Przez ustawienia Facebooka wyciekło prywatne zdjęcie Zuckerbergów
Ustawienia prywatności Facebooka zawiodły nawet rodzinę jej założyciela, Marka Zuckerberga. W efekcie w internecie pojawiło się prywatne zdjęcie jego siostry, Randi.

Randi Zuckerberg, pracująca jako producentka w Dolinie Krzemowe, niedawno zamieściła na Facebooku zdjęcie, które pokazuje ją w domowej kuchni, wraz z rodzeństwem. Na fotografii została oznaczona Arielle, druga siostra Marka Zuckerberga, dzięki czemu mogli je zobaczyć jej znajomi. Zdjęcie spodobało się jej koleżance Callie Schweitzer, dyrektor marketingu w Vox Media. Opublikowała je więc ona na swoim koncie na Twitterze, które obserwuje prawie 40 tys. osób.
Randi Zuckerberg zareagowała natychmiast i zwróciła Schweitzer uwagę, by ta nie publikowała prywatnych zdjęć innych osób. Fotografia szybko zniknęła z Twittera, ale internauci zdążyli ją skopiować i puścić w obieg.
Cała sytuacja spowodowała kolejne kontrowersje dotyczące ustawień prywatności na Facebooku i tego, jak łatwo prywatne informacje mogą zostać upublicznione za sprawą serwisu społecznościowego.
- W reakcji Randi Zuckerberg martwi mnie to, że użyła swojego nazwiska jako narzędzia. Wykorzystała swoją pozycję by zdjęcie zostało usunięte. Nie każdy może sobie na to pozwolić - twierdzi Eva Galperin z amerykański fundacji Electronic Frontier Foundation.
Randi Zuckerberg uważa jednak, że zawinił człowiek, a nie serwis. - Cyfrowa etykieta: zawsze pytaj czy możesz opublikować prywatne zdjęcie znajomego. To nie kwestia ustawień prywatności, tylko zwykłej ludzkiej przyzwoitości - napisała na Twitterze.
Niedawno Facebook udostępnił użytkownikom narzędzia pozwalające skuteczniej kontrolować to, kto może oglądać publikowane przez nich treści (czytaj o tym więcej).
Dołącz do dyskusji: Przez ustawienia Facebooka wyciekło prywatne zdjęcie Zuckerbergów