SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Rząd płaci za zwolnionych z abonamentu: 860 mln zł dla TVP, 120 mln zł dla Polskiego Radia

Telewizja Polska dostanie większość pieniędzy z kwoty 980 mln zł przeznaczonych dla mediów publicznych jako rekompensata za osoby ustawowo zwolnione z abonamentu - zdecydowała wczoraj Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji. - To racjonalny i sprawiedliwy podział - komentuje dla Wirtualnemedia.pl Krzysztof Czabański, przewodniczący Rady Mediów Narodowych.

Jacek Kurski, fot. akpaJacek Kurski, fot. akpa

TVP i publiczne rozgłośnie radiowe dostaną 980 mln zł jako rekompensatę utraconych wpływów abonamentowych z tytułu zwolnień z opłat abonamentowych za lata 2010-2017. Kwota wynika z nowelizacji ustawy okołobudżetowej, podpisanej kilka dni temu przez prezydenta Andrzeja Dudę.

Media publiczne dostaną je w dwóch transzach: w tym i przyszłym roku. Najwięcej zainkasuje TVP.

TVP dostanie mniej niż zakładano

Sposób, w jaki ostatecznie podzielono rządowe pieniądze, jest efektem wniosku Krzysztofa Czabańskiego z początku tygodnia. Początkowo bowiem telewizja publiczna miała dostać ponad 911 mln zł rekompensaty (93 proc. całej kwoty). Reszta miała zostać podzielona pomiędzy Polskie Radio i 17 spółek rozgłośni regionalnych (dostać miały po 2 mln zł). Taki podział proponowała Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji.

- Nie był to podział ani racjonalny, ani sprawiedliwy. Oczywiście: telewizja powinna dostać więcej pieniędzy, niż rozgłośnie, ale nie aż 93 procent całej kwoty. Od początku to podnosiłem - mówi nam szef RMN.

Ostatecznie KRRiT zdecydowała odstąpić od algorytmu podziału proponowanego na początku na rzecz tego, co zaproponował Czabański: 88 procent pieniędzy dla TVP, reszta - dla publicznego radia.

W czwartek Rada pojęła uchwałę, przyznającą Telewizji Polskiej 266,5 mln zł w 2017 roku i 593,5 mln zł w roku 2018. Łącznie TVP dostanie 860 mln zł.

Polskie Radio w tym roku dostanie 15,74 mln zł, w przyszłym - 46,476 mln zł. Łącznie 62,216 mln zł.

Zaś 17 spółek radiofonii regionalnych w tym roku otrzyma do równego podziału 24,73 mln zł, w przyszłym zaś 33,054 mln. zł. Razem 57,784 mln zł, czyli na każdą spółkę ponad 3,39 mln zł (zamiast proponowanych 2 mln zł).

- Telewizja dostaje mniej, ale za to rozgłośnie radiowe więcej, a one mają także duże potrzeby. Dziękuję wszystkim szefom rozgłośni za wsparcie przy forsowaniu tego algorytmu. Uważam, że teraz podział jest i racjonalny i sprawiedliwy - podkreśla Krzysztof Czabański.

Rekompensata za grupy społeczne zwolnione z płacenia abonamentu

Podstawą rekompensaty z budżetu państwa dla Polskiego Radia i Telewizji Polskiej jest zwolnienie z płacenia abonamentu radiowo-telewizyjnego niektórych grup społecznych po tym, jak Polska weszła do Unii Europejskiej. Chodzi o emerytów w wieku ponad 60 lat z emeryturami nieprzekraczającymi połowy przeciętnego wynagrodzenia, osoby pobierające zasiłek lub świadczenie przedemerytalne, kombatantów oraz bezrobotnych.

W ub.r. abonament rtv zapłaciło 1,12 mln spośród 3,2 mln zobligowanych do tego gospodarstw domowych. Wpływy z tej daniny wyniosły 749,9 mln zł, z czego 365,5 mln zł otrzymała Telewizja Polska, 185,9 mln zł - Polskie Radio, a 170,6 mln zł - publiczne stacje regionalne.

TVP ze spadkiem przychodów, Polskie Radio ze wzrostem

W lipcu br. Telewizja Polska podpisała umowę na 800 mln zł pożyczki ze Skarbu Państwa. Otrzymała wtedy 200 mln zł, kolejne 300 mln zł dostanie do końca listopada, a resztę w latach 2018-2019.

W ub.r. TVP zanotowała spadek wpływów o 6,8 proc. do 1,47 mld zł, wzrost kosztów operacyjnych o 8,2 proc. do 1,65 mln zł oraz 176,7 mln zł straty netto. W sprawozdaniu do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji publiczny nadawca podał, że w 2016 roku zanotował 872 mln zł wpływów reklamowych (o 5,4 proc. mniej niż rok wcześniej) i 365,5 mln zł z abonamentu radiowo-telewizyjnego (o 9,6 proc. mniej niż w 2015 roku). Natomiast od stycznia do lipca br. miał 27 mln zł straty.

Z kolei Polskie Radio w ub.r. zanotowało 293 mln zł przychodów, o 1,8 proc. więcej niż rok wcześniej.

