SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Tygodniki opinii, czyli jak to jest z tym upadkiem prasy (analiza)

Segment tygodników społeczno-politycznych w przeciwieństwie do dzienników osiągnął w ostatnich latach spore wzrosty sprzedaży i wpływów reklamowych, czym zaprzecza tezie o szybkim końcu całej prasy drukowanej - analizuje Rafał Oracz, szef OMG Poland.

Podobną analizę można przeprowadzić dla danych dotyczących przychodów reklamowych. Jest to oczywiście obraz mocno zakłamany ze względu na dużą dysproporcję pomiędzy danymi cennikowymi a rzeczywistymi wpływami netto dla wydawcy, jednak baza do porównania z segmentem dzienników jest taka sama. Pojawiają się zresztą równie alarmistyczne artykuły na ten temat (np. ten na Wirtualnemedia.pl o dużych spadkach cennikowych wpływów reklamowych dzienników w 2013 r. - przeczytaj go), które podobnie jak opisany wyżej, stanowią punkt wyjścia do nieuzasadnionych wniosków na temat sytuacji na rynku prasy w ogóle.


W analizowanym okresie, wydatki cennikowe na reklamę w tygodnikach społeczno politycznych, wzrosły o prawie 36%, pomimo tego, że w tym czasie pojawiło się więcej konkurentów do walki o pieniądze reklamodawców. Żeby nie wdawać się w dyskusje na temat poziomów rabatów, warto odnieść to do analogicznych danych z rynku dzienników, gdzie w oparciu o te same dane można zaobserwować spadek o 25% . Dane o poszczególnych tytułach pokazują ten trend jeszcze wyraźniej.

Oczywiście można tą analizę przeprowadzać na znacznie głębszym poziomie, analizując to jak zmieniały się cenniki w poszczególnych latach, jaka jest struktura czytelnictwa i co się składa na sprzedaż egzemplarzową ogółem, ale jest ona wystarczająca żeby dostrzec kilka podstawowych wniosków.

Po pierwsze nie powinno się traktować zjawisk w różnych segmentach prasy (i mediów w ogóle) przez pryzmat najbardziej wybijającego się trendu. Takie uproszczenia zawsze prowadzą na manowce i łatwo jest przez ich stosowanie stracić z oczu istotne mechanizmy wyjaśniające. Proste porównanie tych samych danych dla dzienników i tygodników pokazuje, że w konsumpcji mediów z obu segmentów musi istnieć jakaś fundamentalna różnica.

Bez wątpienia można stwierdzić, że wpływ, jaki internet wywarł na newsy i ogłoszenia, był dewastujący dla prasy codziennej, jednak nie odcisnął się jeszcze w tak samo dużym stopniu na tekstach publicystycznych i felietonach typowych dla tygodników. Znacznie większe dla pozycji rynkowej znaczenie zdaje się tu ciągle mieć linia redakcyjna i poziom dziennikarstwa.  Można się też pokusić o prognozę, że ta różnica będzie się rozwarstwiać, ponieważ dziennikarstwo newsowe przeniesione do internetu może podlegać coraz większej tabloidyzacji i uproszczeniu, stwarzając dużą szansę na wyróżnienie dla segmentu prasy społeczno-politycznej.


Rafał Oracz, szef OMG Poland

  • 1
  • 2

Dołącz do dyskusji: Tygodniki opinii, czyli jak to jest z tym upadkiem prasy (analiza)

11 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
by rzyło sie lepij
Żeby być uczciwym po poprzedniej krytyce - tym razem fajny artykuł - wyborca "sekty" moher zatwardziały pisze.
odpowiedź
User
Sponsor
Ilu by wykresów i tabelek nie zamieścił Autor, nic nie zmienia faktu, że w czołówce tygodników nastąpiła nigdy wcześniej nie widziana tabloidyzacja. Nawet Polityka sięga po tematy okładkowe, których parę lat temu by nie tknęła. Trend może nie jest w liczbach negatywny, ale to już nie jest prasa społeczno-polityczna, tylko celebrycko-skandalizująca.
odpowiedź
User
Księgowy
A i tak ciągle żerują na dziennikarzach na śmieciówkach, którzy za pracę dostają jakieś ochłapy ledwo wystarczające na przeżycie, za które rodziny nie wykarmisz, by starczyło na premie dla kierownictwa.
odpowiedź