SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Były reporter „Faktów” szykuje książkę o kulisach swojej pracy w TVN. „Bez wylewania żalów”

Robert Jałocha, związany przez dekadę z TVN, pisze książkę o kulisach pracy dziennikarza telewizyjnego - dowiedział się portal Wirtualnemedia.pl. Ma to być opowiedziana przystępnie historia zawodowych losów samego Jałochy, który przygotowywał materiały dla TVN24 i dla „Faktów”. - Książka będzie ciekawa i dla widzów programów informacyjnych i dla młodych dziennikarzy - zapewnia w rozmowie z nami autor. Premiera - jesienią.

Fot. Strona internetowa ObrazNiedoskonaly.plFot. Strona internetowa ObrazNiedoskonaly.pl

Ważnym elementem publikacji pt. „Obraz niedoskonały. Kulisy pracy w TVN” ma być perspektywa: choć Robert Jałocha pracował w redakcji warszawskiej, zaczynał w Katowicach, a dziennikarskie losy niosły go po całej Polsce, Europie i świecie. Dlatego – jak nam mówi – w książce ważna będzie perspektywa „niewarszawska”.

- Będzie to po prostu opowieść o kulisach pracy dziennikarza telewizyjnego, z perspektywą dziennikarza nie z Warszawy, który pracuje w jednym z najważniejszych programów informacyjnych. Zawód reportera telewizyjnego pokażę przez pryzmat tematów, którymi się zajmowałem. Będzie też sporo ciekawostek, kuchni produkcyjnej, a także ujawnię kulisy głośnych tematów, które miałem okazję relacjonować  mówi w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl Jałocha.

Przykład: gdy w 2011 roku Robert Kubica miał wypadek, Robert Jałocha spotkał się w Rzymie z kard. Stanisławem Dziwiszem, który przekazał mu fiolkę krwi Jana Pawła II dla sportowca.

- O tym pisali i mówili wtedy wszyscy, ja w książce opisuję, jak wyglądała sprawa z wyjazdem. Nigdy też żaden dziennikarz nie zapytał mnie, jak to się stało, że ja – wówczas reporter TVN24 – dostałem krew papieża. Teraz wyjaśnię, jak się to stało. Podobnych historii w książce będzie więcej. Ale znajdą się w niej także tematy, z którymi widzowie mogą najbardziej mnie kojarzyć, czyli wyprawy górskie.

"Bez wylewania żalów, jeden rozdział"

Jałocha, który procesuje się właśnie z TVN o formę byłego swego zatrudnienia, zapewnia, że w książce nie zamierza wylewać żalów na byłego pracodawcę. – To będzie uczciwa i prawdziwa publikacja, ale nie chcę w niej uciekać też od trudnych tematów. Jednak moje rozstanie z TVN i to, co wydarzyło się później zajmie zaledwie jeden rozdział. To nie będzie książka, w której wyliczam swoje pretensje. Ma być interesująca dla widzów, którzy widzą efekt końcowy pracy reportera, ale nie mogą zajrzeć za kulisy, nie wiedzą, ile tam jest przypadku czy historii osobowościowych itp. Będzie też ciekawa dla młodych dziennikarzy, którzy chcą zacząć pracę w telewizji. Ich wyobrażenie o tej robocie zostanie mocno zweryfikowane – zapewnia były reporter.

„Obraz niedoskonały” ma ukazać się na rynku jesienią (premiera została ustalona na listopad br.) nakładem autora. Dystrybucja będzie odbywała się za pośrednictwem strony internetowej. Przewidziany jest także audiobook, który przeczyta Jałocha.

Robert Jałocha był związany z Grupą TVN od 2010 do 2020 roku. Przez pięć lat pracował jako reporter TVN24 w Katowicach, następnie przygotowywał też równolegle materiały do „Faktów” TVN. Wcześniej pracował w Telewizji Polskiej, gdzie był reporterem i prezenterem „Aktualności” oraz przygotowywał relacje do „Wiadomości”.

Obecnie prowadzi własną firmę medialną. 

Dołącz do dyskusji: Były reporter „Faktów” szykuje książkę o kulisach swojej pracy w TVN. „Bez wylewania żalów”

18 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Cwaniak
no ale w listopadzie premiera dopiero jak by to zrobił przed Wyborami to może w Nagrodę dostał by Prace w TVP mieli by co pokazywać i co cytować w Wiadomościach atak lipa bo niby tylko jeden rozdział ale to najbardziej będzie cytowane u "Wrogów TVN-u"
odpowiedź
User
Bambik
ciekawi czy był molestowany, miał migrenę no i ponadto ile godzin spędził w stresie u psychologów wielu ???? pisarze !!!
odpowiedź
User
Smutna prawda. Całą dobę
Kraßko podobno zarabia 85 tys. A zwykli dziennikarze odwalający całą robotę dostają wyłącznie śmieciówki. Jak pyskujesz i nie chlejesz z szefami na firmowych popijawach, to nigdzie w mediach bez koneksji się nie wybijesz.
odpowiedź