Dołącz do dyskusji: Rząd płaci za zwolnionych z abonamentu: 860 mln zł dla TVP, 120 mln zł dla Polskiego Radia

51 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Krycha z Wałbrzycha
Mam nadzieję, że my jako widzowie i słuchacze konserwatywnych mediów publicznych odczujemy to dofinansowanie. Liczę na ograniczenie (szczególnie na antenach TVP) produkcji typowo komercyjnych zarabiających na reklamach, czyli adresowanych do masowej publiczki. Może dzięki dofinansowaniu jeszcze więcej będzie audycji misyjnych nastawionych na odbiorców z założenia bardziej wymagających, poszukujących ambitnych i elitarnych treści audiowizualnych niedostępnych w największych stacjach komercyjnych.

Cieszę się, że KRRiT zdecydowała się dofinansować z publicznych pieniędzy media publiczne i zrekompensować im brakujące wpływy z abonamentu, nie pytając o zdanie i zgodę tzw. suwerena. Gdyby we wszystkim pytać suwerena o zdanie, szybko doszlibyśmy do wniosku, że nie tylko media publiczne są zbędne, ale też biblioteki, muzea, teatry (a może również straż pożarna, bo przecież nie każdy suweren skorzysta kiedykolwiek z jej usług). Na szczęście są w Polsce ludzie, którzy wiedzą lepiej od tzw. suwerena, co i jak być powinno i podejmują wiążące decyzje, na które tzw. suweren nie ma wpływu.
odpowiedź
User
Maciej z Radomia
W Polsce obowiązuje coś takiego jak obowiązkowy abonament radiowo-telewizyjny, który - przynajmniej w teorii - musi płacić całe społeczeństwo (z wyjątkiem pewnej grupy ludzi zwolnionych). Tyle w teorii. Praktyka zaś pokazuje, że od płacenia abonamentu można łatwo się wymigać i nie płacić go przez wiele, wiele lat. Można mieć pretensje do tej części społeczeństwa, która cwaniakuje i wykorzystuje lukę w ściągalności abonamentu, ale nie bez winy są tutaj również politycy, którzy przez tyle lat nie usunęli tej luki i nie odważyli się doprowadzić ściągalności abonamentu do należytego poziomu, nie dając społeczeństwu żadnej możliwości wymigania się od płacenia.

Dobrze, że media publiczne przynajmniej dostają takie wsparcie z budżetu państwa, w ramach rekompensaty. W końcu to też jest w pewnym sensie danina publiczna, bo pieniądze w budżecie państwa biorą się z różnych podatków płaconych przez społeczeństwo. Skoro na razie nie ma możliwości/chęci/odwagi (niepotrzebne skreślić, potrzebne podkreślić), żeby doprowadzić ściągalność abonamentu do normy, lepiej już dawać dotacje z budżetu państwa, niż nie robić zupełnie nic. Dzięki temu media publiczne będą mogły - przynajmniej częściowo - realizować misję, czyli produkować takie programy, jakie byłyby nieopłacalne dla nadawców komercyjnych ze względu na ich niską oglądalność, ale są potrzebne ze względu na swoje wartości edukacyjne, wychowawcze, patriotyczne czy religijne. Media publiczne są nie do zastąpienia przez jakiekolwiek media komercyjne i każdy inteligentny człowiek zdaje sobie z tego sprawę, a przynajmniej powinien zdawać.

Ja codziennie Bogu dziękuję za to, że mamy Telewizję Polską, która może nie funkcjonuje idealnie (ze względu na nędzną ściągalność abonamentu), ale i tak robi dużo więcej dobrego od Polsatów, TVNów, Pulsów i innych komercyjnych gniotów razem wziętych. Filmy dokumentalne, programy religijne, poprawna informacja, edukacja, kultura, propagowanie patriotyzmu - komercja w życiu tym się nie będzie zajmowała. Wystarczy popatrzeć na ramówkę TVP Kultura i TVP Historia - przecież tutaj w ogóle nie ma produkcji komeryjnych, sama misja! Również TVP Info zachowuje się nadzwyczaj misyjnie, podając poprawne informacje i obnażając całą prawdę o POwcach i KODziarzach (to jest to, co niektórzy nazywają "paskami grozy" lub "krwawymi paskami"). Wymieniłem trzy typowo misyjne kanały! Są jeszcze tzw. kanały podstawowe, czyli TVP1 i TVP2, które w dużej mierze są zakażone produkcjami komercyjnymi pokroju "Barwy szczęścia" czy inne tam "Randki z rolnikami", ale na szczęście całkiem o misji nie zapominają i oferują pojedyncze programy misyjne ("Sonda 2", "Teatr Telewizji", programy religijne, niezłe filmy dokumentalne, publicystyka).

Dziękuję Bogu również za Polskie Radio. Za radiową Jedynkę z ciekawą ramówką i nastawioną na szerzenie wartości konserwatywnych. Za Dwójkę z prawdziwą kulturą. Za PR24 za ciekawe audycje, informację i konserwatywną publicystykę. Chciałbym podziękować też za Trójkę, ale niestety na razie nie mogę, bo Trójka jeszcze wymaga mocnego "przewietrzenia", ale wierzę, że za jakiś czas też ją będę mógł pochwalić.
odpowiedź
User
xawery
Nie "rząd płaci za zwolnionych z abonamentu" tylko "rząd znów marnotrawi nasze pieniądze"!
odpowiedź