadku mówić.

W ocenie mijającego roku warto skupić się natomiast na rosnącym znaczeniu urządzeń mobilnych w ruchu generowanym za ich pomocą na stronach www. Wygodę konsumowania treści internetowych przy wykorzystaniu urządzeń mobilnych dostrzega coraz większe grono użytkowników, a co za tym idzie - również najwięksi rynkowi wydawcy.

Za sukces uznać możemy także dynamiczny rozwój e-commerce. Coraz więcej sklepów przenosi biznes do sieci. W 2012 roku obserwowaliśmy rozkwit e-handlu w takich branżach jak retail czy handel elektroniką, a rok 2013 będzie prawdopodobnie kontynuacją tej koniunktury.

Największa porażka w branży w 2012 roku
Za największą porażkę 2012 roku możemy uznać wejście światowego potentata mediów społecznościowych na nowojorski parkiet. Mimo że debiut Facebooka już zawczasu okrzyknięto najważniejszym wydarzeniem ostatnich kilku lat, rzeczywistość szybko zweryfikowała tą nadmuchaną do granic możliwości bańkę spekulacyjną. W chwili debiutu akcje Facebooka wyceniano na 38 dolarów, dziś warte są znacznie mniej. Serwis nadal jest oczywiście bardzo atrakcyjny dla swoich użytkowników, inwestorzy zdają się jednak tego entuzjazmu już nie podzielać.

Zawiodły również działania reklamowej przy okazji Euro 2012. Turniej według przewidywań ekspertów miał być motorem dla wielu reklamodawców do wzmożonej aktywności wizerunkowej. Dane pokazują jednak, że nie tylko nie możemy mówić o efektywnym wzroście wydatków przeznaczonych na reklamę w sieci, ale co więcej - zaobserwowaliśmy ograniczenie kampanii reklamowych w tym okresie.

Człowiek lub ludzie, którzy wywarli największy wpływ na rynek w  minionym roku - w Polsce i za granicą. Najważniejszy transfer na polskim rynku.
Trudno wskazać osobę lub ludzi, którzy wywarli duży wpływ na branżę internetową w minionym roku. Za jeden z najważniejszych transferów 2012 roku możemy uznać natomiast odejście Jacka Murawskiego ze stanowiska dyrektora generalnego polskiego oddziału Microsoftu.

Kryzys w 2012 roku - jak mocno wpłynął na branżę?
Wpływ światowego kryzysu ekonomicznego na kondycję branży internetowej jest nadal zauważalny. W 2012 roku obserwowaliśmy zwolnione tempo rozwoju rynku reklamy online. Firmy ograniczają budżety na display’owe działania promocyjno-reklamowe, widocznie przerzucając środki na aktywności w wyszukiwarkach oraz social mediach.

Co wydarzy się w branży w 2013 roku? Jakie będą zmiany i nowe trendy?
Przyszły rok zapowiada się niezwykle interesująco. Obecnie obserwujemy na rynku kilka godnych uwagi inicjatyw. Pierwsza z nich to proces wprowadzania nowego model zakupu powierzchni w internecie - RTB. Klienci na razie podchodzą do tego zagadnienia bardzo zachowawczo. Pod znakiem zapytania stoi w tym przypadku przede wszystkim postawa wydawców wobec tego rozwiązania, ponieważ ostatecznie to właśnie od oferowanych przez nich treści w dużym stopniu zależy sukces RTB.

Kolejnym, równie ciekawie zapowiadającym się tematem jest próba spopularyzowania audience buying, a więc rozwiązania polegającego na zakupie nie konkretnych wyświetleń reklamy, a grupy użytkowników, określonych za pomocą zmiennych behawioralnych. Model ten zakłada dobór odbiorców reklamy zgodnie z ich profilem zainteresowań, a więc dotarcie z przekazem wyłącznie do osób z danej grupy celowej, niezależnie od tego, na jakich stronach w danej chwili się znajdują. Najbliższych kilka miesięcy pokaże, czy reklamodawcy będą skłonni do korzystania z audience buying.

Trzymając się rynku reklamy internetowej - systematycznie rośnie zainteresowanie reklamodawców szeroko rozumianym pomiarem demografii dla kampanii internetowych. Rynek zdaje się zmierzać w kierunku unifikacji miar aktywności reklamowych we wszystkich kanałach mediowych. Zmiany z pewnością nie zostaną zrealizowane w ciągu jednego roku, ale potrzeba rozwoju jest na tyle duża, że przyszły rok powinien przybliżyć nas do osiągniecia tego celu.

Coraz ciekawiej prezentuje się również segment e-commerce. Na rynek wchodzą giganci sprzedaży detalicznej: sieci supermarketów, sieci odzieżowe czy spółki meblowe. Na razie robią to bez dużych nakładów na promocję, zobaczymy jednak czy zdołają nauczyć Polaków zakupów w sieci.
 


