Centrum Prasowe Wirtualnemedia.pl

Tekst, który zaraz przeczytasz jest informacją prasową.

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za jego treść.

2018-03-29

A A A POLEĆ DRUKUJ

Łukasz Jureczka kolarz z EKO-OKIEN rozpoczął sezon zmagań kolarskich

Adrenalina, wiatr we włosach i ponad 7 tys. km pokonywanych rocznie. Łukasz Jureczka, młody, ambitny miłośnik kolarstwa, na co dzień pracuje w firmie EKO-OKNA S.A. Hobby godzi z pracą, studiami i treningami. W minioną sobotę zainaugurował sezon kolarski startem w Cross Country w Orzeszu.

Pochodzi z niewielkiej miejscowości w powiecie raciborskim. Od najmłodszych lat jednym z ulubionych zajęć Łukasza Jureczki była jazda rowerem. Z zainteresowaniem śledził też transmisje kolarskie w mediach. Jednak własną przygodę z jednośladem „na poważnie” rozpoczął dopiero w technikum. - Za namową kolegi kupiłem dobrej klasy rower górski. Oszczędzałem na niego długo. Jak już go miałem, „kręciłem” coraz więcej kilometrów. Adrenalina, wiatr we włosach sprawiały, że z każdym następnym pokonanym kilometrem stawiałem sobie coraz wyższe cele – przyznaje Łukasz Jureczka, kolarz z firmy EKO-OKNA S.A. Chęć pokonywania coraz to dłuższych dystansów skłoniła Łukasza do zakupu kolejnego roweru, tym razem szosowego. 

Kolarstwo, nie należy do najtańszych sportów, a dobry rower potrafi kosztować podobnie jak średniej klasy samochód, więc Łukasz wiedział, że na swoją pasję musi czym prędzej zarabiać. Po maturze i uzyskaniu kwalifikacji zawodowych początkujący kolarz poszukiwał pracy. Zatrudnienie znalazł w firmie EKO- OKNA S.A., jako mechanik przy „utrzymaniu ruchu”. - Była to moja pierwsza praca, w której bardzo dużo się nauczyłem. Mam też otwartą ścieżkę kariery zawodowej, co dla osoby w moim wieku jest bardzo ważne. Dodatkowo Spółka wspiera moją pasję. Sponsoruje koszulki i udział w zawodach, co jeszcze bardziej motywuje do osiągania coraz to lepszych wyników – podkreśla amator jazdy na dwóch kółkach.  

Łukasz Jureczka godzi pracę z treningami i studiami zaocznymi, a czasem nawet biega. Rocznie pokonuje około 7 tys. km na dwóch kółkach (nie licząc zawodów). - Nie jest to wynik, z którego jestem zadowolony, ale na chwilę obecną nie mam czasu na częstsze treningi – mówi mechanik z EKO-OKIEN. Jego pierwsza rywalizacja, to Bolatická Třicítka w kwietniu 2015 r. tuż za granicą czeską. Mimo że o dobre miejsce trudno, Łukasz każdego roku wraca na tę samą trasę. Zawody mają bardzo prestiżową rangę, ponieważ jeździł w nich m.in. Jaroslav Kulhavý, czeski kolarz górski i przełajowy, mistrz i wicemistrz olimpijski, wielokrotny medalista mistrzostw świata i Europy MTB, mistrz świata w maratonie kolarskim oraz zdobywca Pucharu Świata w kolarstwie górskim. - Z taką gwiazdą, tego sportu spotkałem się w zeszłym roku na trasie – wspomina Ł. Jureczka. Zawody w Bolaticach, były jedne z ośmiu, w których w 2017 r. uczestniczył Łukasz. W tym roku szykuje się do co najmniej ośmiu rywalizacji. Jego największe, jak dotąd osiągnięcie, to zdobycie 3. miejsca w zawodach Belsky Okruh 2016 w Czechach, w kategorii zawodników zagranicznych. - Po tym sukcesie postanowiłem, że w kolejnych sezonach wystartuję  w jeszcze większej liczbie zawodów. Na razie cel realizuję i myślę, że nic nie stanie mi na drodze – życzyłby sobie młody kolarz. 

W ubiegłym roku, Łukasza można było zobaczyć podczas m.in.: Bike Atelier Maraton Rybnik, BAM Olkusz, BAM Jastrzębie-Zdrój, Silherovicky Slausek, MTB Race Maroko-Nowiny czy BAM Ustroń. Niezmiennie do jego ulubionych zawodów należy Bolatická Třicítka w Czechach. Z dłuższych dystansów najwięcej wrażeń dostarczył Łukaszowi wyjazd z kolegami na szczyt Pradziada w Jesenikach, które zorganizowali w 2016 r. - Po 110 km jazdy rowerem dotarliśmy do podnóża góry i zaczęły się kolarskie schody. Około 10 km podjazd na szczyt dał nam się we znaki. Po 50 min dotarliśmy do celu. Byliśmy wyczerpani, ale widoki z góry zrekompensowały cały nasz trud podjazdu. Po krótkiej przerwie zaczęliśmy karkołomny zjazd w dół i powrót do domu. Natomiast najdłuższy dotychczasowy dystans jaki pokonałem to 300 km ( Racibórz- Kluczbork- Racibórz) – opowiada amator jazdy na dwóch kółkach. Łukasz wraz ze swoim kolegą z pracy Piotrem Gucikiem ma za sobą również start w Crossduathlonie w Kędzierzynie-Koźlu. 


Tegoroczny sezon rozpoczął 24 marca startując w X Otwartych Mistrzostwach Orzesza- Cross Country 2018 o Puchar Burmistrza Miasta Orzesze. Zawody odbyły się w Parku na górce św. Wawrzyńca. Do pokonania było 6 okrążeń po 4 km każde. Łukaszowi nie udało się ukończyć trasy, ponieważ warunki nie pozwoliły na to. Wszechobecne błoto uniemożliwiło dalszą rywalizację. - Startowałem z samego końca, ponieważ pożyczyłem znajomemu pompkę i już nie miałem szans ustawić się w lepszym miejscu. Po starcie wszyscy ruszyli jak szaleni. Próbowałem przedostać się bliżej czołówki, ale nie było szans. Większość trasy przejechałem w błocie, a do tego przeszkody przygotowane przez organizatorów znacząco utrudniały mi rywalizację. Zaliczyłem 2 upadki, ale całe szczęście niegroźne. Do tego sprzęt odmawiał posłuszeństwa. W konsekwencji ukończyłem tylko 5 okrążeń. Dla mnie był to pierwszy start w typowej dyscyplinie XCO. Jak na warunki i trasę jestem mega zadowolony. Atmosfera extra, a co najważniejsze, zebrałem mnóstwo cennych doświadczeń, dzięki którym lepiej przygotuję się do tego typu zawodów – relacjonuje zawodnik. 


Jak podkreśla amator kolarstwa, jazda na rowerze to najlepsza recepta na relaks, zdrowie i jednocześnie poznawanie regionu. - W naszym przypadku, dodatkowo można odwiedzić sąsiadów zza południowej granicy – mówi Łukasz. - Muszę przyznać, że dotychczas więcej kilometrów wykręciłem w Czechach niż u nas, ponieważ Czesi mają znakomicie przystosowane trasy nie tylko dla rowerzystów, ale też kolarzy – podkreśla Ł. Jureczka. Oprócz pokonywania kilometrów jednośladem Łukasz Jureczka biega. - Nie jestem wielkim miłośnikiem biegania, ale w raciborskich zawodach zawsze chętnie startuję. W ubiegłym roku zaliczyłem cykl 4 Biegi Racibórz (3 biegi na ok 10 km i półmaraton), w tym roku też mam już kilka startów za sobą. Robię to wyłącznie rekreacyjnie i dla towarzystwa. Mamy super ekipę, z którą zawsze chętnie biorę udział w rywalizacjach biegowych. Docelowo chcę się skupić na kolarstwie- kończy sportowiec. 


***

Autor tekstu: Justyna Korzeniak / Adventure Media
Zdjęcia: Archiwum Łukasz Jureczka

 ***
EKO-OKNA S.A. to międzynarodowy producent stolarki okiennej i drzwiowej z PVC, drewna i aluminium. Na rynku od 1998 roku. Produkcja odbywa się w czterech halach, wyposażonych w najnowocześniejsze, w pełni zautomatyzowane linie produkcyjne. Proces produkcyjny wspierany jest przez wykwalifikowaną i doświadczoną kadrę pracowniczą. Firma stawia na rozwój i innowacje. EKO -OKNA jako pierwsi w Europie wprowadziły do masowej sprzedaży okna wykonane w technologii kształtowego zgrzewania profili V-Perfect. Firma oferuje kilkadziesiąt różnych systemów okiennych i drzwiowych. Produkuje także systemy przesuwne, rolety, bramy segmentowe czy moskitiery. Wszystko najwyższej jakości, gdyż korzysta z wysokiej klasy materiałów pochodzących od wiodących, europejskich dostawców. Zakład daje gwarancję bezpieczeństwa i trwałości swoich produktów. Działa w oparciu o systemy zarządzania jakością ISO 9001. Posiada też Certyfikat CE.






Tylko na WirtualneMedia.pl

Zaloguj się

Logowanie

Nie masz konta?                Zarejestruj się!

Nie pamiętasz hasła?       Odzyskaj hasło!

Galeria

PR NEWS

Społeczność Serwis społecznościowy branży mediów, reklamy, PR, badań i internetu ZAREJESTRUJ SIĘ