Piotr Kowalczyk, prezes IAB Polska

Najważniejsze wydarzenie w branży w 2012 roku

Zamiast o pojedynczym wydarzeniu lepiej chyba mówić o procesach i trendach. Generalnie mijający rok pokazał po raz kolejny, że „content is king”. Większość tego, co działo się w tym roku, miało związek z kontentem. Wymienić tu należy: to co działo się wokół ACTA i wszystkich pokrewnych inicjatyw, dyskusję dotyczącą wolności słowa i cenzury w sieci, coraz silniejsze przenoszenie się aktywności mediowej do internetu oraz związane z tym akwizycje i poszukiwania nowych modeli biznesowych, a także bardzo szybko rosnącą konsumpcję treści online na urządzeniach mobilnych, czyli smartfonach i tabletach. Na naszych oczach internet staje się coraz ważniejszym elementem życia każdego z nas i zmienia nasze przyzwyczajenia. Mamy do czynienia z czymś w rodzaju sprzężenia zwrotnego: rozwój technologii ułatwia i napędza dostęp do treści w różnych kanałach online, a rosnące znaczenie internetu w życiu ludzi pobudza z kolei do dalszego rozwoju technologicznego.

Największy sukces w branży w 2012 roku
Dla mnie największym sukcesem branży jest skuteczne zabieganie o mądrą legislację, która nie będzie blokować rozwoju biznesów internetowych w Polsce i pozwoli zachować konkurencyjność polskim firmom w warunkach transgraniczności. To oczywiście proces ciągły, który będzie toczył się w kolejnych latach, ale kilka z istotnych wątków legislacyjnych zakończyło się w tym roku z pozytywnym wynikiem dla branży.

Największa porażka w branży w 2012 roku
Szczerze mówiąc, nie potrafię nic takiego wskazać. Jest kilka nierozwiązanych wyzwań, przed jakimi stoi branża online, ale trudno nazwać to porażką.

Człowiek lub ludzie, którzy wywarli największy wpływ na rynek w minionym roku - w Polsce i za granicą. Najważniejszy transfer na polskim rynku.
Zdecydowanie ludzie. Nie bez powodu nagroda Mixxx w kategorii „Człowiek roku” została w tym roku przyznana całej polskiej społeczności internetowej. Nagrodę tę przyznaliśmy za umiejętność wykorzystania internetu do komunikowania się i organizowania wokół różnych spraw istotnych ze społecznego punktu widzenia.

Kryzys w 2012 roku - jak mocno wpłynął na branżę?
Mocno - branża reklamowa jest bardzo zależna od ogólnej koniunktury gospodarczej, więc i internet musiał to odczuć. Istotne jednak jest to, że mimo kryzysu wydatki na reklamę online cały czas rosną - w mniejszym tempie, ale rosną, podczas gdy cały rynek reklamowy się kurczy. Kryzys widać też po działaniach wewnątrz firm - poszukiwanie oszczędności jest w sektorze online widoczne tak samo jak w innych branżach.

Co wydarzy się w branży w 2013 roku? Jakie będą zmiany i nowe trendy?

Te trendy są powszechnie znane i cały czas mocno dyskutowane. To programmatic buying oraz mobile. Poprzez platformy programmatic buying już teraz za oceanem kupowanych jest 13 proc. wszystkich reklam display. U nas w kraju skala nie jest jeszcze tak duża, m.in. dlatego nie powstał jeszcze żaden bardziej precyzyjny pomiar, więc tak do końca nie wiemy nawet, jaka ona jest. Ale z pewnością nasz rynek będzie podążał śladem rynków najbardziej zaawansowanych również w tym obszarze.

Programmatic buying w zasadniczy sposób ogranicza koszty prowadzenia działań marketingowych w sieci i ułatwia zarządzanie nimi, a do tego daje nowe możliwości w zakresie precyzyjnego dotarcia do odbiorców z grupy celowej. Jeśli tylko koszty technologiczne będą akceptowalne dla wszystkich zainteresowanych, RTB według mnie skazane jest na sukces.

Mobile to trend, o którym do niedawna krążył najstarszy dowcip w branży czyli „next year will be mobile”. Ten dowcip przestał jednak być aktualny, bo mobile wreszcie stał się pełnoprawnym kanałem dostępu do treści online. Widoczne to jest zarówno w działaniach wydawców, jak i odbiorców treści, ale również na poziomie wydatków reklamowych, które liczone są już w milionach złotych i rosną cały czas w tempie trzycyfrowym.
 

  • 1
  • 2

Dołącz do dyskusji: Polski internet w 2012 roku - podsumowanie portali

4 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Bermuda
Widać, że kolega z NK to taki wiejski cep, granatem od pługa oderwany. Ale jaki serwis, tacy i zarządzający.
odpowiedź
User
obiektywnie
wszyscy oceniają debiut Facebooka jako porażkę - ale to chyba należy postrzegać jako sukces innych mediów? :)
Co by się wydarzyło z branżą, gdyby IPO Fb było sukcesem? Portale straciłyby jeszcze więcej....
odpowiedź
User
Marta
Oooo, p. Piotr ma wąsy i brodę :)
odpowiedź